Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość afganna

afganistan - po co nam to było?????

Polecane posty

Gość afganna

chlopaki wroca w trumnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to widac wszedzie różne
to trzeba jarka zapytac bo lech juz nic nie powie raczej w tej sprawie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż właśnie
niedawno odbierał trumne kaprala Górki z okecia.... to juz siodmy chlopak z ich jednostki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupeek
idąc Twoim tokiem rozumowania - po co nam armia? (żeby było bardziej po Twojemu powinno być jeszcze parę wykrzykników, ale tacy ludzie na ogół wzbudzają litość i śmiech innych, tak więc je pominę) nasi żołnierze w Afganistanie przede wszystkim WALCZĄ - nie tak, jak ci, którzy siedzą w kraju i czasem pojadą na poligon ślepaki poodpalać, tylko naprawdę uczą się postępowania na polu bitwy. w dzisiejszych czasach Wojsko Polskie jest ochotnicze. Do armii idą ci, którzy chcą, wiedzą że to robota ryzykowna, ale dobrze płatna i dająca szybką emeryturę. Na misję do Afganistanu też nie leci się z przymusu, tylko NA OCHOTNIKA. Nikt nikomu pistoletu do głowy nie przystawia, żeby podpisał chęć wyjazdu, tylko żołnierze dostają ofertę - "dostaniesz tyle a tyle, jeśli pojedziesz, jeśli zostaniesz to nie dostaniesz, ale Twój tyłek będzie bezpieczny".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż właśnie
a wiesz chlopczyku co to jest w wojsku "propozycja nie do odrzucenia"? czesto lludzie z fachem nie chca jechac a musza.... a ci ktorzy naprawde chca jechac (szeregowi ,podoficerka) nie jada bo ich akurat nie potrzeba .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż właśnie
prawda jest taka ,ze walcza... ale w imie czego? nie bronia ojczyzny a amerykanskiego biznesu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupeek
mam 2 kumpli którzy służą zawodowo, jeden na misji był, drugi nie był - bo nie chciał. Przełożeni nie naciskali, jedynie kumple z jednostki się z niego śmiali, że tchórzem jest, ale przynajmniej - on się o swój tyłek nie martwi, a ci kumple, co pojechali - owszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to widac wszedzie różne
gupek no sory, ja z wojskiem nie mam nic wspolnego ale nie musze być orlem w tej dziedzinie by wiedziec że na ochotnika w armii to sobie mozna kible szczoteczka pomyc. Tam szaraki nie jada i na bank 75 % z nich ochotnikami są ale z przymusu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż właśnie
tak ?> a jaki ma stopien ten twoj kolega? ja mowie o specjalistach. moj maz jest zawodowym z wysokim stopniem . byl na I misji w iraku. przygotowywal ten szajs. raz byl zmuszany ale mielismy ciezko sytuacje w domu wiec dali mu spokoj. drugi kolega - pilot nie polecial... do dzis chodzi porucznikiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupeek
nie bronią ojczyzny, ale zdobywają doświadczenie i umiejętności. W razie agresji na nasz kraj, ci żołnierze, którzy byli w Afganistanie będą najcenniejszymi jednostkami. Ci, którzy siedzą tu, w kraju, w razie wojny nie będą mieli nawyku trzymania głowy nisko, nie będą umieli tak wnikliwie przyglądać się terenowi, nie będą umieli bezpiecznie poruszać się w patrolu, co chłopaki a Afganistanu umieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupeek
obaj kaprale, tak jak ten niedawno zabity.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to widac wszedzie różne
tak tylko że ci super wyszkoleni z afganistanu wróca ale w czarnych workch wiec i tak beda zbędni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż właśnie
wiesz co.... nie jestes zawodowym i nie byles na misji. zauwaz kto ginie na nich. to ze masz az dwoch kolegow w wojsku to zadna podstawa do tak durnych opinii. moj maz sluzy 16 lat. znam wielu wojskowych z roznym stopniem i z roznych jednostek. wiem wiecej niz ty wiec nie rozsmieszaj mnie prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czorny1
guupek no własnie po co nam armia powiedz mi bo ja nie wiem przeciez w razie agresji jak to ująłeś na nasz kraj to jest jakies strzelam kilka dni i jestesmy podbici wiec polska armia to moim zdaniem marnowanie pieniędzy a z drugiej strony kto chciałby nas podbijac po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż właśnie
kapral? masz racje. wiekszosc z nich to misjonarze dla kasy. ale ja mowie o oficerach.... technikach... etc. na kaprali nie ma nacisku bo jak nie twoj kolega to inny pojedzie. tam akurat jest wiecej chetnych niz miejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupeek
Ilu jak do tej pory żołnierzy przewinęło się przez Afganistan? Ilu z nich zginęło? tak jak w pierwszym poście zapytałem - po co w ogóle mamy armię? Przecież bycie żołnierzem samo w sobie jest ryzykowne, w razie wojny można trafić na front i zginąć. Gdybyśmy armii nie mieli, to by żołnierze nie ginęli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to widac wszedzie różne
gupek ale nie bez przesady, po co nam ta wojna, to nie nasza wojna a w dodatku przynosi nam wiecej szkod niz pozytku. Co nam daje to że giną tam ludzie i to po obu stronach? Przeciez ta pieprzona wojna jeszcze tylko bardziej zmobilizowala tych talibow do dzialania . Panstwo nasze cieżką kase wydaje, rodzice zostają bez dzieci, dzieci bez ojców, zony bez męzów a my sie codzien budzimy z ręką w nocniku i po jaki chooj to wszystko w imie czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż właśnie
czlowieku to jest polityka! rzad ma w nosie to czy ktos dostanie kulke.... wazniejsza jest przyjazn z usa . wiekszosc wysokich ranga zolnierzy nie zgadza sie z udzialem naszych wojsk w afganie... ale nie moga mowic glosno tego ,co mysla. bo to jest wojsko. mamy tak szkolonych zolnierzy ,ze skoro po przygotowaniu radza sobie w afganie top czemu mieli bynie radzic sobie w razie ataku wroga na polske? po co im poligon pt afganistan? pomysl czlowieku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to widac wszedzie różne
wszyscy tylko obiecują że wojska wycofaja i chooj, ja ci autorko wspólczuje, i wspolczuje tym ktorzy są tam i tym ktorzy czekają tutaj na nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czorny1
Panstwo nasze cieżką kase wydaje... dlatego cały czas uwazam ze polskie wijsko powinno być zlikwidowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam kolege
kaprala. dla kasy pcha dupe na kazda misje. a jak go nie wezma bo brak miejsc to kwiczy.... rzygac mi sie chce takimi podmiotami ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż właśnie
afganistan nie ma sensu. nie dla nas. w wojsku od dawna mowi sie o zlozach jakie posiada ten teren i wiadome jest wszem i wobec ,ze usa chce na tym lape polozyc. polsko albo jestes z nami albo przeciwko nam. to jest potega gosp. musimy im trzymac palec prosto w dupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam wam
http://wiadomosci.onet.pl/2184809,441,w_ziemi_afganistanu_odkryto_wielkie_bogactwo,item.html zreszta z irakiem bylo podobnie... jesli nie wiadomo o co chodzi to chodzi zawsze o kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to widac wszedzie różne
nie, no jakas armia jest potrzebna ale to powinni byc ludzie po odpowiednich szkoleniach, wlasnie tacy ktorzy beda mieli pojecie jak bronic kraju w razie czego ale wcale nie musza byc na takich misjach. co nam te lizanie dupy ameryce daje ? Oni mają tylu swoich żelnierzy że naszych wcale tam nie potrzebuja wiec po co my tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czorny1
no jakas armia jest potrzebna ale to powinni byc ludzie po odpowiednich szkoleniach, wlasnie tacy ktorzy beda mieli pojecie jak bronic kraju w razie czego ale wcale nie musza byc na takich misjach... jezeli juz idziemy tropem ze armia jest potrzebna to własnie i takie misje sa potrzebne bo tylko w taki sposób ludzi zdobeda doświadczenie praktyczne doswiadczenie jak zachowywac sie na polu walki bo szkolenia teoretyczne i latanie po poligonie to nie to samo ale jak jzu pisałem armia polska to jest taka sztuka dla sztuki tak naprawde bo po pierwsze jak ktos zechce nas podbic to nas podbije w pare dni a po drugie... komu by sie chciało i po co;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VauxHall
I coś w tej sprawie dopiszę. Udział w tym konflikcie zbrojnym(trudno to określić inaczej bo misja stabilizacyjną to raczej nie jest)nie ma dla nas większego sensu jeśli nie będziemy dla przyszłości naszego Kraju wyciągnąć z tego mogli czegokolwiek. Zwróćcie uwagę na fakt związany z Irakiem. My jako członkowie Nato i sojusznicy Usa mieliśmy mieć uprzywilejowane miejsce w zakresie przetargów na udział odbudowie infrastruktury w tym zniszczonym wojna i wewnętrznymi konfliktami kraju. Ja wyszło? Większość państw które oponowały przeciw misji w Iraku jak choćby Niemcy...potrafiły utorować drogę swoim przedsiębiorcom do potężnych zysków. My nic właściwie nie dostaliśmy poza kilkoma kontraktami jakie w obliczu kryzysu nic właściwie tym firmom nie dały. Tak jest i tu na "afgańskich polach". Myślę że na dzień dzisiejszy nie ma też sensu np w kontekście kampanii roztrząsanie tego która partia wsparła wysłanie kontyngentu a która nie bo jak się okazało wszystkie właściwie były za oprócz o ile pamiętam Lpr i samoobrony. Jeśli nawet któryś z Polityków powiedział że jego opcja nie wprowadziła tam czy tu wojsk do operacji militarnych to szybko w prasie to zweryfikowano bo stenogramy z posiedzeń sejmu są jawne i wiadomo kto co mówił na wystąpieniach i jak wypadło głosowanie. Wszyscy powinni się nad tym wyprowadzeniem już teraz zastanowić bo jak widać "nagle odkryto potężne złoża cennych surowców naturalnych w tym kraju" i niewiadomo czy tak naprawdę o co ta wojna zwłaszcza że nie raz liderzy grup terrorystycznych mieli być na muszce jakichś sekcji specjalnych co donosiła prasa a mimo to nikt decyzji o ich usunięciu nie podjął. Więc o co kamann? Nie wiem do końca jak i każdy chyba nie wie i nie czas o tym tu się rozpisywać. Fakty są takie że nas niestac moim skromnym zdaniem na wydawanie ponad miliard rocznie przy tej misji. Ludzie którzy tam jeżdżą oczywiście na konstrakcie dostają pieniądze i jak wrócą muszą jakoś żyć. Poza tym to wojsko zawodowe ale ja myślę że lepiej byłoby nawet tym ludziom płacić tyle co tam a dać robotę tu przy infrastrukturze jakiejś itd przynajmniej nie mielibyśmy powrotów w trumnach.:O Zamykając ten wywód chciałem napisać że teraz ważne będzie aby patrzeć na ręce politykom jak się z tej deklaracji wyprowadzenia wojsk wywiążą. Bo jeśli nie zrobią tego co powinni to będzie dowód na oszukiwanie publicznej opinii. A to że jesteśmy członkiem Nato i że mamy wobec paktu zobowiązania powinno oznaczać tylko tyle że my jako pierwsi powinniśmy zawalczyć w Nato o koniec tego bo to moim zdaniem co się tam dzieje jest dla nas tylko ze stratą i to dużą bo związaną z ludźmi których już nie ma niestety:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VauXhall
Jak napisała "mój mąż właśnie"mnie dziwi nagły wypływ informacji o tych złożąch zwłaszcza teraz kiedy nie tylko u nas dyskutuje się problem zamknięcia tej misji. Ktoś tu napisał,że niby Oni się tam uczą walczyć w prawdziwych warunkach. A ja np słyszę,że ludzie giną tam najczęściej na przejazdach po minach przeciwpiechotnych czy przeciwpancernych albo w trakcie jakichś obchodów terenu. To nie jest wojna w sensie scricte ale i nie jest też to misja pokojówa. Zastanawiam się na ile ktoś będzie nauczony lepiej walczyć w wojnie obronnej o terytorium kraju pozostając w kraju w którym działania sprowadzają się wyłącznie do walk z grupami jakie stosują taktykę partyzancka. Z ostrej broni faktycznie się tam częściej strzela i do żywego celu niestety ale trzeba też wiedzieć o doświadczeniach innych państw. Na przykład to jak opowiadają o Afganistanie weterani konfliktu afgańskiej z Rosji.Zostawmy to jednak na boku. Mnie by odpowiadało usuwanie ludzi promujących egzekucję na kobietach za podejrzenie zdrady czy ogólny nakaz noszenia brody. Nie jestem zwolennikiem ingerowania w kulturę ale jeśli są w jej ramach łamane prawa ludzkie jakie można uznać za niezmienne i uniwersalne zawsze i wszędzie powinno się tam interweniować. Tymczasem niewiadomo tak do końca czy ta wojna rzeczywiście realnie przyczyniła się od osłabienia terrorystów jacy działają w rozproszeniu i czy wydatnie wpłynęła na ochronę praw człowieka. Jak np Talibowie zaczęli jakiś czas przed zamachem z 2001r. niszczyć bezcenne zabytki kultury(figury czy świątynie)z okresów sprzed naszej ery jakie wiązały się z buddyzmem na tamtych terenach itd to nikt oprócz unesco czy kilku urzędników z onz na to nie zwrócił uwagi co najwyżej tupał nogą w proteście i daremne były prośby o interwencję tak jak przy doniesieniach amnesty international o rozmaitych ekscesach w Kabulu gdzie wieszano ludzi za to że buchneli arbuz na targu. Potem nagle wielka bomba przeciw osi zła. To zrozumiałe mieli prawo mając jakieś dowody o organizatorach zamachów stamtąd rozpocząć operacje. Ale nic nadal z niej nie wynika. Tak jak w Iraku mówiono a wojnie z terroryzmem i naruszaniem praw człowieka tymczasem po przekroczeniu granic kraju przez siły sojuszników najlepszych komandosów wysłano grubo wcześniej by zabezpieczyli szyby naftowe gdyby temu przychopacie Saddamowi zachciało się je na złość im podpalić. Na koniec nikt nie potrafi udowodnić czy była(masowa) broń biologiczna tam robiona czy nie. No sorry to wszystko jakie miałkie....z tą wojna "dobra ze złem."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×