Dla czego on mi to robi??

Witam, jestem z chłopakiem 6 lat i mieszkamy razem 3 lata, dwa lata temu się rozstaliśmy (on mnie zostawił) bardzo przeżyłam to psychicznie, po miesiącu zeszliśmy się z powrotem oczywiście jego powodem by mnie zostawić były inne dziewczyny, wiem że w tym czasie spotykał się z dziewczynami i z jedną się przespał ciężko mi z tym ale sama podjęłam decyzję bo go kocham i chciałam wszystko ratować i myślałam że on też...niestety od tego czasu (2 lata) wciąż jestem okłamywana, oszukiwana:( kilka razy przyłapałam go że romansuje, raz sam wpadł bo trafił na moją dobrą znajomą co od razu mi powiedziała co jest grane, później znajdywałam karty telefoniczne z numerami dziewczyn, kilka dni temu znalazłam znów lewą kartę telefoniczną gdzie romansował z dziewczynami, w tym czasie oszukał mnie też że jedzie na grila z pracy był u kolegi na piwie (kolega to wielki babiarz), oszukał mnie też że jedzie do kolegi ale go tam nie było:/ zakłada konta na portalach randkowych:( kompletnie mu nie ufam:( cały czas go sprawdzam, kontroluję już psychicznie nie daję rady, boję się go zostawić bo go kocham...nie wiem co robić obiecuje że się zmieni i mówi że nie wie czemu mi to robi. Pytałam go nie raz czy to moja wina ale zaprzecza:( mieliśmy się udać na terapię, gdy w końcu kazałam się wyprowadzić(pod tym warunkiem został u mnie) obiecała że pójdziemy ale niestety...w tym czasie znów mnie oszukał;( jestem totalnie załamana nie wiem co robić...wykańczam się psychicznie;(

Nie szkoda Ci zycia dla takiego faceta ? Co to za milosc z jego strony, jesli on ciagle musi miec inna kobiete ?

oj głupiutka jesteś powiedz mi czemu dorosłe osoby nie potrafią podejmować tak prostych decyzji? sama mówisz, ze jest Ci źle, a do tego widzisz, że się nie zmienia nie wiem zupełnie po co to wyrzucenie z siebie recepta jest jedna i oczywista

idz sie leczyc dziewczyno! Jestes w toksycznym zwiazku i jedynie terapia pomoze Ci z tego wyjsc! Nie pisze tego zeby Cie obrazic albo sprawic Ci przykrosc po porstu po przeczytaniu twojego posta widze ze nie jestes w stanie odejsc od cxzlowieka ktory nie dosc ze Cie nie kocha to jeszcze Cie nie szanuje! Psycholog na poczatek powinien wystarczyc.

A dlaczego Ty to sobie robisz?

mam podobny problem,tylko nie trw to tak długo,też byłam z facetem,który twierdzil ze jest ze mna szczery,spotykalismy sie,gadalismy,dobrze nam bylo,az wydalo sie ze umawial sie z innymi na czacie w tym samym czasie,oczywiscie ze zarzeczyl wszystkiemu,ale potem uciekl jak tchorz,malo tego cala wina obarczyl mnie......

Wiem że źle robię:( ale ciężko jest od kogoś odejść po 6 latach ja cały czas próbuję ratować nasz związek ale widocznie tylko ja;(

nie rób sobie tego,on i tak kiedys cie zostawi.....

myślałam że się zmienił bo 13 maja się oświadczył...to dla mnie ma duże znaczenie...mówi że mnie kocha że jestem jego całym światem itd...może to on ma problem ze sobą?

Ciezej Ci bedzie po kolejnych 6-ciu.

on ma problem,tylko go nie chce brac pod uwage....bo wie,ze ty i tak dla niego zrobisz wszystko......

wiec uwaza ze moze robic nadal wszystko na co ma ochote......

właśnie..i tu jest ten problem bo powinnam w końcu przestać byś pobłażliwa.

od piątku chodzę rozgoryczona, czuję się jak by ktoś przemielił mnie przez młynek, nie mogę zasnąć płaczę w nocy.szukam błędu u siebie;(

dlaczego on to robi? Bo nigdy Cie nie kochał a tylko Cie wykorzystuje i bawi sie Tobą, otwórz oczy dziewczyno.

wiem że powinnam odejść ale ciężko mi, myślałam nawet by zrobić sobie na jakiś czas przerwę w związku.

'szukam błędu u siebie' Brak konsekwencji. On nie przestanie tak postępować bo doskonale wie, że i tak ujdzie mu to na sucho.