pomyśłałem

Facet musi być wysoki,jak nie to jest tragedia. Knypki 170 i mniej nie mają racji bytu,z resztą tacy najczęściej popełniają samobójstwa. Ja mam ten luksus,że jestem wysoki a wszystkim tym poniżej 170 gorąco współczuję.

pisałes o tym juz wczoraj, nadal potwierdzam swoja wersje, tak-wzrost dodaje atrakcji,to prawda

a Ty nadal tu siedzisz i marnujesz swój czas :P

Cię na pewno wiele wysiłku.

niewiele kurdupelku-kartofelku niski facet a przy tym gruby-to jest dopiero.

A ja kiedyś miałam chłopaka co miał 174 :P Ale ja strasznie malutka jestem :D więc nie było szału... Sama mam 160 cm i facet który ma 190 cm nie bardzo w moim guście:o więc wybacz...

jestem kobietą 175 cm, wzrost to nie wszystko, trzeba jeszcze pozbyć się tępego wyrazu twarzy, a to nie proste

buhahahahahahaha.to mnie rozbawiłeś http://odlotek.pl/zaproszenie/31074

174 to nie karakan,ja piszę o takich 170 i mniej :P więc przykład z dupy dałaś.

myślenie kosztowało byłaś kiedyś z facetem 10 cm niższym ?

Ja mam 168cm wzrostu i wierz mi samobojstwa nigdy nie popelnie. A jaj mam wiecej od ciebie

Jak dla mnie byłby spoko nawet taki poniżej, byleby coś w głowie miał

W glowie tez mam wiecej od niego :]. Ja tobie kolego wspolczuje swiatopogladu i pozdrawiam.

nie

Wojownik-ale z kobietami problemy masz , jak już jakaś Ci się nawinie to brzydka i z nadwagą.

150 cm? to są tacy powyżej 20 ? :P bo wiesz dzieci mnie nie interesują ,mam już swoje lata... hehe dobre :D

myślenie kosztowało to nie pisz,że wzrost nie ma znaczenia bo ma :) skoro nie byłaś z niższym to takie stwierdzenie jest czystą hipokryzją

Ha ha. Z kobietami nie mam w ogole problemu, mam swoją i to najpiekniejszą. To raczej ty masz jakies problemy z sobą prawdopodobnie- wchodzac na forum i wypisujac jaki to wzrost ma znaczenie, buehehe.

kobiety wybierają wysokich mężczyzn ale tylko na szybki numerek zaś na życiowych tych mniejszych blondynów :)

a kto napisał,że ma 150 cm ? s tacy bo widziałem kilku już... no może nie 150 ale niej niż 160 Wojownik-masz swoją najpiękniejszą,ta już chciałbym ją widzieć,pewnie paszteciara z nadwagą i w myślach przeklinasz los,że przez swój wzrost nie możesz sobie wyrwać ładnej kobietki

Wszystko jest subiektywne tak wiec dla ciebie wzrost moze miec znaczenie, pewnie brakuje ci gdzie indziej dlatego zwiekszasz wage wzrostu,aby zwrocic na siebie zainteresowanie. Tak to jest jak sie nie ma nic innego do zaoferowania, przykre a prawdziwe. Ja nigdy nie zwracalem i zwracal nie bede uwagi na wzrost moj czy mojej partnerki, bo to po prostu głupie. Ja wspolczuje facetom bez jaj

na numerek wysoki,na związek-średni niscy nie mają przebicia na żadnej z tych płaszczyzn

i jak zwykle kurdupelek zaczyna temat kto ile ma w portkach,w portkach mam wystarczająco,o to się nie martw... nie patrzysz na wzrost partnerki ? ta to jeszcze mi wciśnij,że masz wyższą le i tak założę się,że jest gruba i brzydka :P

Wysoki facet to podstawa:0 ja mam 178cm i nie wyobrażam sobie być z facetem niższym lub mojego wzrostu:)

Akurat kolego nie mowilem o portkach, naprawde brakuje ci w glowie oleju za przeproszeniem.

Malgosia przyznała mi racje :D tak zabrzmiało jakbyś mówił o portkach,ale mimo iż masz niby tyle w głowie i tak Twoja dziewczyna to tłusta paszteciara

Co do mojej partnerki to gruba, ani brzydka nie jest. Wiem , ze masz nadzieje, ze jest inaczej, nie martw sie to jest zwiazane z twoja zanizona samoocena, bo nie masz nic do zaoferowania oprocz wzrostu, ktory znaczenie i tak ma tylko dla takich przygłupow jak ty. Tak jak mowilem nie zazdroszcze ci swiatopogladu. Mam szczupla i piekna kobietke, ale nie bede juz dyskutowal z takim prowokatorem, ktory nie ma nic do powiedzenia

Wojownik nie zaprzecza-miałem racje ,że jego dziewucha to urodą nie grzeszy :D

przecież zwalisty to kobieta jest ma małe cycki i swoje kompleksy przelewa wymyślając bzdety na forum

dobra kupiłem te Twoje kłamstewko :D a teraz jeszcze powiedz,że jest od Ciebie wyższa hyhy