Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

coyot ugly

Depresja...Kto miał z nią doczynienia?

Polecane posty

Gość thaisse80
Bliska osoba z mej rodziny ja miala a moze nawet ma dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pseudonim dla mnie
moja mama cierpiala na depresje, ale juz jest ok. nic przyjemnego. dlaczego pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strasznie mi źle...Nie mam ochoty na nic,wszędzie widzę tylko problemy lub sama je stwarzam z rzeczy które dla innych są normalne...Wszystko mnie drażni muzyka,światło,inni ludzie....Nie wiem co się ze mną dzieje mam dość sama siebie....Czy myślicie że to może być jakiś stan depresyjny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężko mi jest zebrać się do jakiegokolwiek działania,wszystko staje się tak trudne i to trwa już dłuższy czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona poparzona,a nie żona popa
Bezpłatny test Becka na depresję,znajdziesz w google,myśłę,że ją masz,nie lekceważ tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że to nie jest depresja, ale stan przeddepresyjny... w depresji towarzyszy przede wszystkim ciągły smutek, płacz, poczucie rozbicia i bezsensu życia. Twoje objawy, które napisałaś mogą przerodzić się w coś poważniejszego, ale raczej nie wskazują na depresję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona poparzona,a nie żona popa
to jest depresja,zrób test ,poczytaj w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiatraczekW*
wiesz co? a może idź na spacer, zjedz truskawki, obejrzyj jakis film ciekawy np. 7 dusz. może to ci nastrój poprawi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam depresje
wlasnie teraz;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada...
ja przechodziłam(albo nawet nadal ją mam)depresję poporodową...=(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tak sie właśnie czuje najchętniej cały dzień bym przeleżała w łóżku w swoim pokoju z zasłoniętymi oknami....Na nic nie mam siły ani ochoty na żadne filmy,jedzenie czy coś takiego...Chodź wiem że jest ktoś kto mie kocha wszystko wydaje m i się takie bez sensu takie nie potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A napisałam tu dlatego właśnie że mój chłopak zaproponował pomoc psychologa i dopiero zdałam sobie sprawę co się ze mną dzieje i chciałam poznać opinie kogoś kto wie więcej na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam depresje
to wszystko przez ten piepszony kraj, zero perspektyw na przyszlosc, na nic czlowieka nie stac, zapier**la caly dzien i nawet odlozyc nic nie mozna. juz nie wspamne o czasie na dziecko... beznadzieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psycholog, jak nie będzie efektów psychiatra. Wsparcie od bliskich też bardzo pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada...
ja cię doskonale rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psycholog?Jestem z bardzo małej miejscowości do najbliższego lekarza tego typu mam 50km i pewnie pół roczną kolejke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona poparzona,a nie żona popa
Do psychiatry nie trzeba skierowania,on kieruje do psychologa.możesz zacząć od lekarza rodzinnego,on pokieruje dalej.Nikt CiE nie wyśmieje ,nas chorych jest bardzo dużo,uwierz mam spore doświadczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wyobrażam sobie jak bym mogła się z tym zwrócic do lekarza rodzinnego tak jak pisałam mała miejscowość lekarz rodzinny facet koło 60 który popija piwko w piwnicy...i pewnie nigdy z czymś takim nie miał doczynienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada...
jak sobię radzę??poprostu muszę żyć...bo córkę 8miesięczną mam na wychowaniu...ale jest mi okropnie źle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz poszukać psychloga internetowego , z tym, że jest to oczywiście płatna usługa, ale lepszego wyjścia w Twojej sytuacj chyba nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona poparzona,a nie żona popa
Leczę się już długo,objawy odczuwasz sama,z lekami jest znacznie lepiej.Wiem,że teraz wszystko dla Ciebie jest trudne,ale leczenie jest konieczne,poszukam czegoś,zaczekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×