Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tosia samosia i zosia

Mąż mnie wylicza!

Polecane posty

Gość tosia samosia i zosia

Dosłownie tak jak w temacie. Pracuje on, ja musiałam zrezygnować z pracy bo mama nie mogła sobie poradzić z opieką nad małym dzieckiem. Nawet jak pracowałam, ciągle mówił że za dużo wydaję, nie wolno mi było kupić sobie nowego ciucha od tak dla przyjemności, tylko wtedy gdy była potrzeba, inaczej była kłutnia. Wylicza mnie nawet z zakupów spożywczych. Teraz jest gorzej bo stawiamy się a pracuje tylko on, nie wolno mi ruszyć pieniędzy o wszystko muszę się pytać o zgodę, do pracy narazie iść nie moge, bo sam chciał żebym siedziała z naszym dzieckiem w domu, choc teraz jak mała jest większa, zaczynam rozglądać się za pracą. Mam dośc tej sytuacji, czuje się okropnie, bo niby w małżeństwie wszystko wspólne, a on ciągle podkreśla że kasa jest jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on mówił, on wylicza, on chciał kobieto, czy ty jestes ubezwłasnowolniona? no i pisze się kłÓtnia ale tak to jest, jak sie zaklada rodzinę bez przygotowania i bez pomysłu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość petikollia
to tak samo jak moj:o jak wezme 10 zl na zakupy to raz nawet powiedzial ze "ukradlam" mu pienaidze:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosia samosia i zosia
to co mam zrobić żeby to się zmieniło? Ma rację jego kasa, ale ja też chciałabym mieć coś do powiedzenia, ja go troche rozumiem, on ciężko na to pracuję, ale do cholery ja też mam jakieś swoje potrzeby a czuję się jak kopciuch. Wymaga po pracy dobrego obiadu, ale kasy żałuję, to skąd ja mam na to brać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosia samosia i zosia
do tego jest strasznie nerwowy, czasami nawet nie wiem jak sie odezwac żeby nie dostać zjebki że gadam głupoty i nie usłyszec że tempa jestem. Ogólnie to dobry facet, ale to jego wada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosia samosia i zosia
Wcześniej był inny, a może ja tego nie widziałm. Od czasu budowy tego domu tak jest, sam na to pracuje, ale z drugiej strony to życie pełne wyrzeczeń..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to powiedz mu ze jestes JEGO rodzina,a rodzimna tez musi jesc i sie ubierac a jak juz obiad ugotujesz to na wszystko karteczki ile co kosztuje .... ...moze aluzje zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak małe jest dziecko? bo może kwalifikuje się do przedszkola, jeśli jest mniejsze znajdź koleżankę, która ma dziecko w Twoim wieku i płać jej za opiekę, ewent. żłobek i do pracy idź teraz dziecko małe, później szkoła trzeba dopilnować później coś tam i zostaniesz stara dupa bez doświadczenia, bez lat pracy na ŁASCE męża :) hmm "mama nie mogła sobie poradzić" tzn? jaśniepan wymaga dobrej michy ale skąpi kaski co? a weź pieprznij tymi grosikami niech sam zacznie gotować :) dla całej rodziny...za te grosiki ;) rozmawiałaś z nim ile kosztuje życie, żarcie? on wie jak podle się czujesz gdy masz wymawiany każdy grosz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet nei wiedzialam,ze
Pewnie wydatki go pzrerazają, bo budowa kosztuje. A jedzenie wiadomo-wyda się kasę a nic z tego nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosia samosia i zosia
On doskonale wie ile cokosztuje. Ciężko go przegadać, ja wogóle nie lubie sie kłócic i często ustępuję, chcociaż jak bardzo mnie wkurzy i krzyczy to ja wtedy jeszcze głośniej. Pozwoliłam od początku tak sobie to mam za swoje. Ktoś napisał że do pracy, ale ja juz pracowałam przed urodzeniem małej, ale było tak samo. Chociaż jakies lewe pieniadze miałam bo myślał że zarabiam 100 zł mniej niz było w żeczywistości. Pozatym muszę go oszukiwac i zanizać ceny, a potem kombinowac, kiedys mu to powiedziałam to miał pretensje że go oszukuje, ale jak mam to robić jawnie skoro wiem że byłaby awantura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosia samosia i zosia
elcia1984, mówiłam mu zeby on siedział z dzieckiem a ja pujdę zarobić to mi powiedział że ok, ale jak zarobie tyle co on, a to jest nierealne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję Ci bardzo...
on się nie zmieni, życie zamieni Ci w koszmar. To taki typ, że wiecznie będzie miał pretenseje, ze za dużo wydajesz. Znam 60-letniego faceta jest taki sam:( odkąd paiętam zawsze taki był

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosia samosia i zosia
apropo obiadów, też mu mówiłam kiedyś że przeciez muszę ugotowac obiad, a on mi na to że nie musze a dziecku dać chleba z serkiem i tez zje. nie rozumie że dziekoo musi miec ciepły posiłek a my też od czasu do czasu chcemy zjesc coś dobrego. On je w pracy to ma to gdzieś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję Ci bardzo...
to wpadłaś:( do tego jeszcze samolub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosia samosia i zosia
Ja wiem że muszę iśc do pracy. Fajnie że znalazłam tu tyle miłych słów spodziewałam się ze będą komentarze w stylu wejż się za robotę itp. ale zapewnaiam że gdyby się dało to bym to zrobiła. Mąż się nie zgodzi płacić niance skoro mnie ma za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co on ma ci do rozkazywania za ile masz szukac pracy?pwoiedz,ze jak sie wkurwisz,to znajdziesz inne lokum,pojdziesz do pracy i podasz go o alimenty,a dom moze sobie wdupe wtedy wsadzic. normalnie znajdz przedszkole i idz do pracy,nie rozumiem twojego problemu.przeciez to maz,a nie pan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję Ci bardzo...
Myślę, ze nawet gdybyś pracowała to on i tak wyliczał by Ci każdy grosik. Ten typ tak ma. 3maj się:) dbaj o siebie i dziecko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosia samosia i zosia
Problem w tym że dom stawiamy koło domu rodziców moich na działce którą przepisali równiez jemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystaw mu rachunek :))
wystaw mu rachunek : tyle za gotowanie, tyle za sprzątanie, tyle za opiekę nad dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosia samosia i zosia
dobra spadam, dzięki za miłe słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystaw mu rachunek :))
mój mąż też taki był na pocżątku, obraził się jak kupiłam talerze do domu, to następnego dnia dostał obiad na plastikowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i? jak cos to bedzie cie musial splacic,bo ty w tym plugawym domu mieszkac nie chcesz.nie badz taka ciapa i wez sie na niego.chyba biedaczek zapomnial,ze zona nie jest z nim z przymusu,ze zawsze mozna sie rozstac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosia samosia i zosia
o rozstaniu nie myślę, ma wiele wad jak każdy, ale ma też zalwty jest pracowity, wszystko sam sobie umie zrobić kocha dziecko nad życie wstaje w nocy do niej, żebym ja odpoczeła, jej niczego nie żałuje, kupuje zabawki i to nie takie e tanie. Jest oszczędny, wyksztacił się ma stanowisko,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosia samosia i zosia
przyzwyczaił się do tego że rządzi ludźmi, może poprostu nie potrafi odróżnić pracy od życia rodzinnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tadeusz jest fe i ma wasy!
nie jest oszczedny a skapy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×