Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martwie sie bardzo

paciorkowiec grupy b w ciazy!!!!czy ktoras z was tez go miala?

Polecane posty

Gość martwie sie bardzo

Niestety okazalo sie ze jestem nosicielka tej bakterii zasiedlila sobie moje narzady rodne:(.Dla mnie nie jest grozna ale dla dziecka tak gdyz przechodzac przez kalnal rodny moze sie zarazic jesli lekarze w porse nie podadza antybiotyku moze to skonczyc sie sepsa u dziecka a wiadomo sepsa=smierc.Lekarka powiedziala ze w trakcie porodu dostane dozylnie penicyline by zredukowac zakazenie u dziecka.potem zbadaja malego czy sie nie zarazil.Jestem w 35 tyg i juz sie denerwuje.Chociaz lekarka mnie uspokaja.Mowila ze najwazniejsze ze mi ja wykryto przed porodem bo wtedy we wlasciwym czasie podadza mi antybiotyk i powinno byc ok.Czy ktoras z was tez miala badz ma ta bakterie???????jak wasze dzieciatke urodzily sie zdrowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do martwie sie bardzo
u mnie było tak: miałam pobrany wymaz na badanie w tym kierunku na kilka tygodni/nie pamiętam dokładnie/ przed porodem, lekarka miała zadzwonić gdyby wynik był dodatni ale nie dzwoniła w trakcie porodu połozna pytała mnie o wynik, na co ja, że ujemny poleciała sprawdzić i okazało sie, ze wcale nie i że miałam mieć zlecony macmiror globulki... podczas porodu dostałam dożylnie ampiciline strachu miałam co nie miara, ale z dzieckiem było wszystko ok po porodzie lekarka przyszła z "pretensją", że nie mogła sie do mnie dodzwonic a ja zapomniałam, że kilka miesięcy wcześniej zmieniłam telefon, bo mi go ukradli... głowy nie dam, ale przecież w karcie jest też telefon męża..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgtftnuytu
Dziewczyny..czy, żeby wykryć tego paciorkowca trzeba jakieś specjalne badanie w jego kierunku robić????Niedawno miałam wymaz z pochwy (to to samo, co posiew???) i wyszło wszystko oki..na wynik czekałam 2 dni..czy wystarczy zrobić wymaz???? Bo zaczynam się bać, jak Was czytam..do tego..zielona jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manna kasza
u mnie też nie było objawów, wszystie wyniki dobre, a wyszło przy rutynowym badaniu, bo moja ginka właśnie rutynowo to zleca. Też sie zastanawiałam po co, póki wynik nie wyszedł,że to mam. A potem babki obwiniają szpitale,że paciorkowca tam dziecko dostało kiedy same są nosicielkami i nawet nie wiedzą, bo nie robią tego badania rutynowo, a powinni zważywszy na konsekwencje dla dziecka. Ponoć sporo kobiet go ma niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasami trzeba.............
ja mialam!!! tyle ze mi grozil porod przedwczesny to juz w 27 tygodniu dostalam Amoxycyline... mialam robiony tylko wymaz z pochwy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkooxx
ja z paciorkowcami mam do czynienia od 16 tyg ciaży.wiem że są one grożne podczas porodu poniewaz nimi może zarazić sie dziecko.Jednak te bakterie sa grozne przez cało ciąze poniewaz mogą one doprowadzić do przedwczesnego porodu.Dlatego tez radze zrobić posiewy z kanału szyjki macicy i pochwy na każdym etapie ciąży.Jeżeli lekarz nie zleci badan mozna je zrobić prywatnie koszt obydwoch ok 90 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paskudna bakteria
Dziewczyny podobno 25% kobiet jest nosicielem paciorkowca, a jest to niebezpieczna bakteria podczas porodu.Wymaz robi sie 34-36tydzien, ale nie kazdy lekarz to zleca, przypilnujcie tego. wczoraj dowiedzialam sie, ze mam paciorkowca i musze sie przygotowac do porodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuku munia xxx
Nie bojcie sie jak nie zdazycie z badaniem przed porodem poniewaz tuz po porodzie zostanie wam pobrany wymaz w kierunku tego Streptococusa. Jezeli okaze sie ze go macie wowczas dzidzia dostaje antybiotyk,jednoczesnie sprawdzaja czy doszlo za zarazenia noworodka tym badziewiem, ale wowczas ma wenflonik w glowce i zostajecie dluzej w szpitalu. W sumie nic strasznego. U mnie po porodzie wykryto ta bakterie, wiec wenflon, antybiotyk, ale wkrotce przyszly wyniki maluszka i okazalo sie ze sie nie zarazil i wypisali nas do domku. Mnnie natomisat nikt nie wyleczyl z tego. Teraz jestem w drugiej ciazy i lekarz mnie uspokaja i mowi, ze pozniej sie tym zajmiemy. Wiec sie nie przejmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
miałam nie widziałam o tym i zaraziła córke, paciorkowiec wywołał u niej ZUM, na oddziale lezały dzieci z róznymi infekcjami wywołanymi przez paciorkowce w tym bardzo powazne, bakteria jest bardzo grozna, niewykryta moze doprowadzic do sepsy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goojounil
a ja pierwszy raz slysze o tym badaniu :/ w sumie nie ma sie co dziwic w koncu moj lekarz daje mi skierowanie czasem na badanie krwi no i ciagle na usg :) moze nie zna innych badan ? heh mam wizyte 7 lipca wiec zapytam o to badanie, jesli ma pomoc mi i dziecku lepiej je wykonac :) nie wiem czy dostane skierowanie w koncu moj lekarz jest medium i zawsze mowi ze nie jest konieczne zadne badanie bo jest wszystko w porzadku :) Mysia ja bym pojechala z tym wynikiem do szpitala, moze ten antybiotyk wczesniej Ci podadza? albo moze do poloznej chociaz zadzwon i zapytaj co w takim przypadku zrobic ? lepiej sie poczujesz, a jesli wynik jest dodatni to nie pomozesz sobie siedzac w domu i stresujac sie, powodzenia i napisz co i jak :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredzia
Hej, ja miałam stwierdzoną tą bakterię w 27 tygodniu ciąży, mam odpowiedni wpis na karcie ciąży, ginekolog nie zalecił leczenia tylko powiedział że jak się zacznie poród będę miała podany antybiotyk. W tej chwili jestem w 32 tygodniu. Nie wiem czy leczenie jest zalecane w jakiś konkretnych przypadkach, a wyniku sprzed kilku tygodni miałam przy tej bakterii +. Może któraś z Was też ma podobne doświadczenia. Jeżeli chodzi o denerwowanie się to staram się robić to jak najrzadziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kh fg kjhjk ;l
jeśli ma się paciorkowca w ciąży to trzeba zgłosić się do szpitala jak tylko rozpocznie się akcja porodowa. Żeby nie czekać do ostatniej chwili, bo ok 4 godz przed porodem podają ciężarnej antybiotyk, aby dzidziuś się przy porodzie nie zaraził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika Dublin
Ja jestem w 27 tygodniu ciazy i wlasnie wykryto u mni epaciorkowca grupy B. Strasznie sie zmartwilam bo czytajac to co jest na necie mozna sie na prawde zalamac. Przyslali mi list ze szpitala ze w moczu wykryto ta bakterie ale zebym sie nie martwila bo i tak teraz nic nie moga zrobic. Dopieor podczas porodu podadza mi antybiotyk i tyle ale strasznie sie boje. Czy ktoras w Was rodzila moze w Dublinie i miala jakies problemy zwiazane z tym paciorkowcem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam ta bakterie :( strasznie sie boje, dowiedzialam sie dopiero dzisiaj. Wszytskie poprzednie badania byly dobre. Wykryto u mnie paciorkowca B w moczu. Wlasnie mam termin porodu, mam nadzieje ze w pore podadza mi antybiotyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julliannaros
Helo Ja takze mam paciorkowca w 24 tyg mialam stan okreslany jako przedwczesny porod dodatkowo zlapalam e-coli Dostawalam antybiotyki dopochwowe i doustne zeby juz rozpoczac walke z ta bakteria Przed porodem podlacza mnie raz jeszcze i dadza antybiotyk .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też miałam gbs-a
Miałam takie same obawy jak wy. Dziewczyny, nie bójcie się. Ja też miałam paciorkowca, w trakcie porodu dostałam antybiotyk w dwóch dawkach, a mały jak się urodził został dokładnie przebadany. Malutki zdrowy jak rydz, bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emcekwadrat
U mnie także wykryto paciorkowca. Brałam antybiotyk w 32 tyg, a pod koniec ciąży lekarz powiedzial, że wystarczyłoby gdybym wzięła lek podczas porodu (najlepiej 4 godziny przed rozwiązaniem).Miałam cesarkę. Dziecko zdrowe. Nie martw się. Mój lekarz mówił, że co 3 kobieta to ma i jest nieświadoma, a nie ma przecież takiej dużej śmiertelności noworodkow.Najważniejsze żeby powiedzieć o tym w szpitalu. Mówił też zeby jechać do szpitala kiedy zaczną się skurcze, a nie czekać do ostatniej chwili, bo ważne jes podanie tego leku 4 godz przed porodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie wyszła ta bakteria w ostatnim posiewie moczu (dwa wcześniejsze były jałowe). Wczoraj miałam robiony wymaz z pochwy i czekam na wyniki, też boję się tego dziadostwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mia mamma
A ja mam bardzo nietypową sytuację - ok 27 tyg zrobiłam wymaz z pochwy w kierunku GBS (prywatnie) i wyszło, że wyhodowali streptococcus agalactiae, ale że wzrost bakterii słaby i że jest wrażliwa na wszystkie 4 typy antybiotyków. Mój ginekolog przepisał mi kurację antybiotykową, ale mój lekarz pierwszego kontaktu powiedział, że wynik jest dziwny i że on by powtórzył test. Więc po ok 3 tyg zrobiłam ponowne badanie, tym razem w innym miejscu i wyszedł negatywny !!! Teraz kończę 36 tydzień i w 37 mam zamiar jeszcze raz zrobić to badanie i jeśli znów wyjdzie ujemne, to po prostu uznam, że pierwsze było źle zrobione. W laboratoriach też zdarzają się błędy, zanieczyszczenie próbek itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez jestem nosicielem tej bakterii :/ w pierwszej ciayz mnei uspokajali, z epodadza antybiotyk i bedzie ok... nie zdazyli :/ bo jak najpierw odejda wody to juz problem. Corka sie zarazila. Miala wysokie CRP. Dostwala dozylnie 7 dni antybiotyk 2xdziennie i w spzitalu spedzilysmy 10 dni. teraz druga ciaza i wiekszy strach... lekarz juz przpisal duomox zeby przed porodem zaczac walke z oslabieniem bakterii, chociaz nie daje to pewnosci, ze lek ja oslabi. Zaczne brac jakos w koncowce 36 tyg, teraz mam 35+2, poprzednio urodzilam w 39 tyg i teraz bede sie bala zbey nie bylo jeszczeszybciej, a jednak antybiotyk trzeba min tydzien :/ pozostaje miec nadzieje, ze bedzie ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×