Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rose_

Problem z chłopakiem, i inną dziewczyną w Jego życiu

Polecane posty

Gość Rose_

Poznałam fajnego chłopaka, zaczeliśmy się spotykać, ale okazało się, że w jego zyciu jest jeszcze inna dziewczyna (nie są parą), która zna dość długo i jest dla Niego ważna. Nie wiem, co zrobić w tej sytuacji: darować go sobie i ocalić swoje serce (byłam już w podobnej sytuacji i niestety nie wyszłam z niej zwycięsko) czy "wytoczyć" ciężkie działa i walczyć o niego. Zaznaczę tu, że jest on bardzo ważny dla mnie, świetnie nam się rozmawia i dobrze się rozumiemy. Jeśli walczyć o Niego, to w jaki sposób? Jak sprawić, żeby zapomniał o Niej i potraktował poważnie mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaonaonaona
Z tego co piszesz to początek znajomości.To jego koleżanka,tak? Od razu postaw sprawę jasno,albo ty albo ona,lepiej wyskoczyc z tejiego trójkąta teraz niz pozniej cierpieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rose_
Tak to jego koleżanka, i tak to początek znajomości. Tylko jak postawię sprawę jasno boję się że go stracę w ogóle, również jako kolegę, a tego też nie chcę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj mu sie przeleciec
i bezdziesz go miec:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rose_
Oczekuję poważnych odpowiedzi... Jeśli chcesz sam/a daj się komuś przelecieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego niektore z Was komplikuja sobie zycie juz na starcie ? Tego nie rozumiem za cholere. Jest tylu facetow na swiecie, a niektore z Was pchaja sie na sile do facetow konfliktowych, takich, ktorzy cenia bardziej swoje byle, znajome, kolezanki, zony ? Zrezygnuj z tej przepychanki, i poszukaj faceta, ktory nie bedzie mial tego rodzaju dylematow. Jestes tego warta ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rose_
Oczekuję poważnych odpowiedzi... Jeśli chcesz sam/a daj się komuś przelecieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rose_
A co jeśli mi zależy na nim, i nie chce szukać kogoś innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj mu sie przeleciec
dziewczyno zastanow sie w co sie pchasz, jak nie patrz wyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To walcz ale najlepszą walką będzie jeśli uświadomisz mu ,że nie podoba Ci się taki układ ale nic na siłę. Pokaż ,że nie jesteś sfrustrowaną zazdrośnicą poznaj wroga i na pewno nie mów przy nim ,że ona jest głupia , brzydka itd. to nic nie da wiem ,że to ciężkie ale bądź miła ale jeśli przekroczy granicę zwyczajnie odejdź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi na moim zależało. Kiedy go poznałam miał "przyjaciółkę" jak okazało się później flirtowali ze sobą , zwierzali się i umawiali wtedy kiedy ja o tym nie wiedziałam. Kiedy się dowiedziałam jakie tak na prawdę są między nimi relacje serce mi dosłownie pękło. Kiedyś zdarzyło się ,że on powiedział do mnie jej imieniem no po prostu masakra było to 2 lata temu ja dopiero niedawno powiedziałam mu ,że wiedziałam o wszystkim . Wtedy nie chciałam mu robić wyrzutów tak bardzo bałam się ,że go stracę zresztą dowiedziałam się w taki sposób ,że wstydziłam mu się powiedzieć. On już od dawna nie utrzymuję z nią kontaktów a ona ma już faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rose_
Wiem, w co się pcham...Byłam już w podobnej sytuacji i dostałam kopa w tyłek... Ale jeśli teraz się wycofam i nie będę walczyć o kogoś na kim mi zależy to okaże się tchórzem... i osobą nie umiejącą walczyćo coś co jej się należy. Przynajmniej ja to tak widzę. Chce tylko wiedzieć co zrobić żeby go nie zniechęcić i wygrać tą "wojnę" o niego z Nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Rose
doskonale rozumiem twoje rozterki, ale moze niepotrzebnie komplikujesz na samym poczatku. Ja np, zanim zaczelam byc na powaznie z moim facetem, tez mialam wielu kolegow, o niektorych z nich od czasu do czasu rozmyslalam jako o potencjalnych kandydatach na partnera, ale to byli tylko kumple. Kiedy zaczelam byc na powaznie z moim, to tamci przestali sie liczyc jako mezczyzni, ale oczywiscie nie da sie tak zrobic zeby ludzie z dnia na dzien kompletnie znikneli z twojego zycia. Jesli ktos jest dla ciebuie wazny, to pozostanie wazny nawet jesli spotkasz milosc swojego zycia. I to wcale nie musi ze soba kolidowac. A w jakim sensie ta dziewczyna jest dla niego wazna, bo tego nie napisalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rose_
w sumie to zapytałam go o Nią wprost, ale serce mi pękało jak nazwał ją "moją". Spytałam czy są razem, odpowiedział że nie ale jest dla Niego ważna. Więc wtedy zapytałam czy jest szansa żeby zmienił zdanie, wtedy potwierdził. Nie chciałam być nachalna i wypytywać o więcej, ale to dla mnie taka jakby nadzieja. Najlepsze jest to, że ostatnio to on zainicjował randkę, bo ja ostatnio byłam bardzo zajęta, i ostatnią rzeczą jaką się miałam czas zajmować to obchodzenie się z nim jak z "jajkiem". No i w środę spotkaliśmy się, miło spędzilismy czas i nie chcieliśmy jest rozstać. Ale od tego czasu milczy jak zaklęty, ja nie chcę się pierwsza odezwać bo pomyśli, że nachalna jestem... Ja po prostu go nie rozumiem, choć staram się. Może ten problem wyda się wam błahy, ale ja potrzebuję osób, które spojrzą na to obiektynie i mi doradzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rose_
przecież on mi sie należy jak psu micha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rose_
Nie potrafię wyjaśnić w jaki sposób jest dla Niego ważna, bo on mi tego bliżej nie wyjaśnił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak pojawil sie temat tej kole
zanki i co o niej mowil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rose_
Tylko to o co delikatnie wypytałam...że znają się 1,5 roku, no i że jest ważna dla Niego, choć nie mam pojęcia jak to interpretować... no i spotykają się co jakiś czas, bo mieszkają jakieś 200 km od siebie. Przyznam, że ja mam dużo bliżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak pojawil sie temat tej kole
sam poruszyl temat tej kolezanki czy Ty mialas podejrzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rose_
Ja dowiedziałam się od kogoś i próbowałam delikatnie wybadać teren...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak pojawil sie temat tej kole
nieciekawie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak pojawil sie temat tej kole
czyli quasi leci na dwa fronty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rose_
Sama nie wiem czy dać sobie spokój, czy brnąć w to dalej, w końcu to on proponuje spotkania..A mi zależy na nim, ale nie chce mieć złamanego serca. Byłam już w podobnej sytuacji, facet z którym się umawiałam, miał dziewczynę, dowiedziałam się przypadkiem. Dziś jest już zaobrączkowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno powiedzie c
sprobuj sie moze jeszcze cos dowiedziec od tej kolezanki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rose_
Mam jego wypytać, czy kogoś innego? Zahaczyć o to jego kumpla z ktorym mam dobry kontakt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno powiedzie c
najpierw moze tego kumpla, on moze sklamac jesli Ci sam nawet o niej nie wspomnial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rose_
Jeszcze jakieś pomysły, dotyczące rozwiazania tej sprawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×