Nowy temat o Levviatanie!

Dzień dobry :)

Cześć ;););)

cześć paskudo ;p

Jak tam nowy piękny dzionek Ci mija? ;)

do pięknego to mu jeszcze daleko ;p jakoś leci a ta dziewczyna z Lublina jednak jeszcze nie napisała nic ;) choć w sumie to pewnie przez to że nie ma dostępu do sieci lub problemy z dostępem bo na kafe też jej nie widziałem a co u ciebie?

Oj, trochę wyobraźni i będzie piękny :P Co do Karoliny, to może jeszcze się odezwie, trzymam kciuki :) A jeśli o mnie chodzi, to nadal chora... Ale byłam wczoraj na randce (chyba udanej;)), więc humor mam świetny ;)

wyobraźnia u mnie ostatnio nie ma się za dobrze ;p mam nadzieje że się odezwie :) to może pól litra w ramach kuracji ? :D a odnośnie randki to pamiętaj nie za szybko okręcaj go sobie w około palca bo się za szybko zorientuje że nie ma nic do gadania i ucieknie ;p (im później tym lepiej bo będzie miał coraz mniej powodów do ucieczki ;) )

Dzięki za rady ;) Mam nadzieję, że tak szybko nie ucieknie, bo...kurczę, fajny facet z niego :) W ramach kuracji wczoraj było trochę piwa z sokiem i nie za bardzo pomogło :(

przykuj do kaloryfera - na pewno nie ucieknie :D

He he dobry pomysł :p Przemyślę to :D

nie dobry tylko doskonały i nie ma co się zastanawiać realizuj go :D

Tylko gdzie ja kupię kajdanki...? Hmm... :D

najlepiej metalowe obszyte pluszem w seks shopie bo takie kajdanki gwarantują że się nie zorientuje o co ci chodzi zanim go przykujesz ;p

Spoko, nawet jakbym miała normalne, to i tak bym go tak zagadała, że też by się nie orientował... :D Ale chyba zaryzykuję i sprawdzę, czy zostanie z własnej woli :)

lepiej sprawdź nie będzie problemu jakby ewentualnie uciekł ;p

Nie jestem taka straszna bardzo, to może nie ucieknie :D Ale kurcze dziś jeszcze nie napisał... Powinnam zacząć się niepokoić?

nie ;) zawsze możesz ty napisać :)

Nie, ja się pierwsza nie odezwę :p Poczekam, aż on to zrobi :)

czemu chcesz czekać?

Bo nie chcę się narzucać... W tych sprawach jestem trochę staroświecka. Jeżeli ma ochotę kontynuować tą znajmość, to ma mój numer...

ok rozumiem ;)

Jeszcze 3 godzinki i będę w domku :) A potem tylko kocyk i ciepła herbatka :)

ja bym proponował pierzynkę ;p

Może i masz rację :) Szybciej gorączki się pozbędę, mam nadzieję...

zawsze możesz zrobić kurację ekstremalną - 1L czystej :D

To mnie raczej zabije zamiast pomóc :D

nie zabije a "co cię nie zabije to cię wzmocni" ;p

Kuszące, ale dziś chyba przede wszystkim powinnam się porządnie wyspać, bo wczoraj dość późno wróciłam. Więc najpierw herbatka, potem łóżeczko ;)

Dzień dobry :)

Hejka ;)