Chcialabym sie poprostu do kogos przytulic...

Może spróbuj pomocy psychiatry,też sie tak czułam i pomogło,da Ci tabletki,człowiek sam moze sobie nie poradzic z problemami,jeden jest silniejszy drugi słabszy psychicznie.Ale nie popełniaj samobójstwa prosze :) to nic nie da.

no dobrze, ja nie wiem, bo nie znam Ciebie ani Twojej sytuacji. Pamiętaj tylko, że wszystko się może odmienić jak w kalejdoskopie. Ja też łatwego życia nie mam. Ale jakoś trzeba dawać radę. Trzymaj się

To nie jest problem psychiczny, zebym musiala brac tabletki... poprostu oststnie wydarzenia mnie najzwyczajniej przerosly :(

rozumiem. każdy ma chwilę zwątpienia. to tylko piosenka, ale http://www.youtube.com/watch?v=qi51S2uT5ys masz siłę, tylko musisz ją w sobie odnaleźć. wierzę w Ciebie. :) żałuję, że nie mam mnie w Wawie, wyskoczylibyśmy gdzieś na piwo, usiedli w miękkich skórzanych sofach na pogadali.

No tak ale to nie znaczy ze jestes chora psychicznie,tylko łatwo mozna popaść w depresje jak ma sie takie mysli pesymistyczne i o samobójstwie,zreszta nie koniecznie tabletki ale jakaś rozmowa terapia psychologiczna mogłaby pomóc.:)

Niewiem czy mialabym nawet sile na wyjscie gdziekolwiek... ale dziekuje, to mile...Czy nie uwazasz, ze to miasto, jest bardzo samotne?

jest. koledzy i koleżanki z dzieciństwa poznają swoje połówki, wyjeżdżają. wyjeżdżają ludzie za granicę. przyjeżdżają ludzie z innych miast, miasteczek, wsi. ale to już nie to samo. gonią za pieniądzem.

trzymają sie między sobą. w grupie raźniej. na weekend wracaja do siebie do domu rodzinnego. niestety lepiej chyba nie będzie. o ile kiedyś telefon dzwonił z propozycjami imprez wypadów, teraz jak jestem w wawie, spotykam się z trzema najlepszymi kumplami.

Cos w tym faktycznie jest... Twoje wypowiedzi sie wyrozniją z tlumu to musze przyznac... Ide juz chyba stad... moze na spacer... a moze wyciagne kogos z domu... i pojde sie w koncu wytanczyc... ale najpierw bede musiala chyba sie upic... bo... tylko tak, moglabym sie wyzbyc tych mysli...

baw się dobrze. ja dziś mam taki sam zamiar. ;) http://www.youtube.com/watch?v=tR10LLYzdaU

wiec...na wzajem :)

A jesli...wszystko co najlepsze jest juz za mną? ... kurcze...dlaczego mnie nachodzą takie mysli..zupelnie nie rozumiem...

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa chce plakac :(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((

chcesz płakać? płacz.

przestancie sie uzalac, to do niczego nie prowadzi.

dziewczyna-25 jak to najlepsze za Toba? wlasnie to co najlepsze jest przed Toba :D

tylko jakos trudno mi w to uwierzyc...

Czym najlepiej sie upic? Wisky, z colą? A moze... cos innego? Jakis cognac?... A moze bede pic sama? Po raz pierwszy w zyciu? W sumie...czemu nie... chce poprostu zatopic to co czuje... Jeszcze nigdy nie czulam sie taka sama z tym wszystkim... naprawde nigdy...doslownie...

Nikt juz nic nie powie? nie napiszy?...nawet tu jestem sama...

Przytul sie do mnie... Kocham cie myszko...

Kafe jest od takich tematów. Ona nic nie zaśmieca. Jak wam coś k***a nie pasuje to tu nie wchodźcie i nie piszcie! -.-

a w ogóle to kto wam powiedział że ktoś ma was przytulać i to ktokolwiek,a jak nie to wielkie nieszczęście i koniec świata,psychoza społeczna,zakochasz się to się będziesz tulić a teraz ciesz się swoim życiem,mam znajomą wiecznie mi płacze bo nie ma kogo przytulić albo że sexu brakuje takie to płaskie ,wiecznie jest rozklapciała przez swoje tęsknotki

tylko schizofrenicy boją się dotyku drugiego człowieka. Normalny, zdrowy człowiek go potrzebuje.

ty z 05:02: dziwi mnie, że ona jeszcze chce sie do ciebie przytulać zamiast skopać ci d**ala. Masz szczęście że nie trafiłeś na mnie.

Rozumiem autorkę tego tematu w stu procentach. Przykro mi jest że nikt inny jej nie zrozumiał. :-(

ja też bo wszyscy okazali się tylko przyjaciółmi na imprezie a w potrzebie ich nie było :)

Chce cie, kocham cie, i ty tu nie jestes :(