Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość powiemtakassss

jedno dziecko i po co wiecej

Polecane posty

Gość powiemtakassss

mam jedno dziecko i bron boze wiecej a dlaczego tak .mam brata moj maz ma siore utrzymujemy ze soba slaby kontakt ,moj brat sam powiedzial ze mnie nigdy nie lubil(2 lata starszy-25lat) i zle mi zyczy a mojego meza siostra przyjezdza do nas raz na ruski rok;) do brata nie dzwoni nawet na urodziny i jaki pozytek ? w dziecinstwie moj brat i jego siostra mieli swoich kolegow i swoje towarzystwo -smieszycie mnie z opiniami ze dziecko jest poszkodowane jak jest samo -ja nie zaluje bo ja bym nie chciala miec brata ktory mnie wyzywa i zlemi zyczy . Pozatym jedno dziecko to mniejszy wydatek i mozna mu poswiecic wiecej czasu:) . Uwazam ze madrzy ludzie maja jedno dziecko ale nie wiecej :) a najardziej nie rozumiem tych co narobia 2-3 dzieci a ledwo na zycie starcza -tlumaczenie ze oni kochaja dzieci i chca miec tyle -a pomysleliscie przez chwile czy bedziecie w stanie im zapewnic dobra przyszlosc??????? pewnie ze nie bo myslicie tylko o sobie wazne ze jest teraz a pozniej niech sobie radza pozostawieni sami sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalalallll
je.bnij się w łeb bo pierdzielisz jak potłuczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głupie stwierdzenie: "mądrzy ludzie mają jedno dziecko". Co to w ogóle znaczy? Jeżeli ludzie mają możliwości finansowe i chęci, to niech wychowują nawet trójkę czy piątkę. Sama zamierzam mieć jedno, przynajmniej na chwilę obecną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety ja w swojej rodzinie naoglądałam się walk pomiędzy rodzeństwem, jak jedno drugiemu zatruwa życie i nawet na łożu śmierci jedno drugiemu "fuck you" pokazuję. Żyję jedynie nadzieją, że jak moje dzieci się popstrykają to zerwą ze sobą kontakty po prostu a nie będą sobie na złość jakieś cuda odstawiać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez sensu sa te twoje argumenty :O Mysle, ze wiecej zdecydowanie wiecej jest takich rodzenstw, ktore moga na siebie liczyc w kazdej sytuacji i sa sobie zyczliwe. Ja mam narazie jedno dziecko i poczatkowo myslalam, ze na tym sie skonczy. Glownie dlatego, ze nie wiem co przyniesie jutro a chcialabym zeby mojemu dziecku niczego nie brakowalo. Ale zmienilam zdanie i wiem, ze zdecyduje sie na kolejne dziecko za 3-4lata. Po to by mialy siebie nawzajem, gdy zabraknie nas-rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Uwazam ze madrzy ludzie maja jedno dziecko ale nie wiecej " Czyli Twoi rodzice też najmądrzejsi nie są po Twoim stwierdzeniu.... Uważam że mądrzy rodzice robią wszystko by wieź między rodzeństwem była mocna.Często jest ona łamana bo jedno dziecko się wychwala pod niebiosa a drugie nie.Rośnie zazdrość i nic dziwnego że potem jest jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze powiedziawszy, to jeżeli masz na kogo liczyć, to licz tylko na siebie, złudnym jest stwierdzenie, że "rodzeństwo będzie się wspierało", bo nie masz możliwości tego zapewnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemtakassss
ja wiem ze jak moi rodzice umra to z moim bratem calkowici kontakt sie urwie wiec po co te dyrdymaly;) do srania mi potrzebny taki brat ktory mowi ze zyczy mi jak najgorzej ...no ludzie... . Ciesze sie ze mam jedno i jak slysze gadanie oj to sierotka albo krzywda to normalnie smiac mi sie chce z takiego ciemnogrodu a po co wiecej ,moje dziecko jak my umrzemy bedzie ustawione do konca zycia przynajmiej a nie jak co niektorzy.. narobia i puszcza w swiat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ustawione, tzn??? Autorko widac strasznie ci brat zalazl za skore. Ale nie generalizuj, bo jestem przekonana, ze zdecydowanie lepiej jest miec brata lub siostre, niz go nie miec. Ja nie wyobrazam sobie zycia bez mojej "malej siostrzyczki", choc tez roznie miedzy nami bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tegho co piszesz wynika ,ze po prostu Ciebie i brata rodzice zle wychowali. Ja pochodze z wielodzietnej rodziny bo bylo na w domu 7 ja jestem najmlodsza ale na kazdego z rodzenstwa moge liczyc, ostatnia koszule bym im oddala i kazdemu dobrze zycze. A Ty jakies bzdury piszesz i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijoi
jak kogos stac, to niech sobie rodzi i 5 dzieci, najgorsze jest to, ze najwiecej dzieci maja ludzie, ktorych na to kompletnie nie stac i do tego niwe nadaja sie na rodzicow:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedfff
autorka topiku ma racje, i co z tego, że ma się rodzeństwo, ja mam, i huj z taką siostra, gdzie rodzice tylko jej pomagają, a mnie z bratem mają gdzieś, ciagle tylko walka miedzy nami, nie rozmawiamy z nią, bo z taką idiotką która umie tylko narobić dzieci i uważa, że jej sie wszystko należy za darmo do tego sama nie pracując, to jest okropne. To tylko durne baby uważają, ze fajnie mieć kilkoro dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bedfff>>> to sa jej rodzice, wiec co? maja jej nie pomoc? gdybys ty potrzebowala ich wsparcia z pewnoscia by ci go udzielili. Kurwa, co za cholerni egoisci z was :O Zreszta, co was to obchodzi kto ile ma dzieci? To kazdego indywidualna sprawa. Ja np mam to gdzies czy way macie jedno, piecioro czy tez zadnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedfff
to owszem jej rodzice, a moi i brata nie, to po huj nas robili jak tylko siostrze pomagają, nie stać siostry na utrzymanie dzieci to po cholerę robiła sobie dwoje, niechby jedno albo wcale jak nie stac,, szkoda bardzo my z bratem mamy zapieprzać po 14 godzin dziennie za 1 tys. a siostra lezy i robi dzieci i ma wszystko w dupie, bo rodzice za nią robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkatopiku
bedfff masz racje ,ale malo jeszcze takich madrych jak my na tym swiecie ,dlugo czasu jeszcze minie jak ten ciemnogrod sie obudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkatopiku
bedfff moi rodzice tez bardziej fawrozywali mojego brata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ludzie to mate

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tara333
popieram autorke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym nie chciała,żeby moje dziecko było jedynaczką . Sama mam 2 braci i siostrę,a mąż ma siostrę i uważam,że mieć rodzeństwo jest po prostu fajnie . Z siostrą i z braćmi utrzymuję bardzo dobry kontakt,a Wy jaki piszecie,że nie macie kontaktu to kogo to wina ? Miłość rodzeństwa,kontakt trzeba pielęgnować spotykac się rozmawiać . Dobrze,że zdecydowałam sie na drugie dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrry,,,,,
popieram autorke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ludzie to materialiści
ze wszystkiego muszą mieć jakąś korzyść :O to po pierwsze a po drugie a nie pomyślałaś autorko, że twoja "korzyść" z brata to nie kontakt z nim teraz - ale umiejętności społeczne których nabyłaś - wychowując się wspólnie z nim? twój jedynak będzie tego pozbawiony :O jest więc większa szansa, że wyrośnie na nielubianego egoistę - który nigdy nie będzie do końca szczęśliwy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nich dupa rzadzi glowa
autorka topiku ma rację, wiecie co, tacy rodzice co nie dają rady zapewnić wszystkim dzieciom równej opieki opieki w tym finansowej a robią ich po kilkoro to są idioci, bo jak można skazywać własne dzieci na biedę, i to mają być niby matki polki takie dbające o swoje dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Ty Autorko jak piszesz,ze Twoj brat miał inne towarzystwo-moi bracia też mieli inne towarzystwo bo są starsi. Ale to nie znaczy,ze mamy nie utrzymywac kontaktu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie to mają problemy :o Autorko, twój punkt widzenia jest bardzo ograniczony. Uważam, że mądrzy rodzice to tacy, którzy akceptują to, jak żyją inni. Dla Ciebie jedno dziecko jest wyznacznikiem szczęścia? Dla innej kobiety jest to minimum troje. Widzisz tu jakiś problem? Wszyscy mają żyć, tak jak Tobie się podoba? Będziesz narzucać ludziom co mają robić i ile płodzić dzieci? Bo Ty i Twoje rodzeństwo nie macie dobrych relacji? To po prostu śmieszne. Też mam jedno dziecko i więcej nie chcę, bo jestem w pełni szczęśliwa, ale rozumiem kobiety, które decydują się na to, aby mieć ich dwoje, troje czy czworo. Co mi do tego? Nic! Skoro one się w tym odnajdują i są szczęśliwe, to chwała im za to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkatopiku
moja kuzynka siedzi w anglii zamierza miec trojke dzieci ma narazie jedno i ma zamiar wrocic do polski za 5 lat i mowi ze boi sie o prace w polsce bo pewnie nie bedzie ja stac na ta trojke... czy tacy ludzie wogole mysla??? dla mnie to chore. Moje dziecko odziedziczy po nas dwa domy jeden po nas drugi po dziadkach bo jest juz na nia zapisane ,firmy mojego meza ,ziemie i caly majtek jest poprostu ustawiona nie martwie sie o jej przyszlosc. Chce ja wychowac jak najlepiej i zainwestuje w nia kazde pieniadze -oczywiscie nic na sile ale jesli bedzie chciala rozwijac jakis talent ,nie bede jej musiala zalowac czy odmawiac . Ja mialam zawsze lepszy kontakt z moja psiapsolka niz z bratem ,uwazam ze moja corka tez bedzie miala duzo kolezanek a brat czy siostra jej do szczescia potrzebne nie sa i nie beda. Jesli zdarzyloby sie zebym zaszla w ciaze jakims cudem na pewno usune ,bez najmiejszych wyrzytow sumienia ,chce zeby moje dziecko mialo takie zycie ktorej ja nigdy nie mialam a zawsze chcialam miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ale ludzie to materialiści
aby nabyć umiejętności przebywania wśród innych nie musiowo od razu mieć rodzeństwo. A co to autorka topiku żyje na pustyni, ze oprócz jej brata nie ma nikogo, jak ktoś kontaktowy to i bez rodzeństwa będzie kontaktowy, z rodzeństwem to można się tylko nerwicy i doła nabawić, bo żyjąc w biedzie człowiek staje się egoistą, walczy tylko o swoje przetrwanie, a do tego jeszcze nierówne traktowanie przez rodziców, to już całkowicie doprowadza taką osobę do egoizmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko jak czytam twoje wypociny to tylko to mi przychodzi do glowy-ale z ciebie pustak :O I moze faktycznie nie plodz wiecej dzieci, ktore w przyszlosci beda tak ograniczone jak ich mamusia. Zegnam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkatopiku
mi rodizce ograniczali mozliwosci uczenia sie jezykow obcych bo mowili ze nie maja na to kasy a mieli bo mojemu bratu dawali wszystko co chcial ,zawsze byl lepiej traktowany ,zawsze mnie bil ,wyzywal i jemu bylo wolno .Nie kloce sie o majtek bo wiem ze i tak dadza mu wiecej niz mi ,ich sprawa ale sam fakt rodzice zawsze robia roznice nie tylko materialna ale czasem to sie poprostu czuje ze sie jest mniej kochanym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×