Kobiece wydatki :)

Hej dziewczyny ile miesiecznie wydajecie na zakupy odziezowe? Zastanawiam sie czy jestem nienormalna, czy tez pieniadze ktore przeznaczam na odziez wcale nie sa takie duze :)

wydałam w czerwcu juz ok 800zł :O a miesiąc sie jeszcze nie skończył:D

nie pracuję a wydaję 100 zł dziennie :-( wpadłam w nałóg

wyadje dużo,bywaja takie miesiace,ze nawet sobie nie kupuję żadnego ciucha chociaż ma kasę an to...ale nie odczuwam takiej potrzeby aby cigle cos kupowa:o

ja na szczescie az tyle nie wydaje :) ok 1000-1500 zł miesiecznie. czy to bardzo duzo ? a najgorsze ze nie wyobrazam sobie nie jezdzic na zakupy :P

ciuchów w sumie nie kupuję dużo, dużo wydaję na żarcie, kosmetyki, suplementy diety, herbatki.... cholera jestem uzależniona, od 1 czerwca zaczełam zapisywać w kalendarzu każdą złotówkę którą wydałam, dziś: 150 zeta w Lidlu, 10 zł w osiedlowym sklepiku 70 zł na składaną szafę na ubrania o fuck !!!!

1000-1500 na ubrania na miesiąc, to bardzo dużo...nawet jak zarabiasz dużo, nie lepiej odłożyć na coś fajnego jakiś sprzęt, czy wyjazd?

1000-1500 zł na miesiac na ubrania to strasznie duzo. co kupujesZ? w jakich sklepach? ile zarabiasz?

Ja jakoś nie wyobrażam sobie kupowania codziennie ubrań, czy nawet raz w tygodniu. Kupuję raczej sezonowo na wiosnę- lato kilka ubrań i na zimę -jesień, potrafię i przez 2, 3 miesiące nic nie kupić do ubrania, nie mam potrzeby...no i czasem na jakąś okazję coś się kupuje...

Nie kupuje w drogich sklepach, cos typu H&m itp. Wiem ze moglabym odlozyc na cokolwiek ale za kazdym razem jak otwieram szafe wydaje mi sie ze w niej nic nie ma i biegiem do sklepu :P To juz choroba :P

A to z tym kupowaniem w tanich sklepach, to też pułapka, bo podchodzi się do tego tak, że to tanie, to kupie sobie znów coś nowego...a jak kupisz bluzkę za 200 zł, to Ci szkoda i chodzisz w niej dlugo...

ile zarabiasz?

Wystarczjaco zeby sobie pozwolic na kupowanie tylu rzeczy....