Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Gość prawda i tylko prawdaaa
kurfa ale piepszycie! piekła nie ma i wbijcie to sobie raz na zawsze do pustych łbów! nawet księża już dawno odeszli od takiego nauczania, tyle, że tych bajeczek o piekle używa sie po to, zeby straszyć małe dzieci i wymusić tym samym żeby grzecznie się zachowywały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halabowa
Jakiego wyznania jest Twoj mąż,jesli moge zapytac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ja tez mialam objawienia
tez miewam rozne sny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitolisz jak nawiedzona
'' Ja jestem ateistką i najchętniej w ogole nie chrzciłabym dziecka, ceremonia tez bedzie krótka w środku tygodnia na tzw "odwal się" tylko poto zeby dzieciak mógl do komuni przystąpic bo w naszym ciemnogrodzie wszystkie dzieci idą i jak ja mu wytłumacze ze on nie idzie za mały bedzie w wieku 8 lat zeby pojąć ateizm, katolicyzm jakieś doktryny potem jak dorośnie niech sam o sobie stanowi a póki co nie ukrywajmy ze taka komunia to dla dzieci frajda, uroczystość gdzie są ładnie ubrane, zjedzie sie rodzina i da prezenty ot co. I mam świadomość, że robie źle i wbrew swoim pogladom ale takie u nas panują realia'' taaa sranie w banie, nie popłacz się tylko wielce biedna i skrzywdzona ateistko, znam dzieci, które nie przystąpiły do komunii i jakoś nikt ich nie wytykał palcami - to jest bardzo grubo przesadzona teoria, wymyslana właśnie przez takie fanatyków antyreligijnych, ażeby tylko ubliżyć kościołowi i/lub wierzącym, poza tym oskarżacie katolików o hipokryzje, ale swojej hipokryzji to już nie zauważacie - dobre sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podoba mi sie taka postawa
plus dla żony za to, że nie daje się sprowokować ani fanatyczkom religijnym z jednej strony ani oszołomom antyreligijnym z drugiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A sądzisz że dziecko byłoby szcześliwe gdyby za kilka lat się dowiedziało że ma sakramenty tylko dlatego aby zadowolić wszystkie babki i ciotki? :O Sorry ale lepiej być uczciwym przynajmniej wobec tego dzieciaka a nie być kretynem co daję się rządzić wszystkim :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dajesz sobą rzadzić? No przecież dajesz, kilka postów wyżej sama napisałaś że trzeba być hipokryta co uszczęśliwia innych :O Jak to inaczej nazwać jak nie bycia kretynem co trzęsie portkami przed tym co rodzinka powie? Tupną a Ty już robisz co sobie zażyczą. Trochę inny kraj a byś dzieciaka pewnie w bombę odszykowała i wysłała do wysadzenia się bo rodzina tez by nalegała a ty byś chciała mieć spokój :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leje na was wszystkich
do matkaizona - piep.rzysz farmazony jak jakaś potłuczona, co to ma do cho.lery wpólnego z uczciwością? krzywda sie stanie temu dziecku czy jak? jeśli ktoś wierzy w boga, ale zaden z niego katolik to i tak lepiej żeby ochrzcił, chociażby po to, zeby nie podwyższać statystyk jako nie wierzący, bo niestety w naszym kraju popi.erdolone jest to, ze albo możesz być katolkiem albo ateistą, nikt nie bierze pod uwagę, ze ktoś kto nie uznaje kościoła może przecież wierzyć w boga, a taki ktoś kto wypisze się z kościoła zostaje automatycznie uznany za niewierzącecgo :O ja sama nie chodzę do koscioła wogóle, nawet ślubu kościelnego nie zamierzam brać, ale sie nie wypiszę, bo nie chcę być przez to uznana za ateistkę, i mozecie się teraz pluć ograniczeni ateiści, chooj mnie obchodzą wasze wywody🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timsarabimmm
a mnie wali czy ktoś ma mnie za anty czy pro kościelną mam to głęboko w dupie, może i jestem hipokrytką ale wcale się tu nie żale że taka jestem biedna, bo chrzcze tylko z obawy przed tym, że moje dziecko bedzie chciało iść do komuni a nie bedzie mogło, a może bedzie w przyszłości gorliwym katolem jego wybór. Ja szopki przed ksiedzem odgrywac nie zamierzam bo to zadna tajemica ze jesteśmy niewierzący. Chodzi o to że dla częsci ludzi chrzciny mają jakiś wymiar duchowy, czy to związany z kultywowaniem rodzinnej tradycji a dla nas nie ma żadnego wymiaru i jest traktowane w kategoriach formalności, a że ciemnogród u nas panuje to inna inszość:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matkaizona........... --> po pierwsze to nie porownuj chrztu z wysadzeniem dzieciaka.. bo to smieszne nawet nie jest a co dopiero zeby bylo jakimkolwiek argumentem sensownym. a po drugie nie daje soba rzadzic bo robie co chce i jak chce i moja mama akceptuje kazda moja decyzje nawet jak sie z nia nie zgadza. nnie wstydze sie ani nie boje i mam gdzies co ludzie mowia. ale chce zeby byla zadowolona, zeby przyblizyc ja troche do wnuka ktorego malo widzi, a wnuka do niej i do polskiej tradycji. a polska tradycja jest bycie katolikiem. przyjecie chrztu i komuni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że nic a nic nie rozumiesz sensu mojej wypowiedzi :O Gdybyś mieszkała w trochę innym miejscu to by twoim bogiem był allah. Twoja matka tez by składała przed nim pokłony i co wtedy? Równiez bys chciała zbliżyć do siebie babcie i wnuka? :O Może czas trochę dojrzalej spojrzeć na świat i nie być ograniczoną małpą która robi wszystko bezmyślnie jak wszyscy to wszyscy :O Uważam że to zbyt poważny temat żeby traktowac go z taką łatwością i infantylnością - ochrzczę bo mi się wydaję że to tradycja. Jedyną polską tradycją jest owczy pęd, bezmyslny :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matkaizona........... --> pisalam juz ze to nie jest spowodowane owczym pedem tylko szacunkiem dla tradycji polskiej i rodziny. a to moja decyzja i nikt nie ma nic do gadania. poza tym chrzest mu nie zaszkodzi. to nie jest tak ze on cos zmieni w jego zyciu. nadal bedzie mial wybor tego kim chce byc i co robic. poza tym nie jestem przeciwniczka kosciola i mam szacunek dla ludzi wierzacych i praktykujacych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timsarabimmm
Jak autorka chce chrzcić to niech to robi jej sprawa i tyle i akurat ta kwestia nie była poddana dyskusji a jedynie wiek chrzczonego dziecka. Jedni dla tradycji inni bo piekło ich pochłonie a inni bo wypada i tyle i żadna tego typu dyskusja i tak nie zmieni niczyjego światopoglądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matkaizona........... --> no napiera, ale ja nie mam nic przeciwko, rozumiesz??? jakbym nie chciala chrzcic to bym tego nie zrobila! zawsze wszystko robilam po swojemu, czy to sie moim rodzicow podobalo czy nie. wiec jakbym nie chciala chrzcic to bym nie ochrzcila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliiviaaa
matkaizona tylko jedno jeszcze: potwierdzasz to, ze większość ateistów to antyklerykalne oszołomy i tyle w tym temacie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaprzeczasz sama sobie, wiesz? Bo albo robisz to bo rodzina nalega i jesteś hipokrytką - tak jak pisałaś jeszcze kilka minut temu, albo jesteś indywidualistką i nie chrzcisz na pstryknięcie palcami i dopiero wtedy gdy to tobie odpowiada :O To twohje życie, wyłączysz kompa i zrobisz po swojemu (czytaj dostosujesz się do zachcianek ciotek) ale to najgorsza cecha polaków, życie by inni nie obrabiali tyłów :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie obawiaj sieeee
lepiej ochrzcij tak dla bezpieczeństwa dla dziecka, bo w tym popieprzonym katolickim kraju to bandyta jak chodzi do kościoła to jest święty, a ideał nie chodzący co niedziela to diabeł. Także jak dziecko będąc dorosłe zakocha sie w katoliku to przynajmniej będzie mogło spokojnie wziąć slub, a wiara katolicka dla normalnych ludzi to nie tylko chodzenie do kościoła ale bycie normalnym człowiekiem. Jestem katoliczką ale normalną raz w miesiącu w kościele, ale doznałam bardzo dużej krzywdy gdzie przez całe życie teraz będę cierpieć przez właśnie taką popierdoloną katoliczkę, która oprócz niedzieli jeszcze na tygodniu lata do kościoła, tylko nie wiem po co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×