Pytanie o moja dzewczynę

Otoz opisze sytuacje i od razu zaznaczam ze prosze o powaznego odpowiedzi lub zadne jesli maja byc niepowazne. Moja dziewczyna 19lat, jest ze mna 2lata, dziewczyna naprawde ułożona i rozsądna bez oznak glupich zachowan w stylu glupich nastolatek obecnie. Jestem jej pierwszym partnterem seksualnym. Dziewczyna pochodzi z bardzo "swietego" domu tj. wszyscy do kosciola, wszyscy ulozeni i mili. Seks uprawiamy w miare mozliwosci (nie mieszkamy jeszcze razem) co weekend, a np podczas wakacji duzo czesciej, praktycznie co 2-3 dni, czasem częściej. Nasze zycie seksualne jest udane, a jej zawsze niewiele potrzeba aby osiagnac szczyt co oprocz tego ze slysze, takze widze - obfita ejakulacja. I tutaj przechodze do sedna sprawy: dziewczyna mówi mi ze NIGDY sie nie masturbowala i ze nie odczuwa po prostu takiej potrzeby poniewaz ilosc seksu lub zaspokojenia na inne sposoby przeze mnnie w zupelnosci jej wystarcza. Na moje pytanie czy robila to zanim bylismy razem odopowiedziala ze miała taki zamiar i myslala nad tym ale jakos nie sprobowala. I teraz pytanie: Czy mowi prawde? Pytalem jej o to wiele razy i zawsze odpowiada ze nie robila tego NIGDY. Z jednej strony mam podstawy zeby jej wierzyc - uprawiamy regularny i czesty seks, jej "katolickie" wychowanie, to ze nigdy mnie nie klamie, to ze zaspokajam ją za kazdym razem az do orgazmu, jej niezbyt wygorowane potrzeby ktore naprawde nie sa wielkie a mimo to jest nam swietnie w lozku. Ale z drugiej strony.... wydaje mi sie to jakies dziwne ze NIGDY.. Panie w szczegolnosci - czy biorac pod uwage to wszystko, jest to mozliwe ze nigdy tego rzeczywiscie nie robila?

Tak, jest możliwe. Nie wszystkie kobiety się masturbują, tak samo jak nie wszyscy faceci.

Mówi prawdę. Nigdy tego nie robiła.

wstyd jej sie przyznac, jakos musiala sie "rozladowac"

ja nie widzę powodu żebyś miał dziewczynie nie wierzyć tym bardziej że jej odpowiedzi na Twoje pytania są szczere i rzeczowe ....widać wystarcza jej taki sex jaki ma z Tobą i nie musi się dodatkowo podniecać sama jej wychowanie też tutaj może mieć duże znaczenie ale nie sądzę żeby uważała że masturbacja to grzech skoro uprawia z Tobą sex przed ślubem :) a tak na marginesie czemu dla Ciebie to tak ważne i drążysz ciągle ten temat ?...skoro raz powiedziała że nigdy temat powinien być zamknięty

Dlaczego uwazacie ze nie robi tego tak napewno? ja po 2latach mam jeszcze watpliwosci:)

po prostu mnie dręczy ta sprawa i czesto nad nia rozmyslam bo nie jest to temat ktory na 100% bede pewny a doi tego dochodza mysli o ktorych nawet ktos tu napisal - ze byc moze krepuje sie przyznac na co wplyw ma jej "dobre wychowanie" wlasnie

A dlaczego to takie ważne dla Ciebie? Jesteś ciekaw czy to robiła, czy martwisz się że Cię okłamała? Możliwe, że jej się zdarzało (zupełnie normalna rzecz), ale z uwagi na wychowanie traktuje to bardzo wstydliwie i dlatego zaprzecza sama sobie. Po prostu zostaw ten temat.

No wiesz, ja np. jestem dziewczyną i po prostu wiem, że to jest możliwe. Do 17 roku życia w ogóle przez myśl mi nie przeszło słowo seks, a co dopiero masturbacja. Myślę, że jesteś bardzo irytujący. Ja bym się wkurzyła na miejscu twojej dziewczyny, że pytasz o jej intymne życie na forum i sam ciągle zadajesz jej pytanie czy się masturbowała, czy nie. Nie ufasz jej, a ona jest szczera. Coś bym na jej miejscu zrobiła z tym.

Myślę że mówi prawdę.

Ja myślę że ona mówi prawdę.

Jak mowi ze nie to pewnie tak jest ,nie wszyscy sie targaja i mozesz wierzyc bo dlaczego by miala klamac ,chyba ze to Ty masz problem ze swoja wartoscia jako partner . Ale z drugiej strony swieta rodzina i kosciola chodzi --do jakiego -- bo chba nie katolickiego tam nie mozna sie roochac bez slubu.

Wiesz co i jedno i drugie. Gdyby sie zdarzylo to moze zabrzmi to jakos dziwnie ale czulbym sie oszukany z jej strony. Gdyby ciagle nie dawala jasnej odpowiedzi i zdarzylo sie - ok zrozumiałe. Ale w momencie gdy upewnia mnie bardzo zawsze ze tego nie robi, a zdarzyloby sie jednak to byloby troche nie wporzadku, bo ona wie ze moze i powinna zawsze mowic mi prawde i byc szczera.

zebys mial ja o to wypytywac, nie masz do tego prawa.

dobra skonczmy z osadzaniem mnie o co mam prawo a o co nie mam prawa pytać bo to sprawa miedzy mna a nią. trzymnajmy sie pytania postawionego w temacie bez dodatkowych.

dziekuje za wszystkie rzeczowe odpowiedzi i czekam na wiecej

Pyt Ty lepiej idz sie lecz bo widac ze chcesz nia zawladnac i ma sie spowiadac Tobie ze wszystkiego ,co Ty sobie myslisz ,a pomyslales jak Ona sie czuje ze za kazdym razem atakujesz ja takimi pytaniami ,ode mnie bys dostal kopa .Normalnie zero prywatnosci ,wez sobie znajdz inny temat do rozmowy bo ten to nie jest dla Ciebie .

dobra skonczmy z osadzaniem mnie o co mam prawo a o co nie mam prawa pytać bo to sprawa miedzy mna a nią. trzymnajmy sie pytania postawionego w temacie bez dodatkowych.

Pewnie ze moze mowic prawde-nie wszystkie kobiety czuja taka potrzebe,tym bardziej ,jesli nie maja duzego libido. A co cie tak to meczy,ze az kilka razy ja o to pytales?:D

a czy jest tu choć jedna kobieta ktora nigdy tego nie robiła? lub chociazby do 19roku zycia? wlasnie to mnie dręczy - czy nie jest ze tak ze zamiast powiedziec prawde to wstydzi sie przyznać. podstawa udanego zycia seksualnego jest przeciez rozmowa

Widac meczybulo ze do Ciebie nie dociera to co bylo napisane ani to co Ona powiedziala ,przyznaj sie ze chcesz aby Ona wlasnie powiedziala ze to robi i wtedy dasz jej spokoj.

ale jesteś popierdolony autorze... naoglądałeś się bajek (pornoli), naczytałeś się gazet i próbujesz to podłożyć pod swoją dziewczynę... Weź koło i jebnij się w czoło. Są ludzie, którzy potrafią żyć bez masturbacji jak widać w przeciwieństwie do Ciebie. Po co z nią jesteś skoro jej nie ufasz? Upierasz się przy swoim mając w dupie co twoja kobieta mówi/robi. Daj se na wstrzymanie i uwierz jej, nie czytaj tyle gazet o seksie , przestań oglądać pornole i może poczujesz prawdziwą fizjologie człowieka :)

moze i racja...

ja też mam 19lat ,nigdy nie uprawiałam seksu ani się nie masturbowałam ..nie czuje takiej potrzeby;) do jakiejs wierzącej rodziny też nie należe,nie trzymają mnie krótko,robie co chce i nie jestem paszczurem :D:D całować to się całuje ,ale zawsze mam ten STOP nawet pod wpływem alkoholu jak jestem z chłopakiem blisko to się powstrzymuje i nie dopuszczam do seksu,ani zadnych tam innych pieszczot ,po prostu tak już mam,nie jest mi to potrzebne do życia

ja mam 19 lat seks uprawiam od roku ale nigdy się nie zaspokajałam sama ... jeżeli uważasz ,że to odpowiedzi internautów są bardziej zbliżone do prawdy niż to co mówi Twoja dziewczyna to znak ,że najwyższy czas mocno uderzyć się w łeb autorze

Niepotrzebnie tak emocjonalnie do tego podchodzisz. Czułbyś się oszukany gdyby się masturbowała? To rzeczywiście brzmi dziwnie. Nie sądzę żeby wyprawiała nie wiadomo co, ale wydaje mi się, że każda dorastająca dziewczyna prędzej czy później próbuje poznać swoje ciało i nie ma w tym nic złego. Po prostu natura. Z facetami jest tak samo, prawda? Może i są kobiety które nigdy tego nie robiły, ale jakoś trudno w to uwierzyć. Ja stawiam raczej na to, że się nie przyznaje i nigdy się nie przyzna, zwłaszcza że wie, jakie jest Twoje nastawienie. I to wcale nie oznacza że jest kłamczuchą i że Cię oszukuje. Jeżeli ma zakorzenione poczucie że to coś niewłaściwego, to pewnie dawno "wyrzuciła to" ze świadomości. Nie męcz jej, sam też daj sobie spokój. Z tego co piszesz jest Wam dobrze razem, a to się liczy najbardziej.

chodziło jedynie o sprawdzenie prawdopodobnosci tego ze sa osoby ine robiace tego bo wbrew temu co twierdzi ona, mi jakos ciezko bylo w to uwierzyc. no ale jak widac mylilem się

NocnaZmora: mimo ze piszesz rzeczy ktore sa raczej mi nie po mysli to dziekuje za fajna wypowiedz

Głupoty piszecie,każda osoba która ma normalny popęd seksualny musi się rozładować,twoja laska najprawdopodobniej udaje orgazm i swój duży popęd bo normalnie to jak by nie miała sexu musiała by się masturbować.W Polsce ok 30 % kobiet jest aseksualnych,tylko nie zdają sobie z tego sprawę lub się nie przyznają do tego i się nie leczą,prawdopodobnie że twoja dziewczyna też się do tych kobiet zalicza a uprawia z tobą sex bo wie że jak by tego nie robiła to byś ją rzucił i tyle.Normalny młody człowiek który ma normalny popęd seksualny może sie obejść bez masturbacji tylko jak ma częsty sex,dziewczyny które tu piszą że sie nie masturbują ani tego nie robiły są po prostu oziębłe i sex w życiu nie jest im potrzebny jednak zdają sobie sprawę z tego że muszą go uprawiać jak chcą mieć faceta bo żaden facet nie będzie z laską jak ta go nie będzie zaspokajać seksualnie.

moja rada jako faceta jest taka,trzymaj sie od takich kobiet z daleka bo ona będzie sie z tobą kochać tylko do ślubu a po sślubie to jedynie ci da raz w miesiącu w dniu kiedy oddasz jej cała wypłatę .