Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziewczyny pomożcie - załamana

dziewczyny pomożcie - załamana

Polecane posty

Gość mogłabym dużo napisac
co się dzieje na komisariatach bo tam pracuję - przynajmniej wiem co się dzieje na jednym , miałam tego pecha że zaczynając tam pracę byłam wolna i na mój widok że tak powiem mężczyzni uciekac nie musieli , dramat w czystej postaci , żonaci , dzieciai , wolni - bez różnicy , gdyby nie moja stanowcza postawa pozwalali by sobie na wiele , ja wiem jedno co nawet oświadczyłam moim kolegom - nigdy w życiu faceta policjanta :O:O Nigdzie uczciwy facet nie nauczy się tak kłamac i kombinowac jak w tej pracy , nigdzie indziej nie spotkałam się z taką solidarnością plemników jak tam , żona , dziewczyna nie ma szans dowiedziec się od kolegów czegokolwiek no chyba że trafi się taki co jej też nie odpuści ale to rzadko , porządnych , wiernych i uczciwych kilku jest nie powiem ale zdecydowanie mniej. Ja się napatrzyłam tyle że panów policjantów w życiu osobistym unikam jak ognia - chociaż zawsze miałam słabośc do facetów w mundurze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bububa
cytuje slowa autorki: tak, jak sie zobaczymy dzisiaj to go przycisne - powiem, że albo mówi prawde albo zostaje przy tej wersji i sie rozstajemy Masz pewność że cię okłamał? nie bronię go bo nie wiem jaka jest tak na prawdę sytuacja ale Ty zakładasz z góry że kłamie, bo tak ci się wydaje - czyli jednak zrywasz z nim. Sama sobie przeczysz to się zdecyduj na coś!!!!!!!!!!! I jeśli czujesz, że jest nieszczery to poobserwuj, zabaw sie w detektywa i znajdź dowody, że faktycznie robi cię w konia. Później przynajmniej będziesz pewna że słusznie z nim zerwałaś, a nie będziesz myślała, że może jednak był fair....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny pomożcie - załamana
do mogłabym dużo napisac, powiem Ci tak jak się poznaliśmy to on kończył szkole policyjną, ja miałam wtedy 18 lat skończone, on 22. Nie wiedziałam nic złego o policji - sądziłam ze skoro taki będzie miał zawód to musi być dobrym człowiekiem itp, niestety jakoś z 2 lata temu gdy wszystko zaczęlo się psuc- zaczał mnie wyzywać, że mam spierdalac,że jestem świnią , zaczął uciekac od rozmów to zaczełam bardziej się interesować tym zawodem , poczytałam i się przeraziłam , to co kobiety wypisywały , no nie mogłam uwierzyć - On się bardzo zmienił podczas tych kilku lat pracowania tam. zaczynam nienawidziec tej jego pracy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny pomożcie - załamana
bububa, może sama przeczę, bo targają mną mieszane uczucia :-( zabawa w detektywa nic nie da, nie mieszkamy razem , więc to znacznie utrudnia całą sytuację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci powiem ta k-
facet coś kręci , to się po prostu czuje , też kiedyś wierzyłam w czystą i piękną miłosc , ufałam i bardzo się na tym przejechałam , ja wiem jedno - sama już nigdy żadnemu facetowi nie zaufam na 100 % , chocby i na rzęsach koło mnie skakał , co nie znaczy że będę sama do końca życia , po prostu teraz stosuję zasadę ograniczonego zaufania - mniej boli jak facet okaże się świnią Jak ktoś nadwyręży zaufanie to ciężko potem to posklejac , mi to śmierdzi na kilometr i tyle ale pewnie zaraz przeczytam że przemawiają przeze mnie złe wspomnienia . Ciekawa tylko jestem jakby tak on znalazł w twoim telefonie zdjęcia z jakimś obcym facetem czy też by uwierzył w jakieś bajeczki z palca wyssane , tyle że on jako policjant pewnie by nie miłą problemu z namierzeniem twojego kolegi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutek-srutek
zostajesz i wierzysz- Towja sprawa. Ale sprawdzenie daty i godziny zrobionego zdjecia telefonem komorkowym nie jest niemozliwe. Musisz znalezc opcje szczegoly lub detale zdjecia i wyskoczy Ci wszystko na ten temat. Ja nie uwierzylabym w zadne zapewnienia- jak na moje doswiadczone oko- on robi Cie na szaro. Trzymaj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny pomożcie - załamana
do ja Ci powiem tak, zapytałam się go, jakby zaareafował na takie zdjęcie u mnie, odpowiedzial ze byłby wkurzony, znam go trochę wieć pewnie by zrobił mega awanturę, rozwalił mój telefon i ze mną zerwał , po czym by się nie odzywał, wyłaczył swoj telefon lub nie odbierał - tak by było. do tutek - srutek, wiem jak się sprawdza, ale on te zdjecia usunął, a ja sie zdenerwowałam jak je zobaczyłam, ze nawet nie pomyślałam zeby sprawdzić kiedy i gdzie były robione - ehhhh jak tego załuję :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny pomożcie - załamana
dzisiaj jest w pracy, napisał rano, że poszedł do niej wkurwiony i kazał jej to zdjęcie przy nim wykasować i kazał się jej odczepić, napisał też , że na mnie też jest wkurwiony bo mu nie uwierzyłam i mam sie do niego nie odzywać :-( ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomijam to czy Cię zdradza czy nie, za samo jego zachowanie w stosunku do ciebie, powinnaś go kopnąć w dupę. Dziewczyna, jesteś kłębkiem nerwów i masz ciągle mętlik w głowie przez niego, w dodatku super umiesz przewidzieć, jak chamsko się w stosunku do Ciebie zachowa za jakieś "przewinienie" Twoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzika różżża
dziewczyno, moim zdaniem zerwij z nim, facet cie wogule nie szanuje,juz samo to że cie wyzywa nie jest normalne, w dodatku te zdjęcia -podejrzane!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbrojna doświadczeniem
Dobra rada od starszej stażem. Związek nie jest po to, żeby się bać, być wyzywanym, trząść się, czy facet nie kłamie i nie zdradza. Związek ma sens, jeśli stanowi wsparcie, jeśli w nim jest lepiej niż poza. Druga dobra rada - nie lekceważ własnej intuicji. Jeśli ona podpowiada, że coś jest dziwne - to JEST dziwne. Podświadomość dysponuje większą ilością danych i jest znakomitym "radarem". Zbrojna w doświadczenia życiowe, nawet nie próbowałabym go sprawdzać, tylko rzuciła. W moim związku NIC nie budzi wątpliwości. Nie sprawdzamy się nawzajem, bo nie musimy - telefony leżą na wierzchu i dlatego właśnie nie ma potrzeby do nich zaglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×