Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziewczyny pomożcie - załamana

dziewczyny pomożcie - załamana

Polecane posty

heh... jakie zagranie typowe... masakra. Nie chce mieć poczucia winy, dlatego Ciebie prowokuje do zerwania :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hybrid
przez tyle lat byliście szczęśliwi. Powiem jak w sądzie - masz za słabe dowody, że Cię zdradził. Ja bym postarała się żyć dalej. Możesz zażądać od niego konfrontacji, niech cię pozna z tą stażystką. Co mu szkodzi? Zobaczysz, czy to prwda. Z rozmowy z dziewczyną, jej reakcji, tez można wiele wyczytać. Możesz spokojnie nawiązać do tych zdjęć, spytać ją, gdzie były robione. Niech oni się tłumaczą. Musisz tylko opanować nerwy, być spokojna, uśmiechnięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogęsiępodczepić?
Mam podobną sytuację. Właściwie to odpuściłam mu ale teraz jak czytam wasze wpisy to myślę o sobie IDIOTKA Było tak - chłop śpi po nocy, ja przeglądam jego tel (wiem zła żona, zła) a tu mniej więcej taki sms - Kochanie piszę z tego bo tamtego nie doładowałem. Nie było mnie i nie miał ci koto podrzucić ładowarki? Standard. A ona - Jak zawsze zapomniałam, standard. Pisane parę minut po tym jak rozpoczął służbę. Zrobiłam niesamowitą jazdę, wściekłam się i poczułam sponiewierana i upokorzona. Wrzeszczę na niego, on zaspany, nie wiem o co ci chodzi. Po jakiejś godzinie wstał, pokazuję mu ten sms - a on, e nie pamiętam nawet o co mi chodziło, to kochanie to był żart, podrzucam jej częśto ładowarkę jak jeździmy na cpn na śniadanie. Koleżanka jakaś nieważna sprawa. Gdybym chciał coś ukrywać wykasowałbym tego smsa. A ja się pytam ponownie - co to za Doładuję drugi??? masz 2 tel??? On - nie pamiętam nawet o co mi chodziło daj spokój. Potem setki sms od niego, że kocha tylko mnie, jestem dla niego wszystkim itp bajanie. Odpuściłam bo kocham. Ale teraz gryzie mnie STRASZNIE ta sprawa.. Co jeśli rzeczywiście ma ten jebany drugi nr tel??? Byliśmy na wczasach - nikt nic nie pisał do niego, żadnych dzwonków, żadnego innego tel nie miał ukrytego bo byliśmy cały czas razem. Ale co to za problem uprzedzić, że tydz jestem niedostępny?? Wszyscy wiedzą że jest żonaty. Kurwa mać... co robić... Mamy 15 lat stażu, 3 dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny pomożcie - załamana
hybrid, ja mu wczoraj powiedzialam ze poczekam sobie na ta dziewczyne na dworcu i pogadam i ze jej dam w pysk ( wiem, ze żle powiedziałam, ale byłam zdenerwowana) a on , zeby nie bo afera bedzie. A z tym zeby w 3 sie spotkac i pogadac, to niewiem czy sie zgodzi, on mowi ze sie nie spotykaja, ze nie gadaja, tylko to w pracy wyszło :-(ponoc ma chłopaka :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny pomożcie - załamana
do mogę się podczepic, tu też widać ze facet cos kreci, skad to kochanie???? trzeba było by znalesc ten telefon, ale jesli go ma to napewno dobrze ukryty jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogęsiępodczepić?
Wiesz to "kochanie" to właściwie mogę zrozumieć. Ja też do kolegów czasem kochanie czy złotko etc. rzucam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny pomożcie - załamana
no w sumie tak, to zalezy od Was, od związku, kazdy jest inny, my sobie tak nie rzucamy do mogos innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny pomożcie - załamana
kruszynka, chyba go musze przydusic bardziej, zaproponuje mu to spotkanie, zobaczymy co powie!!! i cały czas go nakłaniam do prawdy bo nie zgadza mi sie jedno: mówił, że zdjecie było robione po pracy, czyli tak 18.30. A le czy komorki administracyjne pracuja o tego godziny? tym bardziej stażystki ? Nie !!!!!!! nie wierze w to, a On mowi że teraz sie pozmieniao ja tylko chce znać prawde, nie chce być oszukiwana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój policjant Marek
też miał w pracy koleżanke według nieg miała 32 lata i dwoje dzieci przewijala sie w rozmowach , czasem dzwoniła byłam spokojna bo przecież kobieta z 2 dzieci nie bedzie sie zajmowała bałamuceniem młodszego faceta, ot koleżanka z pracy i tyle jakież było moje zdziwienie kiedy przypadkowo od jego kolegi, u którego byliśmy na imprezie dowiedziałam sie, że owa Sylwia ma 27 lat, nie ma dzieci, faceta też nie ma i śmiało można o niej powiedzieć, ze to niezła dupa ------- szczeka mi opadła były tłumaczenia, że gdybym ci powiedział prawde to byś była jeszcze zazdrosna , szkoda słow moje zaufanie legło w gruzach :( rozstaliśmy sie rok pózniej, było jezcze kilka incydentów , ale dowodów żadnych konkretnych czarno na białym dopiero trzy lata potem , ten kolega powiedział mi, ze wtedy miał romansik, jak to określi -- z tą Sylwią ile jeszcze było kłamstw nawet nie chce wiedzieć bo mi to już od dawna lata napisze tylko tyle, praca w policji faktycznie zmienia faceta to zamknięte środowisko i jeśli koledzy mają boki to on też ma albo bedzie miał oni są jak "jedna wielka rodzina" innych nie tolerują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyciśnij! To Twój facet, i nie daj się wkręcić w durne tłumaczenia. Mój ojciec wciskał matce kit, że idzie na mecz z kumplami, na pępkowe - bo się komuś dziecko urodziło. Najczęściej chodził do nowo-otwartego sosnowieckiego baru pt. "Błękitna ostryga" - jak się później okazało, Błękitna ostryga mieściła się w mieszkaniu obecnej żony mojego taty, a nazwę ściągnął z filmu Akademia Policyjna - w tym filmie był bar właśnie o takiej nazwie. Swoją drogą, kreatywności mu zazdroszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny pomożcie - załamana
tak, jak sie zobaczymy dzisiaj to go przycisne - powiem, że albo mówi prawde albo zostaje przy tej wersji i sie rozstajemy :-( ja mam dość, mam za dużo niewiadomych i znaków zapytania!!!!!!! jakos nie uwierze ze to było robione w pracy o tej godzinie, no nie wierzę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny pomożcie - załamana
no był, pamietam ogladałam też - niezły z niego matacz, jak tak można , to sie w głowie nie miesci :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny pomożcie - załamana
druga sprawa, to wiem , ze nie powinam mu był grzebac w telefonie, ale miłam jakies przeczucie i niewiem dlaczego to zrobiłam,on tez sie na mnie n początku zloscił o to i powiedział ze jestem chora :-( ale jakbym nie zobaczyła to dalej bym nie wiedziała:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do zalamanej
Faceci są malo ostrożni po prostu mógl zapomnieć wykasować zdjęcia ehh, my kobitki mamy to przeczucie i mam nadzieję,że Twoja postawa dala mu dużo do myslenia -niech ma teraz wyrzuty sumienia jeśli wie,że odkrylaś jego klamstwo ... powiedz mi jeszcze czy nie byl zly że grzebierz mu w telefonie bo ja do mojego faceta do telefonu boję się zajrzeć ponieważ tak odwrócilby kota ogonem że ja jestem niemoralna i szperam w telefonie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do zalamanej
a i też mam przeczucie ,że mnie oklamuje ale nawet gdybym go zapytala wprost to też powie że jestem chora...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny pomożcie - załamana
na poczatku jak przyszłam z tym telefonem do pokoju i mu pokazalam to był zły, że grzebie mu, wyzywał, ale potem mu przeszło :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny pomożcie - załamana
no własnie zapomniał to wykasować !!!!!!!!! miał pecha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do zalamanej
wydaje mi się że każdy zasluguje na drugą szansę ale wiesz trzeba być czujnym bo jeśli będzie odwalal takie numery to będzie teraz ostrożniejszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny pomożcie - załamana
niby tak, ale czy ja potrafie mu zaufać, skrzywdził mnie :-( bynajmniej tak sie czuję :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do zalamanej
wiem,że boli,że bardzo Cię skrzywdzil ale...daj sobie troche czasu i przemyśl..powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bububa
zbierz dowody a później mów i pisz że cie skrzywdził. widać ze ta Twoja miłość jakaś taka niespecjalnie wielka jest skoro odrazu rzucasz i zrywasz z tym swoim a na stówe nie wiesz ze Cię zdradził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny pomożcie - załamana
no i sie widzieliśmy, rozmawalismy, On dalej podtrzymuje tą wersję, był bardzo spokojny, aż dziwne jak na niego :-( jeszcze sie z tego nawet śmiał :-( a mnie to tak wkurzało :-( ehhh pojechał, niewiem czy bedziemy ze soba rozmawiac, bo przed wyjazdem sobie dogadaliśmy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny pomożcie - załamana
buba zdrada dla każdego oznacza co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój facet
złapany za przysłowiową rękę twierdził, że to nie jego ręka. był na imprezie. Po tym koleżanki mi doniosły, że mam rogi. Mój już były na życie mamy przysięgał, że nic nie zrobił, że nawet z dziewczyną nie rozmawiał a ja miałam zdjęcia jak się obmacują:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny pomożcie - załamana
do mój były, co za drań kłamał w żywe oczy :-( czy wszyscy faceci tacy sa :-( z nami chyb koniec będzie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bybuba
To rozumiem, że dla Ciebie wspólne zdjęcie z kolezanką to już zdrada....???!!!! Ludzie nie popadajcie w paranoję!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny pomożcie - załamana
bybuba, pewnie ze nie, ale dlaczego nic nie powiedział, dlaczego mota się w wypowiedziach, ja czuję ze nie jest szczery, dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny pomożcie - załamana
i nie zrywam z nim, Nasz związek naprawde wiele przeszedł - to On ze mną juz kilkakrotnie zerwal w klótni o jakieś byle co, po czym wracał, przepraszal,ja powoli mam juz dość tego wszystkiego, kocham go bardzo, ale ile można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiadomkaaaaaa
nie czytałam wszystkich odpowiedzi bo jestem leniwa, ale powiem (napiszę) tak: stażysta to bujda. to po pierwsze. po drugie- znam wielu policjantów, mam taką, a nie inną pracę i wiem, że prędzej czy później każdy fiksuje. Uciekaj dziewczyno! samo to, że cie obraża, wyzywa, to już przechodzi ludzkie pojęcie. niedługo ci przypier****** i nic nie zrobisz bo jest panem i władcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×