powiedzcie mi czy dajecie rodzicom kase do zycia?

renta rodzinna po zmarłym tacie, mozna pracować, tylko nie możesz przekroczyć jakiegoś tam pułapu dochodowego bo wtedy rentę wstrzymują całą albo częsciowo, zależy ile zarabiasz.. na chwile obecną chyba do 2000tysięcy można zarobic

rente mają bo jadą wszyscy na żółtych papierach z tej gadki całej tylko to wynika że to jakiś dom wariatów i pato.....a tak po za tym to marna prowo ;/

twoja matka chyba na tobie żeruje? z jakiej racji masz jej dawać tyle, jak ona to uzasadnia? Jak ja mieszkałam z rodzicielką to płaciłam część czynszu i rachunków ok. 400 zł wychodziło jak mieszkaliśmy razem, jeżeli jecie wspólne jedzenie to do jedzenia też się można dołożyć ale 1000 to chyba przesada?? Może powiedz jej że będziesz się dokładać do części rachunków i tyle, jeżeli mieszkacie w czworo, to płacisz 1/4 czynszu i rachunków (prąd, gaz itp)

w raz z rozpoczęciem pracy zabierają rente i nie ma żadnego pułapu... tylko jeśli na czarno pracujesz to owszem masz ...;/ !

To nie mow, ze dorobiliscie sie sami, kiedy przez rok utrzymywal was ktos ;). Sami to sie dorobili moi rodzice. Za wszystko placili sami, nikt im nie pomagal. Nawet kiedy ja z moja siostra blizniaczka sie urodzilysmy i bylo im ciezko, to nikt nie pomogl. Dlatego nie opowiadaj ;)

zjadam, wejdz sobie na stronę zusu i poczytaj, moze przy jakimś innym rodzaju renty tak jest, ale przy rencie rodzinnej można pracowac...

no nie wiem kuzynka nawet zrezygnowala z oferty stazu . renty ma chyba z 600 zl co najwyzej ale bala sie ze po stazu jej nie ztrudnia i a zostaly jej jeszcze wtedy 2 lata studiow i wolala uz miecd pewna te rete do konca. no i macie faktycznie bardzo wysoka te rente.

dokładnie oni coś kręcą trzeba to zgłosić

tak wiem ze jest koniec renty, jak skoncze 25 lat czyli za rok:)

zjadam strasznie kręcimy:), renta jest wysoka, tata był górnikiem, zostało mu pół roku do emerytury i zginął w wypadku, komuś to przeszkadza?

no o tak wlasnie jest w Polsce, w tym dziwnym kraju, niby bida, niby cos a ludzie panstwo okradaja, pbieraja rentki i pracuja zabierajac innym miejsca pracy bo rencisci sa na reke pracodawcom. zenada. a moze na czarno pracuja?

mój kumpel ma niecałe 600 zł renty po ojcu i też nie pracuje bo studiuje i nie chce tracić renty, to jakoś rozdzielają określoną kwote na członków rodziny wiec jakim cudem masz 1200 ;/ to samej renty macie 4000 tys prawie, litości ...

Moja mama ma niska emeryture, wiec sama bez pytania oplacam jej mieszkanie i dokladam sie do zycia

tak oczywscie, jak sie będe jeszcze uczyć, od października pójdę na mrg, wiec spokojnie jeszcze rok będą płacić

no wlasnie, cos tez mi nie pasuje! jak juz mowilam tez mam rente rodzinna z ZUS-u po zmarlej mamie, mam tylko 650 zl. ten twoj 1200 to jeszcze moge zrozumiec, ale nie ma takiego czegos ze pracujesz i nadal renta! dostaje sie ja do 25 roku zycia jesli sie uczysz!

jak robi na czarno to jest możliwe

no 3600 jest renty, kwota bazowa jest zależna od zarobków osoby która zmarła i po której otrzymuje sie rente, mojej koleżanki mama zmarła bo była chora (miała 30 pare lat,) a pracowała wczesniej jako nauczyciekla klas 1-3 i rente ma bardzo niska, też okolo 500-600zł , mój tata miał przepracowane prawie 25lat i to jako górnik, a wiadomo że górnicy dobrze zarabiają, stad taka kwota.... z reszta nie ważne jest ile to jest kasy, ja nie pytam czy mam duzo renty i czy wogole ją moge miec tylko inny miał być temat rozmowy:)

Mój ojciec miał kilka operacji na serce, zakaz pracy od lekarza, a musi dalej pracować. Miał też 2 operacje na przepuklinę. Koniec końców dostał rentę 400zł po 10 latach starań, ale pracuje dalej, bo za 400zł renty i 1.100zł emerytury mamy to racze nie wyżyją. Dodam, że mama pracowała całe życie , najpierw jako nauczyciel, potem w innych miejscach + własna mała firma jakiś czas. Jakim cudem Twoja cała rodzina ma po 1220zł renty na łebka to ja nie wiem. Mam nadzieję, że to jakiś żart... To jest po prostu niesmaczne brać taką kasę z tytułu renty. Te pieniądze na renty nie biorą się znikąd.

bebb- mówie ci że możesz pracować, mam normalną umowe o prace na czas nieokreslony, idz do zusu i sie dowiedz ile możesz zarobić, z reszta taka informacja jest na stronie ZUS-u, jak nie dowierzasz to ci znajdę tą stronke.

zażenowana córka- zwracam honor, przeczytałam, faktycznie jest określony pułap :) do chyba ok 2000 i dopiero wtedy zawieszają rente :) ale wredna jestem :P wstyd mi ale przyznaje się do błędu,wiec liczy sie? :P

No dobra, nie doczytałem, że to renta po ojcu. Przepraszam :( Niemniej Twoja matka ma prawo coś tam chcieć od Ciebie. Osobiście dałbym jej łącznie 500zł max, po 250zł z pensji i 250zł z renty. Powiedz matce, że im więcej zaoszczędzisz kasy, tym szybciej się wyprowadzisz, więc niech nie zabiera za dużo.

spocony sex men, czytaj co pisze, twój tata widocznie mało zarabiał pracujac i stad taka niska kwota emerytalna, zawiśc z was wychodzi ludzie, myślicie ze te 3000 rekompensują mi to że nie mam taty? i tak tylko do 25 roku życia dostaje te pieniadze bo potem już mimo tego że dalej bede sie uczyc juz mi sie nie należa... i poczytajcie sobie najpierw artykuły o rencie rodzinnej a pozniej sie wypowiadajcie.... bo widac ze niektórzy wiele nie wiedza a sie odzywaja

Jakie progi? Jeżeli przychód z działalności zarobkowej jest niższy od 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia ogłoszonego przez prezesa GUS tj. obecnie 2029,90 zł, ZUS wypłaca rentę w pełnej wysokości. Świadczenie podlega zmniejszeniu wówczas, gdy osiągany przychód przekracza 2029 zł , ale jest niższy od 130 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia (obecnie 3769,80 zł). Zmniejszenie równe jest kwocie przekroczenia pierwszego progu zarobkowego, ale nie może być wyższe niż maksymalna kwota zmniejszenia ustalona dla renty w danym okresie. Od 1 marca 2008 roku wynosi ona 374,22 zł.

WITAJCIE MAM PEWIEN PROBLEM Mieszkamy z moimi rodzcami , mamy jeden pokój do tego na pół łazienke i kuchnie. mieszakmy z moimi rodzicami i z moim bratem. Nas jest 3 moja córeczka ma 4 lata. Za rok idzie do zerówki. Chodzi o to ,ze mój maz nie chce sie dokladac do oplat i do jedzenia. Mieszkamy u moich rodziców a zywimy sie u jego rodziców. I nikomu za nic nie płacimy. Druga kwestia to kwestia mieszkania. Możemy wyremontowac sobie stary dom po mojej babci , ewentualnie 1 kondygnacje domu pietrowego moich rodziców .Sa jeszcze mieszkania w bloku po moich tesciach . a gniezdzimy sie w 1 pokoiku. NIe wiem co robic

zjadłam, nie ma sprawy, niektórzy nie wiedza:) no dotychczas dawałam 500zł ale teraz matka mi każe dawać wiecej i nie wiem z jakiej racji bo kokosów nie mam. Koś pytał za co bede sie utrzymywać za rok....Myśle ze przez ten rok to już do czegoś dojdę, z narzeczonym szukamy mieszkania, planujemy ślub, wiec jakos sobie poradzimy... jak już nie bede miała renty to też bede mogła znaleźć lepiej płatną prace bo renta też mnie ogranicza

ok, bardzo dziękuje za wypowiedzi osób normalnych które chciały pomoć, już co nieco wiem , teraz porozmawiam z matka ze troche przesadza:) dzięki!

Hmmm... a nie przyszło Wam do głowy, ze mama może odkłada te pieniadze na książeczke ...moja tak robiła, wołała kase niby na "życie" a jak sie wyprowadzałam wyszło dzydło z worka:D:D i dostałam książeczke oszcz. na okragłą sumke uzbierana przez mamę z tej kaski, co jej dawałam niby na zycie:P

znam moja mame, i ona nic nie odkłada na żadną książeczke:)

Uważam że 1000 zł, to jednak przesada, nie chodzi o skrupulatne wyliczanie, bo może faktycznie wyjdzie, że tyle powinnaś płacić, ale o to, że Twoja matka i jej mąż mają wystarczająco kasy żeby brać od Ciebie symbolicznie...