Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość juuki

Jak powiedzieć mamie, że to już?

Polecane posty

Gość juuki

Witam :) Mam 18 lat i od niedawna sypiam z chłopakiem. Decyzja zaplanowana, przemyslana i przedyskutowana milion razy - wbrew wszelkim złym myślom jesteśmy nadal bardzo szczęśliwi i niczego nie żałujemy. Pozostał tylko jeden problem - jak poinformować o tym mamę? Jest to dla mnie ważny element życia a ona zawsze powtarzała, żebym jej powiedziała, kiedy to sie stanie, to bedzie się ze mną cieszyć, więc chce jej powiedzieć. Wiem też niestety, że mówiąc te słowa miała namyśli 'Jak będziesz grupo po 20 to będę się cieszyć !', dlatego nie wiem, jak jej to przekazać. Myślałam o tym, by powiedzieć po prostu coś w stylu 'CO u Ciebie? bo ja na przykład nie jestem już dziewicą' ale chyba dostałaby zawału. Jej humor jest bardzo zmienny i w jednej chwilii moze ze mna normalnie o tym porozmawiać, a za chwilę wysłałaby mnie do zakonu. Wiem, że mnie kocha i chce bronić, ale ja też ją kocham, a nie chce jej ani zranic, ani okłamywać. Wiem, że tak czy siak, będzie to szok, ale czy jest coś, co może go zmniejszyć? Jak to powiedzieć? Jak Wasze cóki Wam to przekazały? Jak zareagowałyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola12394790
nie mowilam mamie o stracie dziewictwa :/ ona ci mowi jak z ojcem uprawia seks? po czasie sama sie domysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mówi Ci bo to Twoja mama. Poza tym to oczywiste, że uprawiają,uprawiali seks skoro jesteś na tym świecie:P Ja bym chciała, żeby kiedyś moja córka mi o tym powiedziała, To w końcu świadczy o zaufaniu i dobrym kontakcie matki z córką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuki
Tak, ale chciałabym wyjechać z chłopakiem na wakacje, a wiem, że jeśli jej tego nie powiem albo jakos nie przygotuje, to nie będę miała życia w domu. Wole jej powiedzieć i mieć burę prze tydzień, niż nie powiedzieć i ma mieć do mnie żal. A z pewnością miałaby go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś fajną dziewczyną. Widzę, że masz dobre kontakty ze swoją mamą. Pozazdrościć. Ja ci niestety nie doradzę, bo córki nie mam a jeśli chodzi o mnie, to ja tego mamie nie potrafiłam powiedzieć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Błagam autorko nie
kalecz japońskiego . Yuuki nie juuki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuki
To co zrobić? Nic? To jej spojrzenie zbitego pieska 'nadal jesteś małą dziewczynką prawda?' już mnie wykańcza ! Chce nadal mieć z nia dobry kontakt... A wiem, ze jeśli jej tego nie powiem, to duzo zniszczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm moja córa jeszcze nie ma @ ale :) też chciałabym wiedzieć! wpierać i doradzić w miarę możliwości, chociaż - pewnie jako stara, byłabym postrzegana jako ta, co wie więcej i lepiej :( hmm nie mów tak miedzy zupą a drugim daniem stwórz "okoliczności przyrody" ;) wspólne zakupy, lepienie pierogów cokolwiek ale na osobności od reszty rodziny, bez telefonów i innych przeszkadzaczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuki
Próbowałam - spał u mnie kilka razy, ale ona musi to usłyszeć ode mnie. Ja to po prostu wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna babka30
mama puszczajac cie na wakacje bedzie miala swiadomosc ze mozecie uprawiac seks... nie mowilabym jej o tym ze uprawiam seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość extrakt z pindoura
Ja tez zazdroszcze kontaktow z mama. Ja mojej nigdy nic nie mowilam, za to ona wykazywala niezdrowe zainteresowanie w tym temacie - szperala mi w rzeczach, zbierala jakies informacje o ludziach, wrzeszczala na mnie za cos, czego nie zrobilam (wbrew jej przekonaniu, dosc dlugo bylam dziewica). Generalnie poruszanie intymnych tematow z mama napawa mnie obrzydzeniem. Pomijajac fakt, ze gdybym juz jej cos powiedziala, to kiedys uzylaby tego przeciwko mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuki
Tak po prostu na pewno mnie nie puści - jeśli będę sie wypierać, że tego nie zrobimy. Uważam wspólny wyjazd na wakacje właśnie jako taką szansę, by jej to jakos delikatnie przekazać, ale... Jeśli po prostu powiem, ze jedziemy, to będzie koszmar. Za to jeśli powiem, że chcielibysmy zacząć i mamy okazje razem wyjechać i wogóle zeby mi cos doradziła... no nie wiem juz sama :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem 111111111111
moim zdaniem nie mowi sie mamie takich rzeczy bleeee :/:/ to ze chcesz to zrobic jest dla mnie dziwne, nigdy przenigdy nie rozmawialam z nikim o moim zyciu intymnym oprocz tego jedynego "zainteresowanego" tym pana :) a mama tez nie powinna wymagac zebys jej opowiadala takie rzeczy, przeciez jestes juz duża dziewczynka. inna sytuacja gdybys to dziewictwo stracila w wieku 15 lat :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asda23232
powiedz wprost, że przemyślałaś to milion razy i straciłaś szczęśliwie dziewictwo dodaj że było fajnie i może spytaj jak ona je straciła czy też jej się podobało :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuki
Moja natomiast uwielbia zadawać mi to pytanie w obecności np ojca, zebym nie mogła sie przyznać. Chyba sama nie chce tego wiedzieć... A moze boi się, że ucieknie jej jej córeczka? Nie chce niszczyć naszych kontaktów, ale bardzo chce jej powiedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna babka30
to moze powiedz ze planujecie na tych wakacjach zrobic to pierwszy raz? lub zeby sie nie martwia o to ze jedziecie razem bo od niedawna kochacie sie ,zabezpieczajac sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srebrna niteczka
Mnie się mama spytała kiedyś co tak do ginekologa biegam. A ja na to, że zaczęlismy współżyć i musiałam zdobyć receptę na tabletki. Mama była zdziwiona, że.... tak późno :) Myślała, że uprawiamy seks odkąd zaczęlismy jeździć razem pod namiot- czyli właściwie od pierwszego tygodnia naszego związku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja powiedziałam mojej mamie wprost. To równa babka i temat seksu jest w naszej rodzinie tematem otwartym. Poza tym moja mama wiedziała, że planujemy to zrobić jeszcze długo przed, zanim to się stało. Więc nie było żadnych podchodów, podejrzeń, głupich pytań czy uciekania wzrokiem w kłopotliwych sytuacjach. No i ten koleś od "pierwszego razu" jest teraz moim mężem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuki
Jedno wyjaśnienie - temat seksu nigdy nie był tematem tabu w naszej rodzinie. Czasem, kiedy mamy taki babski wieczó przy lampce wina, czy pracując w ogródku rozmawiamy o tym. Wiem np że po jej pierwszym razie facet ją zostawił - miała 20 lat. Myślę, że dlatego, oraz z powodu szkoły do jakiej uczęszcza mój chłopak (zawodówka - długa historia, w każdym razie żałuje tego, ze przeniósł sie z liceum; moja mama jest nauczycielką polskiego), jest w 100% pewna, że on mnie wtedy też zostawi. Chyba też boje się, że wtedy skreśli go na całej linii, a my na prawdę chcielibyśmy jużzawsze byc razem... Może akurat to brzmi dziecinnie, ale oboje staramy sie, by wszystko było dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srebrna niteczka
Uważam jednak, że Twoja mama nie szanuje Twojej prywatności- pyta Cię o seks w obecności ojca? To chore. Co innego dobry kontakt z matką, a co innego brak szacunku do cudzej intymności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może właśnie tak........
mamo jestem już z XXX tyle czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuki
Tak jak mówiłam - moja mama ma zmienne humory... Ostatni jednego dnia powiedziała, ze wie, że już jest blizej tego faktu niż dalej i że zrozumie, by nastepnego wieczoru, kiedy chłopak odwózł mnie do domu i chwilkę siedzielismy w samochodzie wyszła i kazała Natychmiast wracać do domu. Po przekroczeniu drzwi zostałam zbesztana za zbytnie spoufalanie się (dostał buziaka w policzek) oraz stwierdziła, że pewnie jestem już w ciąży i że 'ona dziecka wychowywać nie będzie'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna babka30
czyli jednak twoja mam dobrze nie zareaguje na to ze zaczeles uprawiac seks... woli wiedziec ale mysli ze to nie bedzie tak szybko- dla waszego dobra nie mow jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem 111111111111
no masakra!! w takiej sytuacji to juz na bank bym jej nic nie powiedziala!! przeciez twoja mama nie szanuje wogole twojego wyboru i twoich decyzji,a na dodatek te teksty przy tacie:/ jestes chyba najlepsza corka na swiecie ze pomimo tego chcesz jej powiedziec o swoim zyciu cos takiego jak pierwszy raz. podziwiam cie.. co nie zmienia faktu ze nie powiedzialabym i koniec - tak dla zasady chociazby. pomijajac juz fakt ze moim zdaniem to obleśne hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srebrna niteczka
Myślę, że Twoja matka to strasznie zaborcza kobieta i chce Cię kontrolować. Litości, jesteś dorosła, nie musisz się zastanawiać "co mama pomyśli o tym a co o tamtym". Twoje życie, Twoja sprawa a nie jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuki
Tak, z pewnością jest zaborcza i chce mnie kontrolować - choć w jej przekonaniu to dla mojego dobra. Ale kocham ją taką, jaka jest... bo mimo wszystko - jest wspaniała. Chcę jej powiedzieć. To wiem na pewno. Nie wiem tylko - jak. Gdyby miało się to odbić tylko na mnie - trudno. Ale wiem, że nie oszczędziłaby choc jednego komentarza mojemu chłopakowi. Uch, to bardzo złożona sprawa, ale myślę, ze macie racje - chyba muszę to powiedzieć na spokojnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może właśnie tak........
Mamo jestem już z xxx tyle czasu. Większość koleżanek uprawia sex, Ty wychowałas mnie tak,że jeszcze tego nie robiłam,ale zamierzam. Chciałabym abyś mi doradziła,(bez wykładów, że jeszze mam czas) jak się przygotować,jak zabezpieczyć. Przecież nie będe radzić się koleżanek ,skoro mam ciebie. Mam córke 24 lata i tak właśnie mnie zrobiła. Byłam dumna, że mnie się pyta, pogadałyśmy, dałam jej kase na ginekologa. Teraz po latach wiem ,że ona już była popierwszym razie, nie umiała mi tego powiedzieć. Może to dziwne, ale od tamtej rozmowy, zobaczyłam ,że to nie jest moja mala Madzia,ale kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam z mama swietny kontakt
Zawsze mialam, kochamy sie i jej mowie zawsze wszystko. Zadnym kolezanko, kolegom. Przyjaciolki nigdy nie mialam. Ale nigdy nie mowilam jej o sprawach intymnych. Sa rzeczy o ktorych rozmawiam tylko z partnerem. Nawet bym nie pomyslala o tym, zeby to mamie powiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×