Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Your_Love_Dealer

Kocur czy kocica? Hey, hey, pomóżcie!

Polecane posty

chyba i tak nie mam wyjścia - właśnie sprawdziłam - trzy małe kocurki, hihi :) piszcie jakie śmieszne sytuacje mieliście z waszymi pociechami, co zbroiły :D - u mnie kiedyś kot nasrał dziadkowi do buta - ale się zdziwił jak go zakładał, hehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kotka jak była mała, wyciagnęła mojej babci banknot z kieszeni marynarki, a innym razem zdemaskowala skrytke z oszczednosciami taty, który trzymal pieniazki na szafie w otwartej kopercie... bawila się na szafie... trącała łapką, trącała aż tu nagle deeeszcz pieniędzy spadł;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedys bryska gonil pies, byl troszke wiekszy i strasznie szczekal wiec brysiek uciekl w krzaki i pies za nim a po chwili brysiek gonil psa :) Tak to przekomicznie wygladalo ze myslalem ze padne :P a na poczatku sie oniego balem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój dziadek ma kota, który ma już około 10 lat, a nadal symuluje picie mleka, ssanie piersi - wciaga kawalek ubrania i ssie, mruczy przy tym i masuje lapkami - zboczony kot, hehe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam kiedyś kota, ze względu na swój wiek nazywaliśmy ją - Starucha (miała na końcu już tyko jednego zęba) , harda była, twarda, wszystkei psy się jej bały. kiedyś nogę zająca przyniosła do domu aby się pochwalić. Innym razem przyniosła... kotleta ;d komuś zajumała, skubana! Żyła ponad 20 lat! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też znam takiego kota, tkóry ssie koc taki włochaty;p relaksujac sie przy tym ogromnie;p i tez udeptuje lapkami, do tego mlaska;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak byłam mała, miałam kota "Hose Kupa" - wiecznie srał, miał biegunkę, pierdział przy tym niemiłosiernie i oczy chciały mu wyjść z orbit, masakra ;x gdy mu przeszło zostało samo "Hose" ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×