Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wiki369

przyszły mąż alkoholik

Polecane posty

Witam. Muszę z kimś pogadać. Otóż mój przyszły mąż okazał się alkoholikiem. Na początku wydawało mi się to nie bardzo znaczące ale dopiero teraz zaczynam rozumieć Jego problem i zarazem mój. Wszystko zaczynało się od piwka, nie przeszkadzało mi to ale..teraz gdy dzieje się to często-rozumiem,że alkohol jest dla Niego znaczący. Walczę z tym jak tylko mogę. Jest mi ciężko. Nie poddaję się, kocham go i nie pozwolę Mu się zmarnować. Jest zbyt dobrym człowiekiem.Wiem, że Jego picie zaczęło się od braku akceptacji ze strony rodziców. Tak jest do dzisiaj. Wiem, że to nie jest rozwiązanie ale..tak właśnie u Niego zaczął się alkohol.Mój narzeczony pije co 3-4tyg po dwa dni. Nie wiem co robić? On zna moje podejście do tego, widzę, ze się stara ale dla mnie to nie wszystko. Byliśmy też u lekarza, który przepisał Mu tabletek anty-alkoholowe, gdy je brał było super ale..po skonczeniu tzw kuracji wszystko zaczyna wracać do normy. W mniejszym stopniu ale jest. Widzę, że się stara ale potrzebuję jakiegoś innego rozwiązania. Może robię źle, że z Nim jestem ale.. ja widzę w Nim dobrego, pracowitego, uczuciowego mężczyznę. Będę walczyć do końca i On o tym wie. Nie dam Mu się zmarnować. udowodnię wszystkim i Jemu, ze alkohol nie jest rozwiązaniem,że da się bez tego żyć. Cierpię czasami ale..jestem przy Nim, trwam,wierzę że razem osiągniemy sukces.Podnoszę Go gdy upada,trzymam w odizolowaniu od towarzystwa pijącego. Zdażąją mi się przykre sytuacje od jego znajomych,że nie pozwalam Mu pic itp, nie przejmuję się. Jestem z Nim, walczę, zaczynam odnosić małe sukcesy,On tez zaczyna rozumieć swój problem, stara się. wierzę z głębokim sercem,że razem osiągniemy wszystko. Miłość i wiara to podstawa. Oraz chęć pomocy dla drugiej osoby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibibababib
Kochana daj sobie spokój. Ciężkie życie się szykuje. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×