dobre wychowanie a stare baby

Musztardo ty chamiaro , nikogo kultury uczyć nie bedziesz! Jak ci sie nie podoba w tym kraju to pakuj walize, nikt za toba nie bedzie tesknil.

ygfhujiolp.[ Przestrzegajcie tych zasad zawsze w takim razie. Wchodzi taka gówniara do autobusu, zasiada, wyjmuje telefon i napie**ala całą drogę komuś nad uchem, o tipsach i innych pierdołach. A nie, przeprasza, pewnie powinna wsiąść (pod warunkiem, że ty i banda twoich koleżanek umościłyście już szanowne dupska wygodnie), stanąć obok was i cichutkim głosikiem zapytać "przepraszam, czy podać coś szanownym paniom do picia?", a gdyby ją zapytać o najmodniejsze nakrycie głowy na lato, powinna bez wahania odpowiedzieć "słomkowy kapelusz z moherową aplikacją". ja cię błagam kobito, nie upadlaj się. Nie kretynko, z zupełnie innego powodu. Ale nie pojmiesz tego swoim ograniczonym umysłem. Ups... przepraszam... szarą komórką.

ze juz predzej stare baby maja dobre wychowanie niz ty! zalosna jestes autorko :(

Mnie się w tym kraju bardzo podoba, nigdzie się nie wybieram. Nie podobają mi się takie leszcze jak Ty tylko.

ograniczona by dostrzec wlasne chamskie zachowanie.

Musztarda, chyba wibratora zapomniałaś sobie wyjąć, że się tak podniecasz. Niekulturalnie się wydzierać, primo. Secundo, babcia powinna pierwsza ustąpić, nie pchać się do środka, a dopiero wychodzący widząc czekającego może zrezygnować ze swojego pierwszeństwa. Nigdy odwrotnie.

musztarda ale dobrze zachowanie obowiązuje wszystkich,ciebie również.Wchodzisz na topik i zamiast normalnie dyskutować zaczynasz obrażać

zapytam grzecznie ile masz lat?

Pomijając waszą dyskusję, u mnie w bloku zawsze starsi przepuszczają młodszych, żeby szybciej sobie weszli, a oni na spokojnie wejdą wolniej. Nawet jak chcę przepuścić starszą sąsiadkę, to ona i tak każe mi iść pierwszej, więc uważam, że autorka dobrze zrobiła.

musztarda, ty jesteś serio prymityw, do wszystkich masz pretensje, postawa roszczeniowa, tylko ty ideał :D proponuję więcej samokrytycyzmu, poczytaj te wpisy różnych ludzi tutaj, 99% nie lubi cię już po dwóch-trzech postach, bo nie myślisz kobieto. czy try w ogóle masz przyjaciół w tym "kulturalnym środowisku"? szczerze wątpię, bo nie znam cię, a już nie mam ochoty z tobą rozmawiać, gdyż brak argumentów kamuflujesz agresją. psychoanalityk wita.

moze i musztarda byla troche agresywna,miala prawo sie zdenerwowac takim zachowaniem niektorych osob :( ale...miala dobre intencje i to sie liczy :)

chamstwa nic nie usprawiedliwia

taaa, dobre intencje, czyżby to pisała musztarda na pomarańczowo?:D

Głaszczka spotkałam się z tym samym co ty i za to że starszy mnie przepuści w drzwiach zawsze dziękuję,nie każda starsza osoba jest nie w porządku,istnieją fajne starsze osoby z którymi można normalnie porozmawiać

moze i nie usprawiedliwia ale jej chyba szybko puszczaja nerwy i wtedy chyba nie panuje nad soba, dla mnie najwazniejsza jest postawa wobec osob slabszych w tym wypadku straszych, to swiadczy o dobrym charakterze :) nie wykorzystac swojej przewagi pomimo ze ja maja, to jest TO. :)

Wiecie co, ja byłam wychowana w szacunku do starszych osób i czasem tak mi źle z tym, że nie potrafię chamsko odpowiedzieć, bo niektórym starszym ludziom na prawdę się należy. Ile to ja już takich sytuacji miałam to nawet już zliczyć bym nie potrafiła. Popychana w autobusie, kilka razy ochrzaniona za to, że siedziałam zamiast ustąpić miejsca w autobusie(a ja w czasie miesiączki bardzo źle sie czuje), raz ochrzaniona, że nie ustąpiłam miejsca panu, który stał w takiej odległości, że go nawet nie widziałam(kumpel starszego pana, który mnie ochrzanił), mało tego raz jak mdlałam w autobusie, pchana wózkiem w sklepie, ochrzaniona, że nie ustąpiłam miejsca w kolejce(byłam już spóźniona do pracy), skrzyczana, że otwieram okno w autobusie kiedy się duszę w upałach, bo przecież przeciąg. Nawet dziś rano dostałam torebką po głowie od babci w autobusie, bo zamiast zaczekać aż autobus się zatrzyma i na pewno zdąży wysiąść, to wysiadała jak hamował:/ Osatnio byłam też świadkiem sytuacji, w której starszy pan przyczepił się do dziewczyny, że nie ustąpiła mu miejsca, kiedy w autobusie wolnych była połowa miejsc! Nawet kierowca kazał mu się uspokoić i dać spokój dziewczynie. Przykro mi jest, bo ja wiem, że to starsi ludzie, że im jest ciężko. Mam babcie i wiem ile dla niej znaczy usiąść w autobusie jak juz ledwo chodzi. Ale mi się dostawało dużo razy za darmo i rozumiem ludzi, którym brakuje cierpliwości, którzy nieraz odpyskowują albo robią na złość. Sama nieraz mam nieodpartą ochotę.

słuchajcie macie wiele racji, ale zachowania musztardy nic nie usprawiedliwia, bo nic nie usprawiedliwia głupoty, nawet porywczy charakter. ja nie piszę, że wszyscy starsi ludzie są z tego samego worka, że każdy przyjmuje roszczeniowe postawy z racji posiadanej legitymacji emeryta, że nie szanuję ich, bo szanuję, ale oczekuję tego samego wobec siebie. mam 23 lata, ale to nei znaczy, że dam się obrzucać epitetami, że pozwolę by nazywano mnie gówniarą, bo czy ja ich od staruchów wyzywam? nie. mnie też się zdarzyło, że jakaś pancia starsza podeszłą do mnei w tramwaju i mówi "panienka zejdzie z mojego stałego miejsca, sobie usiądzie gdzie indziej", a dokoła masa pustych miejsc, więc grzecznie mówię: proszę usiąść gdziekolwiek (nie będę toreb zbierać i się ukarzać przed baby widzimisię, a zbeształa mnie, jakbym ją co najmniej zrugała porządnie.starsze panie w szczególności czasami mają w dupach poprzestawiane jak małe dziewczynbki z przedszkola, im się należy i koniec. jak się nie rozumie zasad życia w grupie, to proszę się zaszyć w domu i różaniec w fotelu odmawiać o pomyślne jutro. mam nadzieję, że myślące osoby złapią w lot sarkazm. i szanujmy się wzajemnie, a wszystkim będzie żyło się lepiej i przyjemniej.

a z moich obserwacji wynika, że bezczelność starych bab jest wprost proporcjonalna do masy ciała:) jeśli pani jest szczuplutka to z reguły jest i kulturalna, natomiast grube stare babska nie odznaczają sie wielka kulturą:)

ygfhujiolp.[ słuchajcie macie wiele racji, ale zachowania musztardy nic nie usprawiedliwia, bo nic nie usprawiedliwia głupoty, nawet porywczy charakter. Masz 23 lata???? Szok, po Twoich postach myślałam, że 18 góra. W jednym się z Tobą zgodzę, nic nie usprawiedliwia głupoty. >>mam nadzieję, że myślące osoby złapią w lot sarkazm. i szanujmy się wzajemnie, a wszystkim będzie żyło się lepiej i przyjemniej. To pisze ktoś, kto w pierwszym poście skierowanym do mnie pisze "kretynko"? Dobre. :) Ty, nie dość, że nie rozumiesz zasad życia w grupie, najwyraźniej zachowujesz się jak pępek świata. Bo... bo... masz JUŻ 23 lata i nie dasz się obrzucać epitetami. Siusiak zwykły, gówniara. :D

Miało być. :D

musztarda tylko na tyle cię stać?to ty nie umiesz żyć w społeczeństwie

Umiem. Zapewniam Cię. Między innymi dlatego, że nie sprawia mi problemu wpuszczenie starszej osoby, choć "mam pierwszeństwo", mimo, iż niewygodnie mi drzwi jej przytrzymać. Nie pcham się, bo "najpierw się wychodzi, a potem wchodzi". Bo mam JUŻ 23 lata i nie będzie mi jakaś starucha wpychała się na chama.

po twoich wypowiedziach wynika zupełnie coś innego

Ostatnio też widziałam scenę z udziałem młodego studenta. Kiwa się nad nim starsza pani, rzuca ją, ale matoł siedzi. Na zwróconą uwagę, że mógłby jednak ustąpić miejsca, rzuca: Ta pani mogła powiedzieć, że chce usiąść, skąd ja mam wiedzieć, że ma taką potrzebę... Taka właśnie jest teraz młodzież. Zero szacunku dla nikogo, dla niczego. Żal patrzeć. Szkoda, że takiego gówniarza już nie da się przystosować.

ustępuję miejsca w komunikacji miejskiej tylko osobom które są chore(czyt.kalectwo),o kulach,laskach a nie babom które są na fleku,w dodatku wymalowanych po same brzegi(fuj) i tym które wprost siadają mi na kolana albo wiszą śmierdzące potem bleeeeeee i ustępuję miejsca ciężarnym,co niektórzy to nie potrafią nawet powiedzieć dziękuję a najbardziej rozpieprzają mnie ludzie którzy nawet nie dają innym wysiąść tylko od razu się pchają i rzucają na miejsca

a tamta pani miała potrzebę wejść prędzej a nie zaczekać sekundę? nic jej się nie stało przez te chwilę a i mi i jej było wygodniej

No to i ja się wtrącę. I dobrze chłopak zrobił, że tak powiedział. Sory, nikt nie jest jasnowidzem, żeby wiedzieć czy ktoś chce usiąść czy nie. Jakby zapytała na początku to nie byłoby sprawy. Ile razy ja spotkałam się z taką sytuacją, że chciałam ustąpić a tu: "nie,nie trzeba, ja tylko jeden przystanek" czy też inne "siedź sobie dziecko", a nawet : "nie jestem taka stara, żeby mi miejsca ustępować" (babcia lat ok. 75). I w pełni popieram taką postawę. Jak ktoś ma odwagę stać nad kimś i mu charczeć do ucha, walić torebką, chwiac się nad nim i wymownie trącać, to dlaczego nie ma odwagi po prostu poprosić. tak jak ktoś napisał wcześniej: ustępowanie miejsca NIE JEST moim obowiązkiem.

i przyganiał kocioł garnkowi :)

coffeblack zgadzam sie z Toba. choc w sumie uwazam,ze jesli chodzi o to ustepowanie to jest poniekad obowiazek. apropo musztardy,tyle gadasz kobieto wykrzykujesz tu od szambiar gowna i podobnych.to faktycznie swiadczy o twojej kulturze. ciekawe w jakim 'kulturalnym 'srodowisku' sie obracasz.tez tam mowicie do siebie per szambiaro jak sie cos nie podoba ?!

Ja nie cierpie wręcz jeździć komunikacją miejską...Jadąc do pracy o rano starsze panie już jadą po 12h wracam i one są znowu...Czy one nie mają co w domach robić??? po 12h pracy chciałabym usiąść ale niesety brak miejsca a cały autobus zajęty przez....? starsze osoby... drażni mnie to bo latają po super marketach, dzwigają wielkie torbiska i mają siłę więc niech mają siłę postać w autobusach te kilka przystanków...A jak jedna z drugą zobaczą wolne miejsce to zaczyna się walka, bieg o mało się nie poprzewracają...:)