czy uważacie że powinno się finansować inwitro

"a ja uwazam ,ze państwo powinno finansować - albo przynajmniej partycypować w kosztach zaplodnienia in vitro . pomijam kwestie ,zę przecież potencjalni rodzice też pracuja , płacą podatki , skladki na ZUS i inne para podatki - najważniejszym jest dla mnie argumeny ,ze co 3 para już nie moze począc dziecka w sposób naturalny .Przy innej polityce prorodzinnej dawno byłby ten problemm nazwany po imieniu - bezpłodnosć jest chorobą - i tylko nasze tchorzliwe wladze vboją sie o tym glośno powiedzieć . i Tak naprawdę podcinamy galaż na której siedzimy" Dokladnie co trzecia para nie moze poczac dziecka.Juz pisalam w poprzednim watku,ze przyrost naturalny w Polsce jest oplakany.I co z tego,ze teraz placicie te podatki i macie prace,funkcjonujecie.Jak przyjdzie czas przejsc na emeryture to bedzie dramat.Bo na te wasza emeryture nie bedzie mial juz kto pracowac niestety.I co z tego,ze sobie niby wypracujecie jak dostaniecie wielkie G. CO JAK CO ALE JESLI CHODZI O ROZMNAZANIE(ZE NAPISZE TAK DOSADNIE) TO POWINNO ONO BYC WAZNE DLA WSZYSTKICH STWORZEN NA ZIEMI.TO POWINNO LEZEC W NASZEJ NATURZE PO TO ZEBY NASZ GATUNEK PRZETRWAL PO TO KOBIETY MAJA INSTYNKT MACIERZYNSKI. ale mysle,ze jednak jest tak,ze kazdy mysli o sobie jak o jednostce:D tylko,ze te jednostki tworza spoleczenstwo,a im mniejsze spoleczenstwo tym slabsze panstwo.I nic sie nie zmieni i tak dalej bedzie w Polsce G,a moze bedzie jeszcze gorzej. J'veux ton amour Et je veux ton revenge J'veux ton amour I don't wanna be friends

pomyslalam moze ze nie umiesz na to pytanie odpowiedziec bo nie wiesz co bys zrobila w takiej sytuacji i ciezko ci teraz wybrac. Na marginesie tak, dalej nie odpowiedzialas:P Masz prawo do wlasnego zdania i ja ci go nie odbieram, ale prosze nie hierarchizuj ludzi wg, niepoczete (watpliwe czy w ogole poczete) zarodki, a ludzie zyjacy i majace szanse na zycie. Nie uwazam tez ze jestes slaba i nie wiem skad ci to przyszlo do glowy

ja w ogóle nie uważam ,ze tu jest potrzebny wybór . Wcale nie zamierzam w partycypialny sposób odbierać komukolwiek cokolwiek - chorym - leczenia a bezpłodnym - refundacji . Cały czas podkreślała, że to nie stoi w sprzeczności- tylko trzeba madrze tym zarządzić - i to wszystko . Wcale tak bardzo nie rożnimy ise od innych krajów , nie jestęśmy ani gorsi ani lepsi - ale w nich naprawdę relizuje suie politykę prorodzinną a nie tylko gada o niej .

tylko trzeba madrze tym zarządzić - i to wszystko . Jak wiec tym rzadzic skoro brak funduszy na podstawowe leczenie? Masz jakis pomysl? I jestesmy gorsi bo nie mamy pieniedzy. Jak chcesz to rozstrzygnac jesli brakuje na podstawy to skad wziac na luksusy?

czemu nie ma kasy na leczenie, ale na kościoły, świątynie i inne tym podobne sprawy kasa znajdzie się zawsze... przecież nie kto inny jak nasze państwo chciało dac lekką ręka 40 mln zł na świątynie opatrznosci, więc po co się leczyć? może lepiej sie pomodlić :O Poza tym chyba mowa jest o finansowaniu IV tylko w przypadku jak znajdą się na to środki , a nie za wszelką cenę! A wiadomo, ze się nie znajdą :P

powiedzcie mi jak to jest?W kraju takim np.jak UK gdzie ludzie rozmnazaja sie jak kroliki gdzie ogolnodostepna i legalna jest aborcja gdzie zabiegi invitro sa finansowane przez panstwo(jak i aborcja).W kraju gdzie moge kupic taniej(w przeliczeniu na zlotowki) wiekszosc produktow tej samej marki niz w Polsce.W kraju gdzie gdy jestes na bezrobociu oplacaja Ci czynsz daja na zycie i jeszcze zostaje.Gdzie wielu obibokow doi od panstwa ile sie da i nie robi zupelnie nic plujac i lapiac od rana do wieczora.Gdzie tak duzo jest smierdzacych totalnie leni ich system ciagle dziala.A w Polsce gdzie ludzie sa oszczedni,pracowici,cale zycie na kredycie,gdzie produkty sa potwornie opodatkowane,gdzie ogolnie nic nie ma za darmo!Ciagle nie maja pieniedzy(rzad) i ciagle im brakuje!Trzeba komus kurde zabrac,zeby dac drugiemu:/ ja nie moge tego pojac czemu tak sie dzieje.

nie wydaje mi sie ,zę kwestia posiadania dziecka byla kwestia luksusu . my nie jestęmy biedni - tylko niudolnie zarządzani - i tu jest pies pogrzebany . Sa kraje mniejsze , mnie ludne od nas - np .Szwecja - gdzie opieka i podstawowa i specjalistyczna jest na o wiele wyższym poziomie . Dalczego ? czyżby byli od nas lepsi ? mąrxdzejsi ? ładniejssi ?nie sądzę - po prostu dawno zdali sobie sprawę z tego ,ze lepiej zpobiegać niz leczyć - a jesli leczyć to tak żeby leczyć najskutevzniej i najkrócej . bo skuteczne leczenie - to w konsekwencji tańsze leczenie . I tam kwestia nieplodności - to nie jest czrna magia - mówi sie o niej glosno - bo dzieci - to płatnicy podatkóe , pracownicy , klienci - w końcu wyborcy ..

bo KK - to szara eminencja . Nikt z nia nie zadrze - jeśli chce władzy .

Powiem tak: jestem za in vitro i nawet za jego refundacja ale tylko wtedy gdy nasz kraj mialby na to srodki i nie cierpieliby i ci chorzy i ci ktorzy potrzebuja lekarza oraz ci pragnacy miec dziecko. Ale nasza polityka jest jaka jest, nasze panstwo kasy nie ma wiec nie wglebiam sie w porownywanie do innych panstw bo pytanie brzmi czy powinno byc u nas refundowane in vitro? W takim stanie w jakim mamy sluzbe zdrowia i finanse- mowie nie, ale co do zmian jak najbardziej jestem za. Ja caly czas wypowiadam sie o sytuacji terazniejszej

a ja jestem za - choćby nawet od jutra . ale mądrze przemyślane - a nie na żywioł jak to u nas najcżęsciej jest .

nie wydaje mi sie ,zę kwestia posiadania dziecka byla kwestia luksusu Posiadanie nie i zgadzam sie, ale sztuczne zaplodnienie to juz tak. I widzisz sama poruszylas kwestie o ktorej wspominalam. Piszesz o Szwecji, ze tam wola zapobiegac niz leczyc, czyli obywatele maja latwy dostep do specjalistow i badan. A u nas? Nie, nie maja i od tego nalezy zaczac, a potem bawic sie w refundacje zabiegow poczecia

"Ale nasza polityka jest jaka jest, nasze panstwo kasy nie ma " to gdzie jest ta kasa??Nic nam nie daja za darmo tylko ciagle biora wiec jednak cos tam musza miec.Ale chyba finansowane sa inne rzeczy z tych pieniedzy niz te,ktore sa naprawde potrzebne. jeszcze pamietam czasy gdzie kazdy pracujacy polak za granica musial placic podatek w Polsce oprocz tego,ze placil w tym kraju gdzie pracowal.ja nie wierze,ze oni ciagle kasy nie maja.Szastaja pieniedzmi na lewo i prawo tylko nie tam gdzie trzeba.

Szastaja pieniedzmi na lewo i prawo tylko nie tam gdzie trzeba. No szastaja:O Ja ich przeciez nie bronie. Bardzo bym byla za jakby kasa i na podstawowe badania, leczenie byla i na in vitro. Ale krajem naszym rzadzily balwany i rzadzic beda jak wynika z sondarzy.

dlatego tylko PIS i Jarek może powstrzymać to złodziejstwo

tak Jaroslaw oczywiscie wybawi nas z opresji stawiajac nastepna swiatynie kosciol czy co tam jeszcze.Z Rydzykiem jak sie zgadaja to beda na jasnej gorze sprzedawac magiczne wynalazki dla starszych ludzi za krocie:P:P znaczy Rydzyk bedzie je sprzedawal,a Jarek bedzie promowal. jesli chodzi o kandydatow do wyborow to zaden nie jest POWAZNA osoba taka,ktora sie na funkcje prezydenta nadaje.

nasz NFZ ma poważniejsze wydatki a nie sprelnianie zachcianek niespełnionych rodziców:o

pozatym byc dobrym patriota to jeszcze nie wszystko,zeby zostac glowa panstwa.Trzeba umiec objac jakos umyslem ten caly burdel i to ogarnac.Tu trzeba nam geniusza:)

invitra,przynajmniej zrobi coś pożytecznego a nfz będzie miało kasę np.na leczenie raka czy sm.Po co nam kolejny kościół,Boga nosi się w serce a nie w kolejnym budynku zwanym kościołem... Niech Kaczyński wyrzeknie się Rydzyka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ile kosztuje takie in vitro?

"Niech Kaczyński wyrzeknie się Rydzyka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!" chyba zartujesz:P nigdy by tego nie zrobil,bo od Rydzyka wile zalezy.Rydzyk to biznesmen w sutannie(doslownie).

nie wiecie gdzie są pieniądze? zgadnijcie jakie pensje w NFZ mają, jakie te budynki odpicowane. na to pieniądze są.

in vitro kosztuje z 8-12 tysiecy. Wiec to duzo bo jak pisalam prob wypada po 3 na pare a ile takich par jest bezdzietnych? Tak wec mowa jest o duzych pieniadzach i zaznaczam ze in vitro to nie to samo co inseminacja

gdzie ty widzisz odpicowane szpitale? ja widze wlansnie nedzne przychodnie i nedzne szpitale i panie w okienkach robiace laske ze ci powiedza cokolwiek:O

mówię o budynkach NFZ, nie o szpitalach. o ich pensjach, nie o pensjach pielęgniarek w szpitalach.

a to rozumiem, wiec zwracam honor. Ale nie sprecyzowalas/sprecyzowales tego dlatego nie bardzo wiedzialam o co chodzi

pieniądze z naszych składek nie rozpływają się w powietrzu.

Nie nie nie, od zapłodnienia in vitro ważniejsze jest leczenie śmiertelnych chorób i chorób zagrażających życiu, bezpłodność nie zalicza się do takich chorób.

tak czy siak Ci np.chorzy na raka i tak umieraja i jakos nikt im nie pomaga za bardzo,bo nie ma na to akurat pieniazka...:/