Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdenerwowany jestem

dziś porozmawiam sobie z żoną o kasie

Polecane posty

Gość zdenerwowany jestem

nie wiem jak można tak kasę wydawać, wczoraj żona mówiła że musi zrobić drobne zakupy i poszła i 800 wydała. Rozumiem że kobieta musi się ubrać, tylko co ona za tyle kupuje. Dwa tygodnie temu było to samo. Co miesiąc wydaje grubo ponad 1000 na ubrania. Już nie wytrzymuję i posunę się do tego że będę jej pieniądze wyliczał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIMA
no i bardzo dobrze mi wystarcza 200 zł na miesiąc i mam pełną szafę, kosmetyki itp. nie trzeba wydawać fortuny żeby dobrze wyglądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kto normalny zostawia wolną rękę i kasę kobiecie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia w południe
na ubrania hmm.. a chodzi w nich? Może ma taką pracę, że musi byc coróż w czyms innym? Jeśli kupuje ubrania, które potem leżą w szafie...to warto porozmawiac..zapytaj się po co jej tyle ubran..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenerwowany jestem
Nie chciałem jej ograniczać ale miarka się przebrała letnia sukienka za 600 zl? żeby jakaś szałowa była to jeszcze przebolałybm ale zwykła szmatka zaczałem szukać po necie i podobna była 300 i jej pokazuje a ona że ta za 600 jest renomowanej firmy. Ręce mi opadły zdenerwowanie sięgneło zenitu, musiał wyjść z domu i odreagować bo mógłbym wybuchnąć. Niech wydaje kasę a kur... niech inwestuje w siebie, nie wiem jakiś kurs językowy, nawet kurs worda czy kur... szydełkowania, anie ciuchy i kosmetyki. Tak to jest jak baba siedzi w domu, a mąż jak osiłek pracuje. Dobrze że nie mam 30 i jeszcze ją w cholere zostawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze baba siedzi w domu? Litości. jesteś naiwnym wołem roboczym? Wygoń ją do pracy. Byle jakiej, aby miała zajęcie i nauczyła się doceniać zarobione pieniądze. jak siedzi w domu, to się nudzi. skąd wiesz, czy kiedy ty tyrasz, ona z nudów nie spotyka się z kochankiem i dlatego się tak nie stroi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenerwowany jestem
była całkiem inną konietą, zmieniła się. Albo opamięta się i zejdzie na ziemię, jak chce tak szastac kasą niech szuka pracy, a jak nic z tego to zostawię ją i tak się skończy. Nie pracuje a kasę na ciuchy wydaje, gzdie ona w nich chodzi. Czas chyba zinwigilować ją dla świętego spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niusia malusia
Może szczerze z nią porozmawiaj, bo dużo ludzi tak robi że złosci się a nie rozmawia. Przekonaj ja że może jak trochę przystopuje to ta kasę przeznaczycie na coś porzyteczniejszego Np wspólne zagraniczne wakacje.. Może jest zakupoholiczką wtedy potrzebny jest psycholog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to może porozmawiaj o tym z nią. Skoro ona po tysiaku wydaje na ciuchy to ile ty zarabiasz? bo jak z 10 tyś to jeszcze można to zrozumieć i wtedy nie widzę problemu.A pensje chyba masz niezłą jak ona tak lekką ręką wydaje tyle kasy na łachy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niusia malusia
Może szczerze z nią porozmawiaj, bo dużo ludzi tak robi że złosci się a nie rozmawia. Przekonaj ja że może jak trochę przystopuje to ta kasę przeznaczycie na coś porzyteczniejszego Np wspólne zagraniczne wakacje.. Może jest zakupoholiczką wtedy potrzebny jest psycholog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niusia malusia
albo zablokuj konto i po pracy rób zakupy razem z nia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem żoną, siedzę w domu nie pracuję, mój mąż pracuje 400km ode mnie, wszystkie pieniądze mi zostawia, w domu wszystko jest a nawet dam radę zawsze coś odłożyć, a nie zarabia mój mąż aż tak dużo mamy niecałe 3 tys zł miesięcznie....a mamy dość dobre życie...no cóż tu trzeba wychowania i rozumu....mój mąż zawsze powtarza że on to by nie dał rady jeszcze odłożyć...że jestem zaradna...twojej żonie widać tego brak...naucz ją tego...odbierz pieniądze...niech poczuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenerwowany jestem
niusia malusia potrzebny psycholog? nie będę wydawał kasy na takich oszołomów, sam zastosuję terapię wstrząsowa, odetne ją od kasy i powiem co myślę o tym, jak się nie zmieni i będzie sie awanturować, rozwód i tyle, to już jest inna kobieta. Nei będę tracił swoich najlepszych lat na kłótnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia w południe
a o co się awanturuje? o odcięte konto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njuuyyy
To wszystko przez to że kobietom mniej się płaci i muszą żerować na facetów, nic nieumiejący facet zarabia więcej od kobiety która coś potrafi, bo jest facetem. Ale kobiety nie walczą bo się przyzwyczaiły do żebrania i tego że są mniej ważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dam Ci dobra radę z doświadczenia z takimi parami. Wyślij ją do pracy, nawet za 700 zł. Niech nie siedzi w domu, bo Ci doprawi rogi. Albo już doprawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenerwowany jestem
nie mam nika to może porozmawiaj o tym z nią. Skoro ona po tysiaku wydaje na ciuchy to ile ty zarabiasz? bo jak z 10 tyś to jeszcze można to zrozumieć i wtedy nie widzę problemu.A pensje chyba masz niezłą jak ona tak lekką ręką wydaje tyle kasy na łachy mam bardzo dobrą pensję jak na nasze warunki, ale nie o to się rozchodzi, trzeba znać wartość pieniądza, a nie nim szastac. Teraz zarabiam co może być w przyszłości? inni nie mają tyle co ja, jedni zarabiają tyle co ona lekką ręką wydaje, nie docenia tego. ALe niektóre tak mają jak jest za dobrze. Niech idzie do pracy to wtedy może doceni wartość i nie będzie tak wydawała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niusia malusia
chyba lepiej wydac 100 zł na wizyte u lekarza niż pozwalać na takie wydatki. Przysięgałeś jej przecież...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy twoja żona chodzi na fitness/ siłownię, solarium, do fryzjera itd? To jej zabiera 3-4 godziny, a przez resztę czasu nie ma co ze sobą zrobić? Nie macie dzieci? No więc jak myślisz, co ona codziennie robi przez resztę czasu? Ile można się nudzić? powie sobie, że Ciebie nie ma, a ona czuje się zaniedbywana uczuciowo i poszuka utulenia i komplementów w ramionach innego. Może takiego poznać choćby na siłowni w hotelu, czy innym drogim miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia w południe
j jestem ciekawa cyz taka terapia skutkuje..czy faktycznie jak będzie sama zarabiała, czy bedzie mniej wydawac..ma ktos w tym doświadczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy na ile jest atrakcyjna i czy ją często podrywają dobrze zarabiający młodzi faceci. Dla kogo ona się stroi za tyle pieniędzy i gdzie w tym wychodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
denerwowany masz rację. A rozmawiałeś już z nią na ten temat? jak ona to widzi? pewnie lekko nie będzie bo pewnie się już przyzwyczaiła do takiego życia. jak rozmowy nic nie dadzą to zabierz kartę. po co jej tyle ciuchów jak nawet do pracy nie chodzi,pewnie połowa leży w szafie. Dzieci macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenerwowany jestem
nie wierze w żadnych psychologów, od zawsze sam rozwiązywałem problemy, co może mi pomóc obcy czlowiek? porozmawiam z nią na spokojnie, jak nie pomoże będzie ostrzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niusia malusia
Niektórzy to wogóle nie doceniaja przysięgi przed Bogiem, przysiegałeś jej miłosc i że jej nie opuscisz na dobre i złe, a zakupoholizm to choroba. To jakby miała raka np. piersi i by jej odcieli pierś to tez byś ją zostawił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamusia w południe Będzie wydawała to co zarobi. Na jedzenie da jej facet. ważne, że będzie miała zajęcie i pozna wartość pieniądza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niusia malusia
Niektórzy to wogóle nie doceniaja przysięgi przed Bogiem, przysiegałeś jej miłosc i że jej nie opuscisz na dobre i złe, a zakupoholizm to choroba. To jakby miała raka np. piersi i by jej odcieli pierś to tez byś ją zostawił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×