jak czesto kochacie się ze swoimi mezczyznami?bo mam problem

witam ,jak w temacie czy czesto kochacie sie ze swoimi mezczyznami?ja jestem z narzeczonym 7 lat (2 zareczeni) i jakos tak ostatnio nie kochamys ie za zcesto ,jestesmyz e soba szczesliwi,czujemy sie dobrze w swoim towarzystwie ,jest przyjaźń, szacunek ale tak jakos z tym seksem....w tygodniu może 2 razy albo 3 i styka,czy to oznacza jakies znudzenie soba?bo moj kochany jakos mowi,że zmeczony jest i,że zaganiany,fakt narazie nie mamy jeszcze takich dogodnych warunkow hm co o tym myslicie? czy to jakas rutyna?

Zazwyczaj staje mu w konstelacji koziorożca i ryb

Zawsze gdy jestem chętna:D,kilka razy w tygodniu, od początku była miedzy nami duża chemia,razem 8 lat.

chcialabym zapytac czy u was też pojawia się taka stagnacja seksualna hehehe, nie przeszkadza mi to aż tak bardzo ,aczykolwiek chcialabym codziennie:). Boję się tylko,że może on ma takie niskie libido a po slubie będe błagac o to jak inne kobiety -tego bym niezniosla,ma troche brzuszka i zawsze na noc się obje i narzeka heheh może to z tąd takie cuś...

Moze masz większe potrzeby?Myślę,ze brzuszek to nie powód;) Ile macie lat?

no na poczatku bylo codziennie hehe a teraz mówie rzadko,dobrze się przy sobie czujemy itd..wczoraj np. woleliśmy zasnąc obok siebie ,były żarty ,wygłupy ,troche drozcenia ale widzialam,że był jakis zmeczony,ogolnie musze przyznac ,ze wstaje bardzo rano pracuje ,i może z tąd to..ja mam 23 on 24

ja ze swoim jestem od 2 lat i tak z 2 razy dziennie sie kochamy :)

no jak my byliśmy 2 lata to było też codziennie po pare razy ,ale teraz jest takie partnerstwo ,tylko,ze mi brakuje tego:( trzeba podsycac atmosferę a on chyba ma mniejsze potrzeby.....

a probowalas jakos urozmaicic wasze zycie seksualne ?? wiesz..kostiumy , sexowna bielizna i takie tam ???? moze... znudzil mu sie sposob w jaki sie kochacie.. moze kochacie sie na spokojnie a jemu potrzeba konkretnego ostrego sexu?? badz na odwrot wyprobuj !!

no raczej na spokojnie ......chyba masz racje z tym urozmaiceniem ale jak tu poniesc się rządzy jak starzy za ścianą ,kiedys bylo w samochodzie ;) ele teraz sie jakos wstydze tzn mam opory,ze ktos zobaczy,bo juz nieraz byla taka akcja:P

dziewczyno... do mnie moj chlopakm nie moze juz nawet przychodzic moja mam go jakos przestal.a lubiec wiec wczoiraj zrobilismy to najnormalniej w swiecie na masce , w domu zalozylam mini , szpile , wychodzac z domu zabralam ze soba gumki jadac na impreze powiedzialam mu zeby skrecil na chwile w jedna uliczke i stanelismy na jakims zadupiu .. nie musisz miec wygodnego lozka zeby miec dobry sex :) wez wstap do jakiegos sex shopu kup kostium nie wiem.. uczennicy albo cos , znawet go nie pytaj o zdanie tylko zaloz go i do dziela !!! sama zacznij sie do niego dobierac , mow mu swinstewka , dominuj ..sposoba mu sie napewno :) i niewstydz sie .. przeciez cie kocha to czego sie masz wstydzic ?? widzial cie juz milion razy niech zobaczy cie taka jakiej cie jeszcze nie widzial :)

w waszym zwiazku chyba rutyna zaczyna robic swoje , odmiana napewno wyjdzie wam na dobre :) a jak wstydzisz sie np wlasnego ciala to sie zastanow czy twoj facet oby na pewno ma cialo greciego boga bo jesli nie ma to czym tu sie przejmowac ???

i zontuj sobie jakis zamek w drzwiach .. nawet ordzice nie musza wiedziec byle bys ty czula sie komfortowo i nie zrkala co chwile w strone drzwi czy oby przypadkiem zaraz nie wkroczy mama z herbatka :) swoje lata masz potrzebujesz prywatnosci , a zeby dac sie poniesc rzadzy nie trzeba byc wcale glosno :P

i nadrabiaj dziewczyno te zaleglosci puki mloda jestes i puki sie da , ja jestem zdania ze jak sie w lozku przestaje ukladac to pozniej przeklada sie to na zwiazek.. na codzien badz dama , ale w lozka badz jak dziwka:)

ale nie przesadzajmy, to ze sie kochaja rzadziej nie oznacza, ze przestaje im sie powodzic w lozku:o spoko, znam takie, ktore utrzymuja, ze gzdża sie 5 razy dziennie ale w zyciu nie mialy orgazmu np:o liczy sie jakosc, nie ilosc.