dzis zauwazylam jak synek probowal sobie wcisnac moj tampon w pupe

czasem wkladalam tampony przy nim i zapamietal, martwie sie by tego nie pamietal za kilka lat i czy wogole przestanie tak robic?

0/10

jak to wkładasz sobie przy nim ????????????????????????????????

za duzo koscioła za mało edukacji, to sa wlasnie skutki:D

czasem drzwi do łazienki sa uchylone i jak przychodzi to go nie wyganiałam na siłe. niby nie przygladal sie co ja tam robie ale widac zapamietal

mojej koleżanki córka (2lata)wsadziła sobie do pupy termometr szklany i sie jej rozbił w srodku. na szczescie wszystko dobrze sie skonczyło a potem znów sobie wsadziła do pupy chyba zatyczke od kredki do oczu inie dało sie wyjac musieli jechac na pogotowie

a co ma edukacja do tego?

kotka to straszne, dobrze ze ten termometr wiekszych szkód nie narobił bo to szkło i rtęć. ale sie musiala wystraszyc.

rzygales na widok podpaski? cos chyba z toba nie tak bylo w dziecinstwie.

nie na widok podpaski tylko na widok matki grzebiącej sobie w dupie (skąd miałem wiedzieć że grzebie sobie gdzie indziej jak miałem ze 2 może 3 lata?) i wyciągającej z majtek jakąś zakrwawioną "pieluchę"

Powinnaś skarcić syna. I pilnować, by na drugi raz zamykać drzwi do łazienki na klucz ;) Po co ma oglądać swoją mamę w takich intymnych sytuacjach?

wogole dzieci tak szybko lapia ze szok :(

:(

jest tu ktos?

ile dziecko ma lat?? nie wracaj do tego tematu, schowaj tampony tak, żeby już ich nie widział. dziecko powinno zapomnieć. i na boga nie rozbieraj się przy dziecku, nie grzeb przy nim w tyłku, nie oglądaj piersi itd. ja też mam takie głupie wspomnienia z dzieciństwa, że matka mi właziła do łazienki, ja myłam zęby a ta ni z tego ni z owego do wanny właziła i się podmywała... to nie było fajne- oglądanie jej włosów łonowych, tyłka i ogólnie ta poza... to na prawdę rzutuje na psychikę... wiadomo, że dom to nie klasztor, ja biegam przy dziecku w bieliźnie, zdejmę pidżamę, założę stanik, ale nie obnoszę się, nie wystawiam się w intymnych sytuacjach na widok dziecka. tak samo uważam, że załatwianie się przy dziecku nie jest normalne. dla mnie to był mały szok jak zobaczyłam jak wyglada pipka mojej matki. a kiedyś nie zauważyłam, że tata jest w ubikacji, miałam może z 6 lat, otworzyłam drzwi a on sikał. widok "interesu" mnie zmroził, czułam się po tym fatalnie.

zapomni nie martw się:)

nienajgorze:D

oj, będą mieli chłopcy z niego pociechę ...

mama tez.... dziekuje Ci za tak dluga odpowiedz. ciesze sie ze tyle mi napisalas bo tez zalatwiam sie przy dziecku czesto mi nawet na kolanach siedzi. niby sobie zartujemy ale naprfawde moze to zapamietac tak jak Ty :(

Czytam to wszystko i dochodzę do wniosku, że ludzie są zboczeni :/

a co to za zboczenie, mozesz jasniej

maly podpatruje mnie jak np robie kupe i juz za ktoryms razem nawet chciał mnie podetrzec bo widzi ze to robie. to akurat wydaje mi sie dobre bo niedlugo i on bedzie musial nauczyc sie podcierac.

nie mogę jaśniej, bo taka idiotka jak ty i tak tego nie zrozumie. Potem pewnie zaprosisz syna, żeby popatrzył jak Cię jego tatuś posuwa (o ile robisz to jego ojcem). Ludzie, jesteście obrzydliwi!!!

Kobieto, ty powinnaś się przejść do dobrego psychiatry, albo do seksuologa, bo masz wyraźne zaburzenia psychoseksualne :( . Nie mówię tego żeby Cię obrazić, tylko żeby pomóc Twojemu dziecku. Jeśli go kochasz, to idź się leczyć, bo Twoje zachowanie wykracza daleko poza normę. :(

tak małgorzata, to super sprawa z tym podcieraniem... może nawet mały będzie miał szanse zanurzyć rękę w twoim gównie... łał, taka zabawa... my z synkiem natomiast sikamy na stojąco, on się patrzy skąd mi leci siku, bo przecież nie mam siusiaka... ale to chyba dla niego dobrze, w końcu kiedyś musi poznać jak wyglada dupa kobiety... czasem nawet tak się przypatruje, że złoty deszczyk na niego poleci... mówię ci,ale heca. taka zabawa, że hej... a jak robię kupę to zapraszam go na kolana, tak sobie w tym smrodzie siedzimy i sobie piosenki śpiewany... no po prostu bardzo bardzo się kochamy no... jak w nocy przychodzi młody do naszego łóżka to się z mężem kochamy, bo to kołysanie dobrze wpływa na sen dziecka... może to dla niego dobrze- przecież też bedzie posuwał panienki, niech wie co i jak.... to tyle... głupia jak but jesteś, przestań strzelać to prowo... to już nudne

lata taka se... dobre, dobre... ale lasce zepsułaś topik... na raz napisałaś wszystko, co ona mogła ciągnąć jeszcze kilka stron... a ludzie by ją w dobrej wierze prostowali i upominali wyzywając na zmianę:)

heh po sprawie ehh no i musiales sie trafic :P :)

Dnia 26.06.2010 o 22:25, Dzikie róże na szerokim stepie napisał:

Powinnaś skarcić syna. I pilnować, by na drugi raz zamykać drzwi do łazienki na klucz Po co ma oglądać swoją mamę w takich intymnych sytuacjach?

xD po co go karcić skoro dziecko nawet nie wie że robi źle ciebie trzeba skarcić z becie ...ową matką