jak żyć z mężem który zdradził i będzie miał dziecko z kochanką

Witam wszystkich! Mam wielki problem mój mąż zdradził mnie i będzie miał dziecko z inna kobietą niestety nie wiem jak sobie z tym poradzić. Sami nie mamy wspólnego dziecka a ja mam dziecko z pierwszego związku. On uważa że chce ze mna być ale ja cały czas boje sie że jak dziecko urodzi sie to jemu zmieknie serce i pójdzie do niej i do swojego dziecka pomimo to że uwaza ze jej nie kocha i nic do niej nie czuje. Jeżeli ktoś był lub jest w takiej sytuacji to proszę napiszcie jak sobie z tym wszystkim poradzic i czy warto zostać.

wez jedna patologie juz mialas, tak/? skoro to twoj 2 zwiazek, stac tego pana na dwie rodziny? pomysl kasy ile tam bedzie szlo....nich tobie machnie jeszcze dziecko. iii bida do knca twych dni

Popieram powyższą wypowiedz. Poza tym skoro nic do niej nie czuje, a zrobił dzieciaka.... Masz gwarancję, że to jego jedyny i ostatni wyskok? Ja bym nie mogła żyć z takim człowiekiem.

Ty sie nie zastanawiaj jak z nim zyc,tylko odejdz od niego. Bezczelny typ,ktory zrobil dziecko kochance,a tobie mowi,ze jednak woli byc z toba. Tamto przeciez nic nie znaczylo nie? A to ze sie dziecko trafilo to byl wypadek przy pracy...

wszystkie święta, większe uroczystości - będzie spędzać z nią i z dzieckiem. jesteś pewna, że chcesz przez to przechodzić? będzie jeździć do dziecka czy do niej też? szkoda życia na takie przepychanki.

ja tez odradzam pozostanie z nim :o zdradzil raz, nie bedizesz miala gwarancji, ze nie zrobi tego kolejny a dziecko zobowiazuje, wylacznie Twoje zycie przy nim sie skonczylo, bedzie podzielona mial uwage na kilka osob...

heh ludzie to jednak qrwy A mnie zdradzila baba i zrobila sobie dzieciaka z innym po 2 latach zwiazku bez slowa coprawdy nie zona a ja glupi myslalem ze mnie kocha. Takich ludzi to tylko zajebac za zmarnowany czas

a może jest tu na forum kobieta która żyje w takim związku i mogłaby mi napisać co tak naprawde przezywa i jak to jest w takim zwiazku.

Kobieto czy ty jestes normalna ? jak glowa ?

Albo może jest tu jakiś meżczyzna który zrobił cos takiego i może mi powiedzieć jak sobie z tym radzi?

nie d a si ę - rozwiedż się :O serio chyba że nie mas zodwagi

ale po co tak zyc? po co chcesz sobie jakos 'radzic' ??? dizewczyno................ Pakuj się (albo jego - jesli mieszkacie w twoim mieszkaniu ) i koniec!! ja bym tego nie zniosła :O

Do: "ja sie pytam" wogóle mi nie pomagasz tak pisząc ja potrzebuję słów które mnie w jakis sposób pokieruja i pomoga podjąć właściwą decyzję.

kierunek - rozwód :) szczerze to mówię, nie da się tak żyć, przejrzyj na oczy ;)

nikt ci nie pomorze bo nikt nie bedzie chowal cudzego bachora po zdradzie.Trzeba miec nasrane w glowie albo koles ma duzo $$$ ze chcesz sie tak ponizyc

Widzicie to nie jest wszystko takie proste w życiu nie jest tak ze wszystko da sie pogodzić: moje dziecko które jest bardzo do niego przywiazane oraz miejsce koledzy i szkoła musiałabym zmieniać dziecku szkołe miejsce zamieszkania moja praca wszystko na nowo nie wiem czy mam tak duzo siły

jak nie masz sily to zalatw mu 3 d... do obracania i wszyscy beda zadowoleni :)

ja jestem taką kochanką,od początku było wszystko jasne,tylko seks,mówił że kocha żonę,ale bardzo rzadko się widują,więc radzę sobie sama,nic od niego nie chcę,a nikt z naszej trójki chyba sobie nie wyobraża,żeby po tym u mnie bywał,stara się ratować swoje małżeństwo,ja go kocham,więc życzę im powodzenia,a sama nabroiłam więc i sama sobię radzę

Wiem że niby dziecko powinno mieć ojca,ale co innego ja dorosła,ale dziecka nie pakowałabym w taki chory trójkowy układ

tylko z facetem, który ma żonę i który wsadzał nie w żonę ale w ciebie. z hoojem byłas, który zdradzał żonę a teraz nie utrzymuje kontaktu z dzieckiem. fujara nie facet.

W ogole nie zyc!! Takie pseidozwiazek nie ma racji bytu!! Nie zostawiaj z nim tylko ze strachu przed samotnoscia i tym jak sobie poradzisz:O:O

Wiem,że zrobiłam ogromny błąd i wielką krzywę tej kobiecie,nad uczuciami ciężko zapanować,ale oni bardzo się kochają i wierzę,że jeszcze mają szansę,on tego również mocno żałuje

nie tak sie tak zyc.............

Moim zdaniem powinnas z nim skonczyc! Nie ma co sie zastanawiac. Nie macie dziecka, wiec jedna blokada mniej. Jezeli Cie zdradzil, tzn., ze moze zrobic to jeszcze raz i skrzywdzi Ciebie jeszcze bardziej! Wiem, ze to nie latwe, ale musisz myslec o sobie.

ten błąd często robia kobiety, zastanawiaj się NAD NIM, a nie mysla o sobie. Pomyśl, czy potrafisz, chcesz nadal mu ufac, kocha, żyć z nim tak jak dawniej. Życie to nie tylko drżenie o to, czy on mnie koha i czy nie odejdzie do innej. Przede wszystkim zastanwó się, czy Ty nadal go chcesz, czy umiesz go kochac i wierzyć w Was. Współczuję. No ale tay właśnie sa faceci. Nie wszystko można naprawi. Ja już nie dałabym rady.

Wiecie jak się dowiedziałam o tym wszystkim to bardzo jej współczułam bo myslałam że on ja omotał i zaciagnął do łóżka ale z tego co sie dowiedziałam to ona dobrze wiedziała że jestesmy w zwiazku i ja nie rozumie po co dziewczyny pchaja sie w cudze zwiazki. Przecież to tak i tak kogoś się krzywdzi jak nie osoby dorosłe to dzieci swoje nie swoje ale niewinne dzieci.

Chyba! :o Chcesz żyć z palantem który Cie zdradza i jeszcze strzelił sobie dziecko z kochanką??? :o Myślisz że on Cie kocha??? Gdyby tak było to nawet nie pomyślałby o innej. Facet chce Cię wykorzystać i pójść na łatwiznę bo kto mu będzie gotował i prał brudne majtki? Pewnie ta lalunia nie wie nawet jak pralka wygląda więc woli zostać przy Tobie bo tak mu wygodnie a no boku obracać inne panienki a Ty się na to godzisz :o Facet który zdradzi to nic niewarty dupek któremu trzeba kopnąć w dupę a nie zastanawiać się jak wszystko naprawić. Nigdy w życiu nie byłabym z kimś takim. Sama to przeszłam bo mój facet zdradził mnie po 5 latach związku, było mi ciężko bo mieszkałam z nim w obcym mieście, z daleka od rodziny ale dałam radę. Spakowałam się i wynajęłam mieszkanie bo tu miałam pracę i nie chciałam z niej rezygnować. Teraz jestem szczęśliwa bez tego dupka i pokazałam mu że poradzę sobie bez niego i Ty też bądź silna.

uciekaj jak najdalej od takich kosmitów. Miłosć i wierność to rzeczy proste. NIe zastanawiaj się nad tamta panną. Myśl o sobie i Twoim dziecku. hyba lepiej się uwolnić niż skazywac na atrakcje życiowe, które w końcu Twoje dzieko tez poczuje, no i zobaczy- na własnej matce, która nie robi nic, gdy jej facet ją zdradza. To chore, jak masz zamiar ukryć to pzred dziekciem??? Pomyśl, na co ono będzie patrzec, jaka w nim będzie rosnąc złość. To nie jest życie.

Mysle że macie racje tylko ja musze dojzeć do tego wszystkiego

Przepraszam ze tak bez ogródek ale Ty chyba rozumu nie masz kobieto. Mąż Cię zdradził i zrobił do tego dziecko innej babie a Ty sie zastanawiasz jak masz dalej żyć z nim. Za jakis czas znajdzie nową kochanke i jej też zrobi dziecko a Ty będziesz dalej tkwiła przy nim bo sie boisz sama zostać. Lepiej chyba postarać się stanąć na nogi niż stracić szacunek do samej siebie, on sie raczej nie zmieni tylko dalej będzie skakał na boki więc po co cierpieć? Wiem że to nie jest proste (też zostałam sama z dzieckiem) ale jesli z nim zostaniesz będzie tylko gorzej. Szkoda Ciebie i twojego dziecka na takiego drania