nie oswiadczyl sie po 4 latach wiec zerwalam

13'27,partnerzy sa nie tylko w biznesie chłopaku.

Społeczniak.Człowiek podporządkowujący się ogólnie przyjętym normom i zachowaniom, często nie mający własnego zdania, zachowujący się jak większość "masy"/społeczeństwa, zwykły szarak. Społeczniak nie myśli samodzielnie w sprawach społecznych, myśli za niego telewizja lub "większość". Jest głównym odbiorcom propagandy. Często nie mający pojęcia na dany temat jednak w oparciu o opinie innych/większości uważa że ma racje.

Acha, i miłość wcale nie polega na tym, że za wszelką cenę jesteśmy z kimś, kto nas nie kocha. Skąd w ogóle takie przekonania?

Każda coś wrzuci od siebie, wszystko to sie kupy nie trzyma. A siedze na babskim forum zeby popisać z babami. Chłopów temat małżenstwa, milości, ślubów to tyle interesuje.... Lubię sie trochę pokłocić ale nie jestem wsciekły, bardzo spokojny, wysuwacie z tekstów błędne wnioski.

Każdy,-a jest inna wiec jak mają brzmiec identycznie posty takijeden? kazdy jest indywiduum.

Lubię sie trochę pokłocić ale nie jestem wsciekły, bardzo spokojny, wysuwacie z tekstów błędne wnioski. xxx jasne! tylko ty masz rację, prawda?

Dobra, nie ważne. I tak nie mam szans z systemem narzucanym wszystkim od dziecka.

jasne! tylko ty masz rację, prawda? xxxx czyli wysuwacie błędne wnioski. Ktoś napisał, że się wściekam. Ja zaprzeczyłem, że się nie wściekam, że wysunął błędny wniosek. Ale już mniejsza, niepotrzebnie zaatakowałem "wiatraki". Poddaje się, ale nikomu na ślubach nie wierzę, w te wasze udawanie miłości. Będę wierny/a a potem zdradzają.

Ale tu jest temat o zerwaniu,nie slubach,malzenstwach.

Ja bym juz po 2 latach kopnela go w jaja :D

A ja nawet po roku bym zerwala .

Ja bym juz po 2 latach kopnela go w jaja smiech.gif xxxxx Wypowiedz na poziomie. Jakbyś została dłużej sama to już widzę jakbyś jęczała jak większość bab. Ciekawe czy byłabyś taka do przodu. Ps. Jak temat nie o ślubach ? Oświadczyny nie wiążą się ze ślubem ?

A ja nawet po roku bym zerwala . xxxxx I kto by ci dziecko zrobił jakbyś nie znalazła innego ?

bardzo wiele par tak chodzi ze soba latami a pozniej zrywaja ze soba i po co to ? jak spotykaja sie te 2 osoby to czuja czy sa dla siebie czy nie , czy sa ze soba szczesliwe itd..

takijeden964 dziś Ja bym juz po 2 latach kopnela go w jaja smiech.gif xxxxx Wypowiedz na poziomie. Jakbyś została dłużej sama to już widzę jakbyś jęczała jak większość bab. Ciekawe czy byłabyś taka do przodu. x jak facet chce byc z kobieta to jest przy niej i chce sie zenic zeby mu ktos inny jej nie zabral a jak szuka wykretow to trzeba go olac i znalezc takiego,ktory chce,proste-

a ja już rozumiem dlaczego jesteś sam - twoje sarkastyczne wypowiedzi, wrednie podchwytliwe dopytywanki, wykłócanie się, udowadnianie za wszelką cenę że kobiety są płytkie, głupie, mało inteligentne, nie dorastają ci do pięt - to wszystko tłumaczy moim zdaniem masz charakter przekupy a kobiety szukają mężczyzny nie baby z rynku co handluje cebulą

Moja kuzynka byla z facetem 5 lat i tylko obiecywal ,ze kiedys,ze w przyszlosci... zostawila go i szybko znalazla innego,po roku wzieli slub,maja 7-letnia coreczke i sa bardzo szczesliwi.

sa bardzo szczesliwi xxxx cieszę się... a teraz podaj przykłady nieszczęśliwych małżeństw.

po roku wzieli slub xxxx Facet od początku był za ślubem, nie stawiał się systemowi jak inni, bo wiedział że nie ma szans, ale generalnie faceci nie chcą ślubów. Ja też się ożenię, ale pod przymusem... że inaczej zostanę sam.

Ojeja, nie ozenił sie:D......naprawde straszneee......wg ciebie slub to obowiazek dzisiaj i papierek warty wiecej niz zaufanie:D tępa idiotko najwyrazniej zyjesz w ubiegłym wieku , nic dziwnego ze normalni faceci maja na ciebie wyeeebane.

takijeden,juz zamilcz.Piszesz,podpuszczasz,podpytujesz,sondujesz,by potem w czambuł krytykowac.Doslownie kazdy post.

dajecie sie podpuszczać smarkaczowi,który siedzi tu,bo mu się nudzi i łykacie jego kontry.

jak kocha to nie zostawia

Po wypowiedziach można by sadzic,ze w wiekszosci czekacie po kilka lat na deklaracje faceta.Wy,panny niektore zapominacie,ze to dziala w dwie strony i czesc odchodzi czując,ze facet sie buja,miga,kombinuje a wasza intuicja powinna szybko podpowiedziec,ze to szmira z jego strony.wtedy sie odchodzi a nie czeka kolejne lata. A potem placz,bo zwiazek rozpadl się po..9 czy 11 latach-jakies monstrum przechodzone o wiele lat. Potem znow ryk,bo on wkrotce po odejsciu poznal ją i szybko się ożenił. Tak jest,bo pozwalacie na trwanie i brak perspektyw,jakby jeden facet mial wazyc o waszym życiu. Wiecej szacunku do siebie,swojej wartosci i intuicji.

takijeden964 dziś po roku wzieli slub xxxx Facet od początku był za ślubem, nie stawiał się systemowi jak inni, bo wiedział że nie ma szans, ale generalnie faceci nie chcą ślubów. Ja też się ożenię, ale pod przymusem... że inaczej zostanę sam. x no to wlasnie trzeba sobie znalezc takiego,ktory chce slubu, pod przymusem jest bez sensu

Nudzę się skoro tu jestem, ale piszę co myślę, widocznie mam trochę racji skoro odpisują. W każdym razie nie jestem facetem, który chce się ożenić żeby siąść na dooopie przed telewizorem i posiąść służącą jak większość facetów. Ślub mnie przeraża bo zdaję sobie sprawę z wielkości odpowiedzialności. I nie wiem kto jest wtedy większym gooowniarzem.

Jezeli facet nie chce sie zenic to niech znajdzie sobie taka,ktora tez nie chce,proste.

Mam koleżankę co z mężem się rozeszla i siedzi z innym facetem. Slubu drugi raz nie wezmie i zostalo jej siedzenie z facetem bez slubu. Ona tez nie ma prawa do szczescia ? I co jej z tego waszego slubu, swiat nie jest kolorowy. Wystawcie nos poza kafe.

takijeden964 dziś Nudzę się skoro tu jestem, ale piszę co myślę, widocznie mam trochę racji skoro odpisują. xxx nie pochlebiaj sobie

za to schlebia jedna drugiej. ;)