mam 31 lat. Jestem dziewicą.

Możecie mi wierzyć albo nie, ale przez całe moje dorosłe zycie nikt mnie nie chciał. Nikt nie zwracał na mnie uwagi. Nikt nie podrywał, nie chciał się spotykać... Why?.... Nie jestem jakimś wielkim pasztetem. Ot przeciętna uroda, taka jakich wiele na ulicach... Fakt, że jestem sama nie przygnębia. Fakt, że jestem dziewicą mnie przygnebia... Mam dosyc zycia w pojedyne. Z każdą chcwilą mam go dosyć w ogóle. Czemu tak jest że jedni mają wszystko, a inni nic? Który facet chciałby się związać z babką bez żadnego doświadczenia? Zresztą po 30 to już w ogóle marne szanse na jakikolwiek związek... Tak musiałam się wyżalić... Sorki...

ile ważysz?

tonę

faktycznie nie masz szans.

Dodam że mam bardzo dużą łechtaczke...

pozdrowka:)

to nie prowo. Ale dzięki za słowa otuchy

skąd przypuszczenie, że mam nadwagę? Waże 57 kg przy wzroście 170. Norma.

nie wierzę że przez ten czas nikt Cię nie chciał.....na pewno chcieli tylko to Ty nie chciałaś akurat ich.

No na mnie nie licz, jeżeli chodzi o deflorację, towarzystwa też Ci nie mogę dotrzymywać...., ale na duchu mogę Cie podtrzymać!!!:) Nie pękaj,.. koleje życia sa tak nieprzewidywalne....., że za godzinę możesz być już w innym nastroju, to się już zdarzało wiele, wiele razy! 3m się

bo średnie laski chcą księcia z bajki z kasą oczywiście a nie łaska poszukać w swojej lidze a nie brać się za ekstraklasę?!

zeby dwoje chcialo na raz ;) Mnie to nie szokuje... Tez bylamtrzydziestoletnia dziewica ;) Dlaczego mialam na sile pozbywac sie wianka? ;)

Jeżeli chcieli o bardzo umiejętnie to ukrywali... Piszę serio... Może dlatego, że mam podły nastrój... Może dlatego, że jak wychodzę, to widzę same obściskujące się pary. śmiechu warte - 30-letnia dziewica. W czasach gdy już 12 latki mają dawno za sobą pierwszy raz.

są na tym forum prawiczki ponad 30letnie, to dopiero tragedia

aferg -> nie znasz mnie, a tak łatwo oceniasz. No cóż - każdy sądzi według swego...

a ja lubie starsze dziewczyny od siebie to nie trac nadziei

cześć, ja się łącze z tobą w bólu... może i jestem młodsza ale przełom 23/24 to jak dla mnie tez już za dużo... też czuje się gorsza... i też nie uważam sie za najgorszą i nie szukam księcia... nie wiem jak cie nastrój poprawic... sobie tez nie wiem jak poprawić...

to dlaczego sama nie wyjdziesz z inicjatywa? czekac na ksiecia z bajki to mozesz do usranej smierci

Skąd jesteś?

dziewicy?

Ja bym Cię chciał. Byłem z paroma kobietami, ale dziewicy jeszcze nie "miałem". Chciałbym cie. Może nawet jako żone. Wreszcie jakaś czysta, nie ruszana obcymi, brudnymi łapami.

Nie czekam na księcia z bajki. Mam juz na tyle dużo lat, żeby wiedzieć, że oni nie istnieją... Po drugie - zawsze, kiedy wychodziłam z inicjatywą kończyło się to fiaskiem. A więc przestałam... Zdałam się na los, ale jak widać on mnie omija szerokim łukiem.

cikro mi jak ja maze o takiej dziewczynie

Może To Ty odtrącałaś facetów, dlatego? Masz jakiś kompleks, miałaś za młodu ? 30 lat to nie starość ,dopiero życie Ci się zaczyna, szukaj,wychodź do ludzi, nie użalaj się że w tym wieku jesteś dziewicą,bądź z tego dumna,w tych czasach to skarb :-] Pozdrawiam!

patrz a mnie nikt nie chce... a autorka tez swego czasu była w takiej sytuacji i co tak samo jak u mnie... moze my poprostu slepe jesteśmy i nie widzimy ze ktos o nas zabiega

Pieprzenie - bycie dziewicą w wieku 30 lat to nie żaden skarb. To znak: nikt jej nie chciał. czasem wydaje mi się ze to, ze jestem dziewica i że jestem sama od lat mam wypisane na czole. Nikogo nie odtrącałam, bo nie miałam kogo odtrącać. Wiem, że wydaje się wam to nieprawdopodobne, ale mnie naprawdę NIKT NIGDY NIE CHCIAŁ. Zero zainteresowania ze strony płci przeciwnej.

To może czas coś zmienić? Fryzurę,styl- czasem to pomaga..

a ja mam 19 lat i tez jestem dziewicą , chociaz kolega mi powiedzial, ze nigdy by nie myslał , ze jeszcze nią jestem, prowadze rozrywkowe zycie,... ale wiem, ze umiar ma byc :D i jestem dumna, ze czekam na tego jedynego ;]

Tak... A może zacznę chodzić nago... Wtedy na pewno ktoś zwroci na mnie uwagę. ;)