Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość paulinkaaaaaaaaaaa2000

co robić? zwymiotowałam przy

Polecane posty

Gość paulinkaaaaaaaaaaa2000

chłopaku.a raczej facecie bo on już mam 27 lat. nie w czasie seksu ani nic takiego ,ale przy nim:( no i nie po pijaku poprostu zatrułam się czymś. myślicie ,że on się do mnie zraził jakoś tym? co prawda potem w nocy kochalismy sie normalnie ,ale jakos tak boję sie bo przecież to nie przyjemny widok jak ktoś rzyga, a jeszcze dziewczyna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinkaaaaaaaaaaa2000
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) przypomniało mi się, jak podczas naszego pierwszego wspólnego wyjazdu z M. miało być pięknie, romantycznie itd, poszliśmy w góry od razu po sniadaniu (w zimie) i przez duży wysiłek zwymiotowałam (jakżesz romantycznie padłam na kolana, wygrzebałam sobie szybko dołek i się porzygałam :0 ) do tej pory mamy z tego ubaw, jaki to mamy romantyczny początek naszego związku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diaboł
Ależ masz problem ??? On przede wszystkim powinien Tobie pomóc a ty się właściwie o co martwisz, a jak faktycznie będziesz chora to co???? On Ciebie zostawi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinkaaaaaaaaaaa2000
jakbym była chora typu ,że miałabym goraczkę np to przynajmniej może nie widziałby jak rzygam ... :( a rzyganie jest dosc obrzydliwe . niby potem zachowywal sie normalnie nawet jak umyłam zęby itd to chciał się całować ( choć ja przez jakieś 3 godz nie chcialam) ... nie wiem niby zachowuje sie normalnie ,ale martwię się bo dla mnie to wstyd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinkaaaaaaaaaaa2000
pomógł mi i on nie widzi w tym problemu ,ale mi jest glupio strasznie po tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enfuaoe
nic sie nie stało, nie przejmuj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o korwaa mać ale wstyd
Rzyganie przy kimś jest bardzo obrzydliwe twój chłopak może dlatego zachowywał się normalnie żeby cię nie urazić a tak naprawdę to się brzydzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to przy nim rzygałaś w
pokoju czy w łazience

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakis dziwny chyba
Ja kiedys obrzygalam swojego faceta w autobusie po czym zemdlałam :) Dzis jestesmy 6 lat po slubie. Nie wiem czym sie przejmuesz - skoro wszystko jest ok. Szukasz problemow na sile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A GDZIE RZYGAŁAS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinkaaaaaaaaaaa2000
nie , w trawę zwymiotowałam :( ale on to widział ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bylam lepsza bo po
imprezie spedzonej wspolnie z chlopakiem oczywiscie mocno zakrapianej alkoholem poszlismy spac razem do łózka no i oczywiscie przez sen zwymiotowalam centralnie na mego lubego ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co piernik do wiatraka?Mojego nigdy nie ruszało moje rzyganie, zresztą bardzo zdziwiłabym się gdyby tak było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgjjgjgfhgfhhfghsdfs
Nic się nie stało , skoro on nic ci nie powiedział to chyba nie jest to problemem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WAsilvia
mój tez widział jak wymiotuję, po dużej ilości alkoholu i nie dostał wstrząsu, nie odbiło się to równiez na jego psychice :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinkaaaaaaaaaaa2000
jakbym jego obrzygała to chyba bym sie pod ziemię zapadła... już mi wystarczy ,że widział.. Ewa i jak zareagował ten co podczas seksu na niego zwymiotowałaś? odzywał sie potem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasewmfjkf
Oj jest sie czym przejąć oglądanie takiego rzygania drugiej osoby = OBRZYDZENIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze
co wy mowicie wyrzygala sie no i co.. stalo sie i jezeli chlopak jest za nia to nie bedzie robil z tego takiej katastrofy.... pewnie tez nie raz mu sie coflo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiez na tennnnn temattt
Jasne nie będzie tylko się nie zdziwcie jak potem nie będzie chciał z nią się całować i uprawiać seksu bo na samo wspomnienie będzie go wzdrygać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinkaaaaaaaaaa2000
Jestem smutna bo walnęłam takiego hefta że kiełbasa z zeszłego tygodnia mi się cofła a znamy się dopiero rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam pierdoly gadacie
ci co pisza ,że to się równa obrzydzenie i takie tam. ja też kiedyś zwymiotowałam przy facecie no i co jakos kochamy się dalej :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinkaaaaaaaaaa2000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vilu
Też uważam, że wymiotowanie jest obrzydliwe, ja ostatnio prawie zwymiotowałam, a w tym samym autobusie siedział chłopak, w którym jestem zakochana ... Ale przecież to jest naturalna rzecz, w ciąży tez się wymiotuje, jasne, że lepiej nie pokazywać tego chłopakowi, ale co ty wtedy miałaś zrobić?? Jeżeli naprawdę cię kocha, to zamiast patrzeć na to ze strony obrzydzenia i takie tam, będzie się martwił czy wszystko jest w porządku :) A na przyszłość lepiej nie jeść przy nim takich rzeczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj się, autorko tematu. Sama widzisz że ten "incydent" wam nie zaszkodził. Widocznie trafiłaś na fajnego, normalnego faceta. Ja przy moim też raz zwymiotowałam i straciłam przytomność. Jeszcze posprzątał, obmył mnie, położył spać i przy mnie czuwał. Nie ukrywam, to było bardzo męskie i jeszcze bardziej się zakochałam. Dodam że jesteśmy ze sobą 11 lat, mamy córeczkę. Niejedna chorobę każde z nas przechodziło i trzeba było pomóc, zadbać. Teraz mam raka więc rzygam po chemii jak kot, a jeśli potrzebuję, to mogę liczyć na pomoc i wsparcie mojego faceta. To wyjątkowe. :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubie jak ktoś sra mi na piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×