********** TERMIN MARZEC 2011 *********

my wczoraj z M kebaba jedlismy to sie smial ze jak stanoł w drzwiach to ja jak szakal sie rzucilam a potem tak wsuwalam jak jakis etiopczyk i mowil ze mruczalam dziwnie;p hihihhi puszku trzymaj sie kochana!!!!

Dziewczyny napisalam smsa Suelen po 19 i mi jeszcze nie odpisała... Boje się,że coś sie stało:(

to okazja rzeczywiscie super:)

nie chce Was straszyc, przepraszam....:-( pocieszam sie tym ze to juz 32 tydzien i male maja po 1,6 wiec jakby co to dadza rade! musza!

Dadzą rade ale byloby lepiej jakby jeszcze posiedziały w brzuszku. Blagam Cię pojedzcie do szpitala sprawdzic co się dzieje.

Puszku, nie denerwuj się i nie zamartwiaj, bo jak się zafiksujesz na bólu to będzie nieciekawie (chyba, że bóle faktycznie będą przybierać na sile.) Ja przez 3 dni miałam 2-3 godzinne silne bóle okresowe pod wieczór, trochę w nocy, dużo twardnień, byłam przerażona i dzisiaj przeszło. Chyba przeleżałam ten stan i nie podejmowałam dosłownie żadnego wysiłku. Ale jeśli ból będzie trwał non-stop i się nasilał, to wtedy trzeba by podjechać na jakąś kontrolę.

PUSZKU błagam Cie jedź do szpitala!!! nie chcę Cie straszyć, ale jak tak miałam dokładnie jak Ty i ten ból jak przed okresem... nie bagatelizuj tylko jedź!!!

Puszku jedzcie do szpitala!!!!!! kurde to dziwne ze Suelen sie nieodezwala jeszcze..... Tuethe napisz jeszcze raz!

MANDARYNEK ja tak miałam i nie trwało to 2 czy 3 dni tylko po paru godzinach nie ustającego bólu pojechałam i okazało się, że prawie rodzę!!! PUSZKU jedź i sprawdź to, przynajmniej będziesz spokojniejsza i my też...

poczekamy do rana, jak nie przejdzie to pojedziemy do szpitala, Mandarynek dzieki za pocieszenie, bole sa jednostajne, bez skurczy, nic nie robie dzisiaj, leze caly czas, doslownie wstaje do toalety i z powrotem na kanape.

Andzia a mialas skurcze?

Puszku mam nadzieje,ze przejdzie ale jak w nocy tak będzie to macie pakować się do auta i do szpitala!

Puszek do rana to moga czekac takie my z jednym dzieckiem chociaz tego tez niepolecałabym!!!!!! a ty Niunia z 2 błagam Cie bo oka niezamkne dzis kochana i bede sie martwic a rano niezdaze na kafe wpasc;((

Ilosia napisałam.

PUSZKU ja miałam skurcze, których jeszcze nie czułam... tylko jak zrobili KTG to one były, naprawdę nie chcę Cie straszyć. Mnie bolał potwornie brzuch tak, że nie mogłam chodzić i ten ból promieniował do nóg i mnie też bolały...

kurcze a co z Suelen? a Fonia?

Ja chyba dzisiaj zawału dostane... Puszku Andzia ma racje. Jedzcie lepiej teraz bo się okaże,że jutro już będzie za pózno i urodzisz a tego nie chcemy. A Suelen ... nie odpisuje :(

Muszę uciekać... dziewczynki dobranoc, śpijcie dobrze! Puszku trzymam za Ciebie kciuki i proszę jedź do szpitala...lepiej nie czekać! Buziaki dla Waszej trójeczki!

to dobrze Tuethe martwie sie kurwa mac co sie zaczyna z nami dziac mnie dzis tylko glowa boli okropnie ale to wysilek stres itp moze cisnienie... ale dziewczyny z wami gorzej.... Puszek kopala w dupke dostaniesz jak niepojedziesz do szpitala;/

No w sumie, ja przeczekiwałam te trzy godziny i ból przechodził (ale miałam niezłą schizę)...Ból nie był nieprzerwany tak jak u Puszka...Ale jeśli to jak długo trwa, to kontrola jest wskazana, szczególnie w wypadku bliźniaków. Lepiej podjechać do szpitala, żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia, że się coś tam zbagatelizowało.

PUSZKU a daleko masz do szpitala??? bo z tego co pamiętam to niezły kawałek... tak??

40 km na dodatek tu nie robia takich badan jak w polsce, pomacaja mi brzuch i oodesla do domu, ostatnio nawet nie bylo lekarza na calym oddziale ginekologicznym

Szczęśliwa dobranoc! Ilosia ja też się zaczynam bać... jak tak dalej pójdzie to my już od lutego będziemy rodzić... Kurna 40 km to daleko:/ oszalejesz w tym aucie... Cholera!

Puszek a moze zadzwon do szpitala i powiedz co się dzieje. Wtedy sie dowiesz czy jest lekarz i czy CIę zbada i zobaczy co się dzieje.

PUSZEK ale KTG nie robią??? przecież coś muszą robić!!! no bez JAJ!!! mnie najpierw lekarz zbadał, potem USG i od razu KTG... Ja wiem, że tam do puki wody Ci nie odejdą to Cię nie zostawią, ale w przypadku ciąży bliźniaczej może jakoś zareagują na litość boską!!!

To znaczy ból był nieprzerwany i ciągły, (miałam jeszcze kłucia w podbrzuszu) ale tylko przez te trzy godziny i dodatkowo wyczuwałam jeszcze twardnięcia. Noce z bólem są najgorsze, można zwariować, wszystko wydaje się po stokroć gorsze :/ Może weź nospę, chociaż to zależy jaką masz szyjkę- jeśli miękką, to się nie zaleca. I koniecznie niech mąż podjedzie po magnez (max. 6 asmagów forte na dobę, są najsilniejsze). I jeszcze tylko napiszę, że czasem ciągły, ciągnący w dół ból to może być oznaka zapalenia pęcherza. Ale w sumie najlepiej będzie, jak się skontrolujesz dla spokoju, ten spokój jest najwazniejszy, czasem głowa i lęki mogą wywołać różne reakcje organizmu...Jakby bóle w ciągu następnych godzin się nasilały, to nie czekajcie na rano, tylko jedźcie od razu. I nie martw się, że Cię tam zostawią na parę dni, może nie będzie takiej potrzeby, a zrobią Ci tylko KTG i sprawdzą rozwarcie!

tymbardziej puszku 40km jak sie rano pogorszy lub niezmieni to ty niedojedziesz;/ martwie sie a suelen nadal cicho?

Zapomniałam, że nie mieszkasz w Polsce.... :/

tu nawet nie badaja ginekologicznie.......

PUSZEK kurczę, przyczyn może być wiele, a słyszałaś o przedwczesnym odklejaniu się łożyska??? zadzwoń chociaż do szpitala!!!