********** TERMIN MARZEC 2011 *********

Kawka gotowa.Ciekawe do której dzisiaj będziemy pisac na forum po tej kawie? :-) Na 18:30 jade do lekarza,trochę się stresuje.

Ja także zrobiłam sobie kawkę taką 3w1 i dolałam jeszcze mleka :) Na pewno u lekarza będzie wszystko dobrze :)

KIKI nie nakrecaj się za bardzo z chrzcinami.Gdzies słyszałam o dziewczynie,która szybko sobie wszystko zaplanowała z wielką pompą i gośćmi z zagranicy,ale urodziła pod koniec 41tygodnia i ...........prosto ze szpitala jechali do koscioła.Dobrze ze zdążyła urodzić :-) ;-) U nas z lokalem w sezonie letnim może być problem.Gości naliczyłam 23+8dzieci. Myślimy o swietach wielkanocnych,ale jezeli moja siostra nie da rady przyjechać do PL to przeniesiemy na czerwiec.Tylko wtedy z lokalem lipa moze być.Nie wyobrażam sobie chrzcin,ani innej uroczystości bez którejkolwiek z moich Sióstr.(no chyba że imieniny :-P) Cena bardzo rozsądna.

Suelen to juz wszystko wiem. Ile dałas za ten termometr? tez chce kupic:) Ja tez marcówka poprosze tez kawke bo moze to mnie postawi na nogi:p zrobie sobie zaraz cappucino.

za termometr dała 93,50zł plus 7,00zł koszt przesyłki, wybrałam termometr Microlife NC100, ma super opinie na forach i widziałam go u koleżanki, pomiar jest po 2 sekundach, mierzy temperaturę wody w wanience, jedzenia na talerzyku dosłownie wszystko, a nie męczy dziecka. Ja kupiłam tutaj http://allegro.pl/bezdotykowy-termometr-microlife-nc-100-nc100-i1400697163.html

Będę pamiętać a jak zapomne to się zgłosze do Ciebie:) K jeszcze nie ma w domu,ze jestes jeszcze na forum?:P

SUELEN odebrałas juz wyniki? Mogłabyś zmierzyć temp tym termometrem i porównać z takim tradycyjnym? Jak bedziesz miała chwilke to bardzo cie poproszę, bo czytam ze one sa nie dokładne. Ale wydaja sie bardzo wygodne.I mam dylemat.Taki zwykły elektroniczny mam.

nie, nie ma go :D będzie ok 17:30, więc jak zniknę to wiadomo dlaczego :) MARCÓWECZKO wstyd się przyznać, ale jeszcze nie poszłam, zbieram się i nie mogę się zebrać.

Ja tez marcówka a dlaczego sie stresujesz wizytą u lekarza?

Suelen to moze niech K Ci po drodze do domu odbierze wyniki...

no właśnie u koleżanki mierzyłam elektronicznym, rtęciowym i tym pomiar był dokładny, jedna moja koleżanka tak napisał: ako, że ostatnio u nas to temat na topie kilka słów o moich doświadczeniach Pierwszy zakup - termometr do skroni i ucha. Pomiary wychodziły dość zróżnicowane, a po kilku miesiącach sporadycznego używania popsuł się. Dodam, że nie był tani, bo zapłaciłam za niego jakieś 130zł w mama i ja... Pomiar nie taki łatwy, jak dziecko nam ucieka ;) Drugi strzał - na szybko - zwykły termometr elektroniczny celem mierzenia temperatury w pupie. Pola darła się i uciekała tak, że zmierzyć się nie dało. Trzeci strzał - nowość - termometr bezdotykowy. Trafiony w 10! Mierzy wygodnie, błyskawicznie, dokładnie, szybko. Bez budzenia, bez rozdrażnienia dziecka. Można też mierzyć np temperaturę jedzenia, mleka w butelce, wody w wanience. Ma alarm gorączki i pamięć 30 pomiarów. Druga napisała za to: Dla mnie to jeden z najlepszych dzieciowych zakupów. Używamy go codziennie do mierzenia temperatury wody w wanience. Iza nie znosi za gorącej wody więc 36 stopni to max, a najlepiej jak ma 35,5 ;) Zresztą macie linka do forum, na którym się udzielam dość mocno i opinie dziewczyn o termometrach http://lodz.forumslubne.pl/viewtopic.php?t=5539&postdays=0&postorder=asc&start=0

faktycznie o nim dobrze piszą:) pogadam z M o tym:)

ja oprócz czytania wymacałam go na żywo, mierzyłam nawet temp. kwiatka w doniczce :P dla mnie bomba

Ja tez marcówka.....Nie nakrecam sie.....bo u nas sa w 2 niedziele miesiąca....i jak urodze np końcem lutego poczatkiem marca (mam miec planowane cc) to beda chrzciny w 2 niedziele kwietnia a jak później to dopiero w czerwcu bo w 2 niedziele maja chrzesnica od męzula ma komunie. A z Natka było tak ze jest z 12 marca a chrzcilismy zaraz w kwietniu :)

Kikikiki ja z chrzcinami chce poczekac az Julka bedzie troche większa tzn ok 3 miesięcy i jak już bedzie cieplej:) http://www.przyklejka.pl/produkt-473.html http://www.przyklejka.pl/produkt-334.html szukam szablonów żyrafek:P

a widziałaś tą żyrafkę :) http://allegro.pl/naklejki-scienne-dla-dzieci-588-wz-naklejka-25cm-i1404874652.html

nie widziałam. Fajna;) M mi powiedział,ze mam dac sobie z tym spokoj narazie bo Julka i tak długo będzie z Nami. Ahhh.

To w takim razie warto zainwestowac w ten termometr.Jak mi sie zwiększy budżet to sobie zamówię,moze do porodu zdaże.........jak nie to na początek mam elektroniczny KIKI to razem torty pieczemy,Jasko z 13 marca 2003r :-) TUETHE te drugi szablon bardziej mi sie podoba A z tym moim stresem to jest tak ze przed kazda wizytą sie bardziej nakręcam. Troche za sprawa lekarza,który za kazdym azem życzy mi zebysmy sie spotkali w gabinecie a nie na oddziale No i Wasze przygody też dają do myślenia.

Ja tez marcówka ale ten Twoj lekarz to dowcipis. Tylko Cie takim czymś stresuje. Już nie ogladam szablonów bo i tak tego pokoju nie zrobimy w marcu:/ a ja się tak cieszyłam... a jak mi bracik się tam wciśnie to M dostanie kopa w dupe:)

ups........wypiłam kawę i jade do lekarza który bedzie mi mierzył ciśnienie........ Normalna to ja nie jestem.....................

hej dziewczyny, ja tez zajadam feneterol 4x1 tabletka+isoptin, do tego luteina 2x2, theovent 2x1 i magnez 3x1:) sporo tego, ale jak sie dowiedzialam ze szyjka mi sie skraca to co do minuty zaczelam te wszystkie prochy lykac i na szczescie skurcze troche ustaly. Teraz zaczelam 32 tc, ale jeszcze 3 tyg temu lezalam jak kloda i modlilam sie o kazdy dzien. Teraz tez marze tylko o tym, aby wytrwac kolejny tydzien. Zakupy, spacery i inne przyjemnosci moga poczekac, jeszcze to nadrobie. Pozdrawiam wszystkie lezace:)

A ja bym własnie oglądała,nawet jak nie mam kasy to oglądam sobie ładne rzeczy i od razu mam uśmiech na bużce :-)

może do 18.30 juz nie bedzie śladu po kawie...

Tosmag Dzidzia napewno Ci do końca w brzuszku posiedzi:) Ja tez marcówka ja wole nie oglądać bo się tylko nakręcam a potem chce mi się płakać bo nie moge czegoś zrobic:P

Dobra dziewuszki ide sie oświeżyć i jadę.Bedę wieczorem

uwaza na siebie!:) Suelen uciekła bo K zaraz będzie w domu:) Ciekawe co z Puszkiem... długo już jej nie ma...

ale sie obiadłam rosołkiem mniam;p niemoge sie doczekac jutra;p ide do dentysty zdjac aparat;p jupi:)))) i z mama na szpital na kontrol co juz mnie niecieszy bo niestety na izbie przyjec to baktei niemalo no ale co zrobic niema to jak matka z corka dwa inwalidziaki ihhihi;p Moj M tez juz wruci niedlugo jupiiiii pierwszy raz od wielu tygodni;p no i wkoncu do Biedrony pojedzie;p moze troby beda to obiecal mi zakupić;p no sie okaze;p

Ilosia oby torby jeszcze były:) długo nosisz aparat? Puszka zostawili w szpitalu na obserwacji. Po bodaniu ginekologicznym nie może chodzic. Z Myszkami jest wszystko dobrze. Napisze do mnie jutro. Przesyła buziaki.

aha to super ze sie odezwala:) no mam nadzieje bo zrobie mu charakiry;p hihihi zbieral sie dlugo to bedzie mial;/ a wczoraj ogladalam MEGA MOCNY ta bajke fantastyczna jest usmialam sie ze szok:)

Miałam przeczucie,że zostanie w szpitalu... Ja dawno zadnej bajki nie widziałam... teraz cały czas castle oglądam:)