Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cymbałka

********** TERMIN MARZEC 2011 *********

Polecane posty

Ja tez marcówka masz racje. Natanielek stwierdził,że jeszcze nie chce Mamusi ogladac bo się jeszcze na nią napatrzy. znalazłam takie cos http://www.we-dwoje.pl/zasilek;macierzynski,artykul,10516.html Powiedziałam to M to mi odpowiedział,ze on to odrazu wiedział i że jest jedynie ciekawy ile zus bedzie mi pieniędzy dawać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuethe: mądry ten Twój M, mój by pewnie zielonego pojęcia nie miał o czym do niego mówię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczytałam o tym zasiłku na stronie zusu i nic z tego nie rozumie. Wiem,ze takie cos mi sie należy ale jakie dokumenty mam zaniesc i kiedy mam to zaniesc to nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tosmag wkońcu jest odemnie troche starszy i pracuje juz długo. Ja jak zawsze jestem naiwna i myślałam,ze urlop macierzyński normalnie będę miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popłakałam sie... M się na mnie popatrzał i powiedział,że nie mam się martwić bo nie mieszkamy sami i ma kto nam pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TUETHE nie martw sie kochana :( zaraz Ja się popłaczę, najważniejsze, że masz M i rodzinę, dacie sobie radę i masz na kogo liczyć, nie jesteś sama. Myśl o Julci i się nie denerwuj, bo nie daj boże skurcze znowu się pojawią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw sie, zawsze jest jakies wyjscie:) najwiekszy skarb to nie kasa a to malenstwo, ktore nosisz w brzuszku. pomysl o tych co maja wszystko, a dzidziusia nie moga miec... ponizej skopiowalam ci taki fragment, w dosyc przystepnym jezyku napisany: "Zasiłek macierzyński z ZUS Na wypłatę zasiłku macierzyńskiego z ZUS mogą liczyć kobiety, wówczas gdy poród nastąpił w czasie trwania zatrudnienia, a następnie umowa terminowa została rozwiązana. Dostać go może także kobieta, gdy umowę o pracę rozwiązano z powodu upadłości lub likwidacji zakładu pracy. Aby móc ubiegać się o zasiłek, trzeba skompletować następujące dokumenty: * zaświadczenie lekarskie, które potwierdzi stan ciąży w okresie zatrudnienia, * skrócony odpis aktu urodzenia dziecka, * świadectwo pracy lub inny dokument potwierdzający rozwiązanie umowy z powodu upadłości lub likwidacji zakładu pracy albo prawomocne orzeczenie sądu o rozwiązaniu umowy z naruszeniem przepisów, * zaświadczenie ZUS-Z3."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przerasta mnie to wszystko... Nie myślałam,ze tak się to skonczy. Mam nadzieje,że znajde jakąś w miare dobrze płatną pracę po tym zasiłku bo nie chce ciągle od mamy na coś pozyczac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuethe: zobacz, ja niby mam prace, ale wiem co bedzie za rok? tez sie denerwuje czy beda na mnie czekac? czy wroce na swoje stanowisko czy wcisna mnie gdziekolwiek,a jesli zdecyduje sie na wychowawczy, to na pewno 3 lat nikt na mnie nie bedzie czekac. praca raz jest raz jej nie ma, jak trzeba bedzie to sie na zasilku troche tez pozyje, najwazniejsze to miec wsparcie i da sie rade:) glowa do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem,że Malutka jest najważniejsza. Szlak mnie trafia jak słysze za każdym razem od szwagierki,ze nie ma pieniędzy,że nie stać ją na to czy na tamto a jej wypłata to prawie 2 wypłaty mojego M plus wypłata jej męża. Eh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogladalam ten filmik o porodzie co ktoras dala linka i sie tak zastanawiam bo przedsamym wypchnieciem glowki dziecka ten lekarz sobie wlozyl lape do dziurki w sumie tam juz dziury.jak to mozliwe ze z dziurki w ktora sie miesci meski narzad nagle sie zrobil taki krater ze sobie tam mozna dlon wsadzic .mozecie mi to wytlumaczyc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuethe nie martw sie, ja tez myslalam ze sie zalamie jak nie dostalam chorobowego a w pracy juz mnie nie chcieli......ale oswoilam sie z ta mysla, i nauczylam gospodarowac 1 wyplata.....najwazniejsze sa Myszki ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje. Ok już nie marudze. Co będzie to będzie. Najważniejsze,że będziemy mieli Juleczke już niedługo na rączkach a reszte mam w dupie. :) a kiedys wygram w totka:P Suelen K Cię nie gna do łóżka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sonka az mi się humor poprawił jak przeczytałam o kraterze:P ciekawe jakim cudem tak się dzieje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku, ale to wszystko chyba wroci potem do swoich normalnych rozmiarow, czy takei wiadro juz bedzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja leżę w łóżku z laptopem :) nie mogę odejść z stąd. zobaczysz jakoś się wszystko ułoży, najpierw urodź małą, potem ciut odchowaj i na pewno znajdziesz dobrą pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TUETHE kochana pieniędzy zawsze jest zamało.Im wiecej zarabiasz tym wieksze masz potrzeby.Pisałam juz że K jest rybakiem i w jednym miesiącu moze zarobić 8tysięcy a przez nastepne 2 miesiace nic.I jeszcze haracz do zus 1500zł miesięcznie nie licze rachunków i pieniążków na życie.Teraz jest ciężko bo nie pływają i nie zarabiają(co nie znaczy że nie pracują).Najważniejsze rzeczy dla Grzesia mam.Na początku lutego dokupię to co niezbedne,dosłownie kilka drobiazgów.Najważniejsze że jestesmy razem i mozemy na siebie liczyć. Pocieszyłam Cię troszkę? próbowałam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suelen i taki mam zamiar. Dziękuje,że Was mam:) Wiadro? jakie Wy jeszcze porownania wymyślicie:P hehe. M się mnie cały czas pyta jak Mała mi wyjdzie jak napewno zrobiłam sie tam teraz ciasna bo mamy post:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez marcówka juz mnie pocieszylyscie. Ja taka panikara sie zrobiłam ostatnio. Przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to hormony, lęk o jutro, troska o dobro naszych dzieci... a myślę, że zawsze już tak będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcialam Wam wieczoru popsuć. Głupio mi teraz... Suelen teraz juz wiem co to znaczy martwic się o dobro swojego dziecka mimo,że Malutka jest jeszcze w brzuszku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za co przepraszasz? za instynkt matczyny,troskę żeby Julcia miała wszystko? Kobieto jestes młodziutka ale rozsądna,masz wspaniałego męża ,a pieniądze bez rodziny z pewnością by cie nie cieszyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Los sam pisze scenariusz naszego życia.Wybieramy sobie jakas scieżke a ona i tak skreca w inną stronę...............ale mnie wzięło :-) Ciekawe co u naszej CEline Dion

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TUETHE Ja to cię muszę do porządku przywołać !! nikomu nic nie popsułaś, martwimy się o ciebie i dobrze, że się wygadasz, od tego zresztą masz nas. A to,że się martwisz to znaczy, że z twoim sercem, instynktem i głową jest wszystko w jak najlepszym porządku, więc nie przepraszaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moi znajomy uważają,że młoda i głupia... Wczoraj sie zastanawiałam co u Celin Dion bo się już długo nie odzywa... Dzisiaj miała kończyć prace i iść na l4 z tego co pamiętam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suelen aż mnie dupcia zabolała bo wiem,że swojego bata wyciągłaś... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×