********** TERMIN MARZEC 2011 *********

cześć dziewczyny:)! Wpadłam by złożyć życzonka:) Z okazji Świat życzę Wam wszystkiego najlepszego, przede wszystkim zdrówka dla Was i Waszych dzieciaczków. Niech sobie zdrowo rosną. Komfortowego spędzania Świąt przy stole( ja juz się boję bólu plecow:P).:D Noi oczywiście bogatego Mikołaja. :) Dodam że od poniedziałku już idę na zwolnienie aż do porodu:) Tak więc będę z Wami na bieżąco:) Pozdrawiam!

witam brzuchatki chcialam Wam zyczyc Wesolych i spokojnych Swiat,zeby dzieciatka duzo sie ruszaly zebyscie nie musialy sie zamartwiac,porodow latwych i bezbolesnych:P no i pozniej jak najwiecje przespanych nocek i wielkiej radosci z waszych kruszynek,zeby mezowie byli jeszcze lepsi niz w tym roku zebyscie duzo plakaly ale oczywiscie z radosci i na pewno mniej zmartwien niz w tym roku...i wszystkiego o czym sobie tylko marzycie zeby to sie spelnilo... :*

Witajcie brzuchatki ;-) ja juz mam wszystko gotowe, moj R zrobil doslownie wszysto ;-) teraz sobie siedzimy i pijemy herbatke ;-) Abyssa nie wracaj juz do tej kobiety, az mi sie cisnienie podnioslo jak przeczytalam Twoje slowa, pewnie kobieta ma problemy rodzinne i wyzyla sie na Tobie, tak bywa.... BRZUCHATKI WESOLYCH SWIAT, DUUUUUUZO ZDROWKA, POCIECHY Z DZIECI TYCH NARODZONYCH I TYCH KTORE SA W DRODZE ;-) OCZYWISCIE SWIETNYCH RELACJI Z MEZAMI CZY PARTNERAMI ORAZ POGODY DUCHA I SAMYCH RADOSNYCH DNI ;-) pewnie tu zajrze - zjemy kolacje, pogadamy na skype i bedziemy siedziec z Robsnkiem przy kominku ;-) Ok uciekam - dziewczynki glowy do gory w nastepne swieta bedziemy juz z naszymi Myszkami ;-)

I ja życzę wszystkim: Zdrowych, pogodnych, ciepłych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia. Niech świąteczny czas upłynie wam w gronie najbliższych, w atmosferze miłości i przyjaźni. Niech spełnią się Wasze marzenia - i te malutkie i te duże. Tym co oczekują potomka - aby jak najszybciej byli razem. Tym co marzą o potomku - spełnienia w tej roli :) Tym z Was, którzy w tym roku mało mieli powodów do radości życzę, abyście w kolejnym roku pisali tylko o radościach Wszystkim życzę tego co najlepsze! Wesołych Świąt Dziewczyny i maleństwa

Witam dziewczyny, dawno nic nie pisałam, ale dziś w dniu jedynym takim w roku chciałabym złożyć Wam wszystkim, Waszym rodzinom i Waszym bliskim moc szczęścia, zdrowia i radości!!! Cieszmy się czasem spędzonym wspólnie przy świetle świec i zapachu choinki. I dziewczynki bardzo miła perspektywa przed nami- za rok w Święta Bożego Narodzenia nasze rodziny będą już większe:):):):):):):)bardzo się cieszę! Buziale...dla Was

Cześć mamuśki :) Zdrowych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia . Miłości,pokoju i zdrowia.By wraz z Betlejemską gwiazdą zapaliła się w sercu nadzieja.WESOŁYCH ŚWIĄT :)

Witam ;) ,ja tylko pojawilam sie,aby zyczyc Wam wszystkim spokojnych,rodzinnych Swiat Bozego Narodzenia,abyscie takze duchowo je przezyly a nie tylko skupiajac sie na prezentach i zastawionym stole :).Zycze nam,abysmy wszytskie przyszle Boze Narodzenie spedzily z naszymy pociechami i rodiznami.Sciskam WAS BAAARDZO GORACO. Ps.nadal Was stale podczytuje ;).

Orlla wspaniale ze sie odezwalas, myslalam o Tobie dzisiaj ;-) jestes w Polsce czy w Irlandii? Mam nadzieje ze u Ciebie wszystko ok ;-) dziewczynki my juz po wszystkim odpoczywamy z pelnymi brzuszkami ;-)

Puszszku niezmiernie mi milo,ze pomyslalas o mojej skromnej osobie :),tak nadal jestem w Irlandii.. tez jestem juz po namiastce Wigilii.. nie bylo do konca tak jak sobie wymarzylam :( ale.. moze za rok... jak Bog da... ehh.. Teraz najwazniejsze jest aby dzidzus byl zdrowy :) a narzekac nie moge bo dobrze sie czuje,choc coraz ciezej sie robie ale to standard :P. Trzymaj sie PUSZKU ze swoimi kruszynkami :).

Orlla jak sie ciesze,ze wkoncu się odezwałas! Myślałam,ze to juz nigdy nie nastapi... Ja sie ledwo ruszam... zaliczyc 2 wigilie to jednak za duzo... Jeszcze jak weszlismy do Tesciow po 18 to Tesciowa byla w szlafroku i zgłupiałam.. myslalam,ze wkoncu siade na dupe a musiałam rybe usmażyc i wszystko na stół położyc. Powiedziałam Tesciowej"niech mama obróci rybe a ona po recznik poleciała" wiec wolałam juz to wszystko sama zrobic:P Smialam sie z Tesciem,ze juz nie mamy miejsca w brzuchu a dalej coś do buzi wkładamy:P Oczywiscie zabrałam cały talerz ciast co upiekłam i Teściu się smiał,ze robie to specjalnie,zeby Go jeszcze bardziej utuczyć;) Miało być zdjecie przy choince wiec prosze:) http://img18.imageshack.us/i/dsc0011qle.jpg/

ORLA, ale sie cieszę, że się odezwałaś i u Ciebie wszystko ok, to wspaniały prezent, że mamy ciebie znowu :) odzywaj się, pisz do nas. Troszkę zjadłam, ale się nie objadłam, babcia K wkur*** mnie na wstępie, mam wrażenie, że mimo, iż kupowaliśmy tanie prezenty to były jednymi z lepszych. Nie powiem nawet co dostałam od teściowej, bo to żenada. A mojego męża zaskoczyłam prezentem i się ucieszył :) TUETHE ślicznie wyglądasz!! albo Ty taka wysoka wyszłaś, albo choinka taka mała ;) A to my przy choince :) przepraszam, że tak, ale źle się czuję co nawet widać na zdjęciu http://img249.imageshack.us/img249/1059/dscf5346d.jpg

http://img718.imageshack.us/img718/9937/p1080242i.jpg oto my - tak na szybko bo moj R byl objedzony i padniety ;-) po tym calym gotowaniu ;-) Tuethe, Suelen ja WY cudownie wygladacie, ekstra, ja to wygladam jak BOMBA! ale nie SEX hihi ;-)

uuuu bokiem wyszlo wrrrr

Suelen a co Mezowi kupiłas?:) mój ubrał odrazu koszule co mu dałam:) bardzo mu się podoba:) Choinka nie jest wysoka, za bardzo ja obcieliśmy, hihi:) bez obcasów jestesmy na równi.. Pięknie wyglądasz! a ten brzuszek.. wspaniały:) Śliczna sukienka:) a babcia K sie nie przejmuj... No i Puszek pokazała buzke! a ja bym powiedziała,ze sex bomba:) seksi Mamuśka:) myslalam,ze juz zadna z Was nie wejdzie. Poszłam z psem na długi spacer bo czuje się jak klucha. Chcialam isc na pasterke ale M mi zabronil a mnie wkurzyła siostra Męża mimo,ze się nie widziałysmy...

Dziewczyny a na moim zdjęciu widać firanke, którą na urodziny uszyła mi dziewczyna brata:)

puszku mam takie same balerinki tylko że brązowe ;-)) wszystkie wyglądacie olśniewająco, Sulen wcale nie widać że jesteś chora,ślicznie wyglądasz a to ja z synem ;-) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b9b097308af6ce6d.html dużo nie zjadłam ale mnie wydęło ;-)) zła jestem tylko na to że brat mojego męża obraził się na nas że nie zaprosiliśmy ich na wigilię i nie złożył mojemu mężowi życzeń urodzinowych, a że ich nie zaprosiliśmy to dłuższa historia,po krótce ja się zbuntowałam bo od wielu lat wigilia jest u nas, a oni przyjeżdżali jak do siebie i ani nic nie przywozili ani nie pytali czy może coś pomóc, więc w tym roku poczekałam kiedy oni zadzwonią.A oni się obudzili w poniedziałek.No sorki.Ale z racji ciąży powiedziałam szczerze co o tym myślę i już

WESOŁYCH ŚWIĄT i szybkich bezproblemowych porodów!!!!!! Suelen, tuethe, puszku, ślicznie wyglądacie i brzusie mamy juz duuuuuże:D oto ja, z moimi dziewczynkami http://photos.nasza-klasa.pl/3079091/53/other/std/14159a599c.jpeg

TO jest Twój Mąż ?? Ale CIACHO :D Przystojniak ! Gratuluję :) I tak młodo wygląda :)

Fonia widać,ze syn szczesliwy:) piękne się uśmiechacie:) a brzuszek ładnie widac:) Manika nie otwiera się:(

foniu, śliczny brzusio, a jaki syn przystojny:D mój to się nie da z matką sfotografować:( po wigilii prysnął do dziewczyny;)

hahahahaha aaa to syn :D :D Ale numer !! :) Co nie zmienia faktu, że przystojniak :P

Fonia ale Twoj syn dostał komplementy:P Manika poślij jeszcze raz linka:)

http://im.bobasy.pl/f/d/11/39/1139143.jpg jeszcze raz:)

dziękuję za komplementy co do syna ;-)) duma matki mnie rozpiera też potem prysnął do dziewczyny ;-)

manika urocza i córeczka też śliczna ;-)

Sorki ze się tak Wam w temat wtrącam :P Oglądam sobie Wasze fotki, które wstawiacie - wszystkie super wyglądacie :) I z przyjemnością wspominam czasy kiedy i ja miałam taki brzuszek :) Mama 3 latki i 5 latka pozdrawia :)

Manika jaki juz duży brzuszek:) Śliczna córcia:) znowu ja w tyle zostałam co do rozmiaru:P

pomarańczowa to nie oglądaj tylko też wstawiaj ;-)))

tuethe, ja jestem przerażona wielkością mojego brzucha, już czuję sie naprawdę jak słoń, a co będzie dalej???? przecież ja rodze najpóźniej z was, to powinnam mieć najmniejszy:P

na jakimś topiku wyczytałam, że każde kolejne dziecko rodzi się większe, taka tendencja. Kamil miał 3 kg, maja 3,4kg, to teraz chyba będzie 4:P