Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość someonesome

SEKS i jego BRAK

Polecane posty

Gość someonesome

Mój facet od jakiegoś czasu nie ma ochoty na seks. Dużo pracuje. Ale to nie tylko o to chodzi, mam wrażenie że ma jakąś blokadę... może już mu się znudziłam? CZY WARTO ROZMAWIAĆ Z NIM O PROBLEMIE czy lepiej udawać że wszystko jest ok i sytuacja sama wróci do normy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość someonesome
dodam że staram się nie inicjować seksu żeby go nie blokować jeszcze bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"CZY WARTO ROZMAWIAĆ Z NIM O PROBLEMIE czy lepiej udawać że wszystko jest ok i sytuacja sama wróci do normy?" wiesz.. to nie jest miesiączka. pierwszego dnia, wiesz, że za 3-4 się skończy.. nie wierzę w żadne blokady. jeśli był seks, a teraz go nie ma. 1) stres 2) dupa na boku 3) odkrył, że bardziej podniecają go mężczyźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fanzolicie glupoty. Są blokady, przez caly tydzien mozesz z partnerki nei schodzic, a nagle z dnia na dzien ci sie poprostu nie chce. Miesiac przerwy i znowu ci sie chce i tak wkolo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kumata żaba
Mojemu się nie chce od czternastu lat. Myślisz, że jeszcze kiedyś nabierze ochoty? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kumata, a przygladalas Ty sie w lustrze od tych 14stu lat ;) Moze trzeba cos zmienic w smoim wygladzie, w zachowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kumata żaba
No pech chciał, że jestem zajebista. Buźka ładna, wymiary 85-60-86, zadbana. A mój mnie nie posuwa, za innymi też się nie ogląda. Mam wrażenie, że żyję z gayem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"CZY WARTO ROZMAWIAĆ" :O nie wiem jak bardzo plastykowe są związki w dzisiejszych czasach, ale to podstawa. Pod warunkiem że druga strona jeszcze będzie miała na to ochotę. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozyczka41
Mam dokladnie ten sam problem jak Ty Someonesome.I nie potrafie tego wytlumaczyc....Jestesmy razem 5 lat,uklada sie dobrze-tylko seks...Ostatnio cos nie gra.Rozumiem,ze ma duzo pracy-ale ja tez.Ja mam ogromna ochote na seks,ale gdy slysze po jego powrocie z pracy"Nie mam ochoty na nic.padam na pysk"-cisnienie podnosi mi sie ,ide do innego pokoju i nie prowokuje.A moze powinnam zrobic awanture,wykrzyczec co mi lezy na sercu i albo to sie zmieni albo sie rozstaniemy.Ciagle winie siebie za te sytuacje-ale nie jestem zaniedbana,jestem raczej atrakcyjna kobieta.Tysiace mysli chodzi mi po glowie,tysiace rozwiazan tej sytuacji.Ale nic konkretnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×