MOJE ŻYCIE

Skasowali mój temat....a ja nie najlepiej czuję się we własnej skórze...czuję, że życie ucieka mi prze palce:( Jest jeszcze ktoś taki?

dlaczego tak uwazasz? korzystaj z zycia, rob na co masz ochote. to wystarczy zeby miec dobre zycie:)

nie wiem czy jeszcze tam jestes, ale moze kiedys to przeczytasz... Ja rowniez myslalam niedawno tak jak ty. zaczely narastac problemy, brak kasy zeby cos zrobic ze soba, brak wyksztalcenia, pracy... poczatek depresji jak nic. do momentu kiedy wokolo ludzie mieli jeszcze gorzej: moja kolezanka sie rozwodzi z mezem, moj kuzyn z zona, znajomy sie powiesil prze kobiete... jakos w ostatnim czasie zauwazylam ze duzo jest takich przypadkow... nie wiem czy to taka pora na dolowanie sie ale duzo ludzi teraz ma depresje. nie mam pojecia dlaczego. zaczelam podchodzic do zycia z dystansem. nie mam zamiaru sie poddawac - tylko walczyc z problemami. nie boje sie juz nieczego i robic na co mma ochote. chce przezyc to zycie jak najlepiej!!! nie ma czasu na wstyd, na martwienie sie o pierdoly, na obrazanie sie, nic takiego mnie nie obchodzi!! bo wiem ze to minie. bir\erz z zycia ile mozesz. zawsze mozesz zmienic zycie na lepsze - to zalezy od ciebie. idz do kina, na basen, spotkaj sie z kolezankami, idz na zakupy, zrob rzeczy o ktorych marzylas ale sie balas albo wstydzilas, przelam sie!!! nie martw sie innymi!!! to twoje zycie!!!

Jestem dzisiaj.... Tyle, że ja wychodzę z założenia, że w życiu nie można oglądać się na tych co mają gorzej!!!Tylko na tych którym sie poszczęściło...i próbować im dorównać!! zazdroszczę ludziom lepiej urodzonym, którzy mają bogatych rodziców, że wszystko im tak łatwo przychodzi!!!!!nie muszą szlajać się po wynajmowanych mieszkaniach....mają dobrze płatną pracę bo mają znajomości...a jak im się coś nie powiedzie to zawsze mogą liczyć, że na 4 łapy spadną!!! A najbardziej zazdroszczę ludziom odwagi!!!Ja od 3 lat pracuje w tej samej firmie!!!2mieszkam w małej mieścinie..zarabiam 2000 skończyłam beznadziejny kierunek studiów!!!! Inni potrafią zaryzykowac...podjąć decyzję...zmienić zawód..pójść na studia dodatkowe!!!a ja co???gówno!! To nie zycie to wegetacja!!! Ale nie potrafię nic z tym zrobić:(

Kama12345 to idz na bezrobocie bedziesz szczesliwsza