Ale mnie ten gnojek wkurzył czytać moj mąż

Słuchajcie... Poszedł do pracy na 11, po to żeby wcześnie wrócić. Ja cały dzień sama przy dziecku wszystko robię. Mam dziadka w bardzo ciezkim stanie w szpitalu i chcialam do Niego pójść być może ostatni raz a mój mąz ma to w dupie pojechał do brata robić mu wylewke w garazu a co on nie ma rąk, żeby samemu sobie zrobic??:O

Co za burak - Ty tu tyrasz a on sobie jakieś towarzyskie wyleweczki robi. Same przyjemności mu w głowie :P:P

majac taka żonę tez bym pojechał do brata

Chodzi o to, że prosiłam go żeby akurat dziś nie jechał bo chciałam pójść do dziadka być może pożegnać się z Nim a on to olał... Cały dzień sama z dzieckiem a on pojechał mu robić tą wylewkę... a czemu sam nie może?? Tylko Panicz siedzi w domu a on robi.... Miałam tylko jedna prośbe, żeby nie dziś jechał to robic... czy to tak wiele??? nie mogło poczekac??? I to ja jestem ta zła...

9 miesięcy nosiłam jego dziecko, teraz to ja dzień w dzień się Nim zajmuję i nie chodzi o to, że mam jakieś pretensje o to ale miałam tylko jedną prośbę czy mnie się już nic nie należy?? Czy nie mogłam iść pożegnać się z dziadkiem bo nie wiadomo czy do jutra przeżyje...

Rozwiedź się z nim Najpierw sobie do pracy poszedł, potem pomóc bratu z wylewką, a Ty cały dzień w domu!!! Ten Twój facet to jakiś obibok jest, tylko sobie rozrywki znajduje. Jak mu tak dalej będziesz pozwalać, to zacznie jeszcze sprzątać i gotować i już w ogóle mu się we łbie poprzewraca i wszystko będzie na Twojej głowie ::P

idz do tego szpitala z dzieckiem, upros jakas pielegniarke zeby Ci dzieciaka najwyzej na poloznym przechowaly

A swoją drogą pie**** fachowiec się znalazł... w domu wszystko zepsuje a teraz udaje bóg wie kogo... Niech mu braciszek sprząta, gotuje, pierze, prasuje i niech sobie u Niego zamieszka skoro taki dla niego dobry a moja jedna jedyna prośbę miał w dupie

"9 miesięcy nosiłam jego dziecko" aaaaaaaaaaaa więc to jego dziecko... Faktycznie - zrobiłaś mu ogromną przysługę, nosząc jego dziecko, gdy ten cwaniak sobie chodził do pracy w tym czasie, teraz musisz znów siedzieć z tym jego bachorem w domu, a ten znów sobie do pracy chodzi, jakby obowiązków żadnych nie miał.... Rzuć go w cholerę, bo nic z tego dobrego nie będzie!!

Wkurzonaaa Żonaaa koboeto ja cie rozumiem i masz prawo miec zal i byc zla sa wazniejsze sprawy do wylweki takie jak ostatnie chwile Twojego dziadka a powyzszymi wypowiedziami sie nie przejmuj wypowiadaja je mezczyzni ktorzy nie przentuja zbyt wielkiego szacunku do kobiet

komiczne a bo w domu to nic się ni robi...? Wiesz ile to jest pracy przy dziecku i przy prowadzeniu domu? Chyba nie zdajesz sobie z tego sprawy. Nie chciałam nie wiadomo co tylko, żeby przyszedł to został z dzieckiem, zebym mogła spokojnie iść do szpitala. To tak wiele Twoim zdaniem?

komiczne - masz wakacje i sie nudzisz czy kobita wyjechala ze wrociles :P Ale nudzic to sie musisz juz niemilosiernie ze tak goraczkowo sie tego topiku przyczepiles i pierdzielisz jak Kaczor byleby tylko pierdzielic....

Nie pójde z małym bo jest po prostu za mały ma 2 miesiące i nie chce, żeby złapał jakąś chorobę a dziadek leży na oiomie więc raczej na pomoc pielęgniarek nie mogę liczyć

"komiczne a bo w domu to nic się ni robi...? " nic nie robi się w pracy :P w domu to jest masa roboty... dla osoby niezorganizowanej :P

do Zony - A Ty kobieto rusz sie, bo jak jest naprawde zle to nigdy sobie nie wybaczysz ze nie widzialas dzadka ostatni raz. Wrecz dziecko mezowi lub bratu meza, tudziez kolezance, pociotkom komukolwiek ale jedz do tego szpitala

" Nie pójde z małym bo jest po prostu za mały ma 2 miesiące " no przy takim małym to jest masa roboty... zwłaszcza, że 80% czasu śpi :P ale nawet to jest uciążliwe, bo to przecież jego dziecko - balat okropny, który dla niego w brzucho nosiłaś... weź to wywal w chorobę i będzie po problemie :P

komiczne nie badz taki do przodu skąd wiesz czy pracował jak byłam w ciąży? Nie chce mi się o takich głupotach pisać. Ciekawe czy gdyby Tobie dziadek umierał tez byś był taki mądry... Zresztą nie mam ochoty z Tobą pisac

maz nie tylko powinien zorbic wszyskto zbey pomoc ci zobaczyc sie z dziadkiem i zaopiekowac sie dzieckiem ale powinien cie wspierac

oboje pracuja, ona zajmuje sie dzieckiem, on ma inna robote

" do Zony - A Ty kobieto rusz sie, bo jak jest naprawde zle to nigdy sobie nie wybaczysz ze nie widzialas dzadka ostatni raz. Wrecz dziecko mezowi lub bratu meza, tudziez kolezance, pociotkom komukolwiek ale jedz do tego szpitala" ale ten dziadek, to pewnie ojciec jej matki/ojca... i będzie im potem wypominać, że ich rodzica musiała doglądać... niech już lepiej nie jedzie :P

komiczne Słuchaj nie znasz mojego dziecka, więc nie wiesz ile w dzień śpi... do wiadomości w dzień prawie nie śpi!!!!! Może w sumie jakieś 3 godziny, więc nie piernicz mi tu farmazonów!!!!! Małym zajmuję się ciągle JA, więc chyba nic by mu się nie stało jak za kilka dni poszedłby robić tą cholerną wylewkę i przez kilka godzin został z dzieckiem!!!!!!! Idz sobie już bo jeszcze bardziej mnie denerwujesz

Zadzwoń do niego i powiedz, że zaraz będziesz z dzieckiem.

weź dziecko zawieź szwagrowi i jedź do dziadka chyba brat bratu z wdzięczności może popilnować malucha, skoro i tak przecież 80 % czasu śpi:P

On po prostu olewkę dziadka i wybrał wylewkę :P A skoro jej pracą jest zajmowanie się dzieckiem, to niech to robi a nie przynudza.. zresztą jakby tutaj nie pisała od pół godziny, tylko poszukała opieki, to już by ją znalazła... Ale wiadomo, forum ważniejsze niż dziadek..

Wkurzonaaa Żonaaa nie denerwuj sie wszysyc wiedza jakiej kategorii czlowiekiem jest komiczne na niego czasu sie nie traci onma jedynie sluszny poglad na sprawe i on zawsze lepiej wie w jakiej ktos jest sytacji chociaz nie ma na ten temat informacji pozatym jego poglady sa niezwykle chamskie i prostackie takze daj spokoj

"więc chyba nic by mu się nie stało jak za kilka dni poszedłby robić tą cholerną wylewkę" dobrze, że napisałaś "chyba" a może brat załatwił jakiegoś dłużnika i muszą teraz tę wylewkę zrobić, żeby się zwłoki nie zaczęły rozkładać? jest bardzo gorąco i trup może zacząć śmiedzieć już po kilkunastu godzinach :P

"wszysyc wiedza jakiej kategorii czlowiekiem jest komiczne " jakiego, jakiego???? :D

Ja też muszę cały czas z dzieckiem siedzieć nie ma mowy o jakimkolwiek wyjściu bez syna, a mój mąż tylko siedzi przed kompem i piwsko chleje

majac taka zone to bym poszedl do burdelu no co za wscibska glupia szmata... facet pojechal pomoc w pracy bratu a ta kruwa ma tutaj wonty i sie zali na lamerskim forum o rany

jest bardzo gorąco i trup może zacząć śmiedzieć już po kilkunastu godzinach a dziadek , jakby mu się w międzyczasie zmarło to nie?:P