co o tym sądzicie? zwiazek z libijczykiem

poznałam ostatnio pewnego faceta . pochodzi z Libii. jest zupełnie normalnym facetem mimo koloru skóry ,a nawet ma więcej kultury niż niektorzy Polacy. Moim znajomym bardzo sie to nie podoba ,że zaczęłam się z nim spotykac nie mówiąc już o rodzinie... tylko on np wyznaje Islam i to może być pewnie problem mimo ,że mieszka w Polsce i wydaje mi się ,że jest ,, ucywilizowany" w pełni?... co o tym myślicie? tylko szczerze?

poza tym jest bardzo zdolny i inteligentny , studiuje medycynę... ale nie wiem jak to będzie skoro wszystkim wokół się to nie podoba

up up

nie patrz na innych kieruj si ę sercem a nie zdaniem znajomym rodzina też się przyzwyczai jak będzie musiała ;) to Twoje życie

tak, kieruj sie sercem, ale jak zorientujesz sie w jakie bagno wdepnelas, nie pros nikogo o pomoc

oj bedziesz ty dziewczyno płakac!!!!!!! ja pitole to juz fajnych Polakow nie ma? ONI zawsze studiuja medycyne u nas a potem i tak wracaja do siebie a jak TAM jest i jaki jest KORAN dla kobiet to juz inna sprawa... a panienki łapią sie na mysl ze oj oj lekarzem będzie! ze ma urode egzotyczna i ..ze nie jestem juz sama a potem jest płacz ! daj sobie spokoj...swoja droga jak taka odwazna jestes to zamien go na mieszkanca Arabii lub Iranu - bedziesz miala jeszcze lepsze efekty koncowe- tak polityka rodzin i kraju WOBEC KOBIET i to jeszcze KATOLICZEK jest double extreme!!!

Ja będąc na wakacjach poznałam uroczego Egipcjanina, strasznie nas do siebie ciągnęło, ale w głowie miałam jedno "nie pakuj się w to". Zaproponował mi abym została dłużej, nie zgodziłam się. Nie doszło między nami do niczego, nawet do pocałunku! Tęsknię za nim strasznie, czasem mnie korci, aby szukać z nim kontaktu (mam taką możliwość), ale ciągle w głowie mi siedzi jedno "nie pakuj się w to!" Serce mówi co innego i rozum co innego! Zawsze słucham rozumu :) Mam jego zdjęcia nie potrafię zniszczyć... Tęsknota jest okropna! Naczytałam się wiele o związkach Polka i Egipcjanin, o tym jak uprowadzono ich dzieci, więc podziękuję. Wyjątki się zdarzają, ale jaką mam pewność, że ten mój "Romeo" jest tym wyjątkiem? Jeśli jeszcze się nie zauroczyłaś autorko to lepiej zrezygnuj z tego związku jak najszybciej, bo im dłużej tym trudniej.

sedeo, bardzo dobrze zrobilas, fajnie, ze sa jeszcze kobiety, ktore maja rozum.

dzięki :)

Jedno co mogę napisać, że Libia jest chyba najdzikszym z krajów arabskich. Pół mojej rodziny tam pracowało na kontraktach.... Tam kobiety mają nawet zakaz jedzenia z facetami, nie rozmwaiają z nimi, tak że często nawet słabo znają arabski. Rozwód polega na tym, że Aranb mówi trzy razy rytualne słowo, i kobieta musi odejść jak stoi, nie może wziąć dzieci ani nic ze soba. Ciotka pracowała tam w szpitalu, i jednego dnia jej koleżanka wyszła nieopatrznie poza szpital, żeby wyrzucic smieci. Przejeżdżała wtedy policja libijska. I "pożyczyli" ją sobie na 3 dni...