Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutnataka

mąż nie może osiągnąć orgazmu...

Polecane posty

Gość smutnataka

Wiem ze kafe to nie najlepsze miejsce, zeby oczekiwac powaznych odpowiedzi ale zaryzykuje... Staramy sie z Mezem o dzidziusia. Raz juz sie udalo, niestety na chwile.. Teraz mimo ze w lozku jest dobrze, to Maz ma problemy ze szczytowaniem. Jesli pieszcze Go ustami nie ma problemu, problem powstaje przy stosunku.. Napiszecie moze ze jestem za luzna, ale przeciez caly czas jestem jednakowa, bez zmian... Moze wiecej czasu poswiecic na gre wstepna zeby go bardziej podniecic?? Rozmawialismy o tym, ale on twierdzi ze sam nie wie w czym jest problem... Powiedzialam ze moze zeby przed obejzal sobie film jakis... Powiedzial ze to tez go nie ruszy, ze aktualnie ma jakaas taka pauze ze trudniej sie podnieca:( Macie jakies sugestie jak moge to zmienic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sądzę, podejrzewam, wnioskuję, że on nie chce mieć dziecka. I w związku z tym świadomie lub nie ma blokadę, które uniemożliwia osiągnięcie orgazmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnataka
tez tak myslalam, nawet pytalam Mowi ze tak nie jest,ze chce... A jak widzi dzieci to widze ten blsk w oku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnataka
czyli d..pa zbita... Trzeba samemu cosik poradzic.. Perwersja dzieki za odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przestańcie się skupiać na szczytnym celu...a wtedy wróci radość z sexu...i dzidziuś sam się zrobi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnataka
chcialabym tak, ale za bardzo boli poprzednia strata... Chcialabym isc na zywiol... Moze poporostu Jemu wydluzyc gre wstepna?? Moze tego potrzebuje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że Perwersja ma racje z dwoma zastrzeżeniami. Po pierwsze nieświadomie a po drugie napisałaś że "Raz już się udalo, niestety na chwile.." wnioskuję że poroniłaś i wnioskuję że to bardzo przeżyliście. A zetem on nie nie chce dziecka tylko boi się kolejnej porażki i nie chce żebyś ty cierpiała. Proponuje żebyś nie szukała tu pomocy tylko żebyście udali się do specjalisty bo szkoda się szarpać. Oboje się tylko z tego nerwic nabawicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×