dlaczego faceci to takie dzieciuchy?

:-o

no ale o co chodzi? :D

Ja zawsze sobie tlumacze te kwestie, ze wszyscy jesteśmy dziećmi. Więc po co na nagonka? :)

faktycznie kazdy to duży dzieciak.

Taka już mają tą swoją naturę, jak Gucio skaczą sobie z tych kwiatków, z takimi oczami naćpanymi, i wywieszonymi jęzorami, a potem szybciutko do ula, tam mamusia:D

Boże jestem tak wsciekla... jak mozna byc takim dzieciakiem itchórzem???!!!

jeszcze tylko pampersa na dupę załadować i po sprawie :-o

A co się stało i dlaczego uogólniasz, bo tchórzami to Wy kobiety jesteście i to jakimi.

To już nie jest "żal". To jest najzwyklejszy "rzal"...

Tak? naprawdę chcesz wiedzieć co się stało??

Dawaj chcę. Choć kobiety które poznaję to są jak małe dziewczynki przebijają wiele.

A prosze bardzo: rozmawialm ostatnio z facetem, ktory bardzo mi sie podoba o tym co tak naprawde nas laczy, bo sytuacja byla mocno niejasna. No i na jego pytanie, jak chcialabym zeby wygladala nasza relacja odpowiedzialam (zgodnie z prawda), ze bylabym zainteresowana blizsza znajomoscia. On odpowiedzial, ze tez. Ucieszylam sie bardzo ale jak widac za wczesnie, bo do tematu mielsmy wrocic a on nic. zero. null. Rzuca mi aluzje i probuje podpuszczac, zbeym to ja znow zaczela temat, widocznie dupek nie wie jak to zrobic. A TAKIEGO WAŁA! Nie dosc, ze sama ulatwilam mu maksymalnie sprawe, bo pierwsza rozpoczelam ten (byc moze trudny dla niego) temat, to jeszcze po raz kolejny mam brac sprawy w swoje rece?? A moze by tak odrobine inicjatwy do cholery?! kto tu ma byc facetem? bo czuje, ze to ja mam wieksze jaja... :-o

To nic wielkiego, znowu dasz temat i dalej poleci. Choć może teraz powinnaś/nniście się dostosować. 2 Chyba już nie musicie wracać do tematu bo o czym, skoro już jest wyjaśnione.

o pierwsze, jak już napisałam nie chcę dawać pierwsza tematu, a po drugie nic wlasnie do konca wyjasnione nie zostało.

każdy jest dzieckiem (kobiety pokazują to jak popiją i muzyka gra . . .).

pewnie jeden dowiedział się o drugim i zdecydowali, że wolą monogamistkę, po czym odpuścili sobie podryw Twojej osoby :) no bo w końcu temat jest w liczbie mnogiej...

daj sobie z nim spokój ;) skoro taki z niego tchórz i dupek to co Ci się w nim podoba/ło w takim razie ? bo nie jestem sobie w stanie tego pojąć.

Nie wiem co, kurcze blade... po prostu czuje, ze to ten :(

bo to jest jakaś sprzeczność .. choć nie.. ty chyba masz do niego jakiegoś rodzaju żal ..że nic nie robi. Ile w ogóle macie lat ?

Ja mam 25 a on 1, 5 roku mlodszy ode mnie :-o

zajmuję się też malowaniem na zamówienie (portrety, krajobrazy, abstrakcje)" Stare te obrazy malujesz? Po ile z metra?

jak za młodziaka się bierzesz to się nie dziw :D

A może facet chce się po prostu podroczyć a Ty jesteś przewrażliwiona?

Co to znaczy podroczyć?

no 23 lata to juz chyba nie taki mlodziak?

hop

Jak to nie młodziak? Podroczyć - poprzekomarzać. Może lubi też przeciąganie i niezamykanie tego tematu, kręci go to. Wiesz - aluzje, niedopowiedzenia, duży margines dla wyobraźni, emocji, wisząca w powietrzu pikanteria...

No to nie wiem :-o ja bym wolala wiedziec na czym stoję.

dziecinny. Nie uogulniaj :)

a ktory nie jest?