Jak rzucić bezboleśnie faceta,z którym było się tylko dla przyjemności cielesnyc

h od początku udawałam zakochaną, bo podobało mi się jego ciało teraz już tak na mnie nie działa, zresztą poznałam starszego i majętniejszego, ale ten nie chce mnie puścić, prosi o rozmowy, spotkania, mówi że się potnie itd. myślałam, że dla niego też to tylko przygodny związek, wzajemne dawanie i branie przyjemności...

jesli on jest zaangazowany, to bezbolesnie sie nie da niestety :o

Powiedz mu, ze jak sie bedzie cial, to ok, ale zeby tylko tego nie robil pod twoimi drzwiami, bo ty nie masz zamiaru po nim potem sprzatac, a krew ciezko schodzi. I czy ma jakies specjalne zyczenia odnosnie kwiatow na grob? Powinien wytrzezwiec z tej milosci blyskawicznie ;)

ale ten nie chce mnie puścić, prosi o rozmowy, spotkania, mówi że się potnie itd." na pewno udaje ;)

pokaż mu ten topik :)

niech sie tnie popierdoleniec

''od początku udawałam zakochaną, bo podobało mi się jego ciało teraz już tak na mnie nie działa, zresztą poznałam starszego i majętniejszego, ale ten nie chce mnie puścić, prosi o rozmowy, spotkania, mówi że się potnie itd. myślałam, że dla niego też to tylko przygodny związek, wzajemne dawanie i branie przyjemności... '' Po prostu cała esencja kobiecości. W twojej wypowiedzi zostalo zawarte wszystko co ''najpiękniejsze'' w kobietach.

Dominik, co ty pitolisz. Masz jakies zrabane zdanie o kobietach. Lecz sie.

POWIEDZ MU, ZE JESTES KURWA i CHCIALAS SIE RUCHAC TYLKO CHWILE Z PRZYJACIELEM DO SEKSU! HAHAHAHHAHA, DOBRE!!!!

"teraz już tak na mnie nie działa, zresztą poznałam starszego i majętniejszego" naciągnij go jeszcze na kasę :P

dzwonił przed chwilą i prosił o kolejną "kawę", by porozmawiać "o nas". znowu mu powiem, że nie a on znowu będzie mnie straszyć, że sobie coś zrobi. powiedziałam mu, że mam kogoś,a on stwierdził, że to chwilowe i że poczeka aż mi się "odwidzi" tamten facet.... ręce mi opadają

zanim sie bawi w taki "przygody" to najlpeiej się upewnić że żadna ze stron sie nie angażuje...bo potem jakieś paranoje wychodzą

po cholerę udawałaś zakochaną skoro chodziło Ci tylko o sex jakbyś od początku postawiła sprawę jasno teraz nie byłoby takiego problemu a tak skrzywdziłaś faceta postąpiłaś wrednie i tyle ...nie da się ot tak bezboleśnie w tej sytuacji tego zakończyć "zresztą poznałam starszego i majętniejszego "....a to pozostawiam bez komentarza

ciekawe ilu facetów ma takie problemy jak autorka... kochana - olej go i cześć - tak jak oni nas olewają... zero telefonów, w ogóle zero kontaktu - oni tak potrafią a my się dołujemy - w imię czego? niech i on się pomęczy - a co? albo po prostu powiedz że spotykałaś się z nim dla przyjemności, że nic mu nie obiecywałaś - albo że on zasługuje na kogoś lepszego - no wiesz, standardowe gadki jakie oni nam wciskają :D