Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kociolekkk

MÓJ MĄŻ PIJE - grupa wsparcia, wymiana zdań

Polecane posty

Gość kociolekkk

jak w temacie mój mąż pije codziennie drinki, w dni wolne od pracy więcej,. urlopy zawsze spędzamy od 2-3 lat z jego znajomymi z pracy, gdzie alkohol jest na porządku dziennym jesteśmy 6 lat po slubie, mamy małe dziecko ja nie pracuję, nigdy nie pracowałam, nie mam nawet gdzie oidejsć, nie moge liczyc na wsparcie rodziny przed ślubem nie pił, po ślubie też nie... zaczął parę lat temu, jak zmienił pracę... mąż problemu nie widzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sanneta
a rodzina z Jego strony? Może da radę porozmawiać z Jego matką albo z ojcem? Z jakiego powodu zaczął tak często sięgać po alkohol? Może stres, jakaś trauma?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czemu nigdy nie pracowałaś? Moim zdaniem utraciłaś przez to niezależność, ale jeszcze nic straconego, idź koniecznie do pracy i uniezaleznij się od tego pijaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sanneta
Ej dobra, nie ma problemu, może spróbować z pracą, jak najbardziej, super pomysł, tylko co z Jej facetem? Ma Go zostawić na lodzie, ma Mu powiedzieć radź sobie sam? Co z Jego problemem? Należałoby Mu pomóc, zanim się na dobre rozkręci z tym alkoholem. Jeszcze raz do autorki: Spróbuj porozmawiać z Jego rodzicami! Jeżeli jest taka sposobność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociolekkk
nie pracowałam, bo wyszłam za niego na studiach dziennych, jak je ukonczyłam to wkrótce zaszłam w ciążę, teraz siedzę w domu z dzieckiem jego matka tłumaczy mu by nie pił, ale on też jej nie słucha, ojciec juz nie żyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poszukaj w swoim mieście otwartego mityngu AA. Możesz na taki pójść jako żona alkoholika. Może tam udzielą Ci wsparcia i coś doradzą. Współczuję Ci bardzo i podpisuję się pod pomysłem znalezienia pracy. Będzie Ci łatwiej. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bossszzzzz
jasne zbawiajcie caly swiat a pozniej wasze dzieci beda za to placic. jezeli nie wstrzasniesz alkoholikiem i nie zostawisz go SAMEGO to sie zachleje na smierc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymieniasz na lepszy model.
dziewczyny jest juz na uczuciowym Maz Alkoholik,moze tam zajrzyjcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sanneta Ej dobra, nie ma problemu, może spróbować z pracą, jak najbardziej, super pomysł, tylko co z Jej facetem? Ma Go zostawić na lodzie, ma Mu powiedzieć radź sobie sam? Co z Jego problemem? Należałoby Mu pomóc, zanim się na dobre rozkręci z tym alkoholem. Jeszcze raz do autorki: Spróbuj porozmawiać z Jego rodzicami! Jeżeli jest taka sposobność. Problem w tym, że nie pomożesz nikomu na siłę. Alkoholik musi osiągnąć swoje dno, żeby zrozumieć i zacząć się leczyć. On nie widzi swojego problemu. Tzw. twarda miłość-chcesz to pij, ale beze mnie. Niestety tylko tak to działa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociolekkk
nie musi mnie utrzymywać, ja mu mówiłam, że on może isć na wychowawczy, siedzieć z dzieckiem, a ja poszukam pracy... ale jemu wygodniej zniknąć z domu, przyjść z pracy wieczorem, wypic drinka i lulu. on jest wygodny bo zmienic nic nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale istnieją przecież żłobki, później przedszkola. Jakoś sobie poradzisz. Nie zwlekaj, bo zniszczysz życie sobie, dziecku i paradoksalnie jemu, jeżeli nie zastosujesz drastycznych środków, które dadzą mu do myślenia :( Muszę już iść, ale trzymam kciuki za Ciebie i życzę siły, oraz wytrwałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
społeczniara z ciebie nawet drink ci przeszkadza przed slubem powinien cie kopnac w doupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociolekkk
nie jestem gruba, jestem wręcz atrakcyjna :-) poza tym nie przeszkadza mi 1 drink czy nawet 2 drinki, ale to, że te drinki są CODZIENNIE a w wekendy urlop codziennie mąż podpity od nadmiaru drinków czytaj dokładnie zanim mnie oskarżysz że się czepiam, bo on haruje to Wy tez tyle pijecie, że w wekendy pijani jesteście??? lub czy Wy kobiety tolerujecie takie pijaństwo u mężów - pytam bo ktoś wyżej napisał, że ja się czepiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6322104
Mój mąż może chodzić pijany od rana do nocy i mnie to nie przeszkadza rzeczywiście się czepiasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjghjh
jjjjjjjjjjjjjjjjjjj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociolekkk
chyba żartujesz.... nie wstyd Ci za niego??? to nigdzie razem nie wychodzicie, nie pomaga Ci w domu, nie kocha się z Toba bo wiecznie pijany ja nie chce takiego zycia, mój od rana nie pije, a po pracy, od rana to na wczasach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorofits
zauważcie, że każda baba na kafe żaląca się na męża zawsze zarzeka się, żę jest megaatrakcyjna, faceci się za nią oglądają i w ogole mogłaby być gwiazdą :D Skoro takie cudne jesteście, to czemu nie znajdziecie lepszego faceta, he?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociolekkk
bo go wciąż kocham, bo jest ojcem mojego dziecka, bo dawniej nie pił nie narzekam bez pwoodu, bo nie chodzi mi by wcale nie pil, ale ograniczyl picie, nie przynosil wstydu, nie upijal sie, by wakacje spedzal ze mna i dzieckiem, a nie z kumplami od kiliszka przy okazji.... dziecko wstalo, muszę się zająć dzieckiem, zajrze wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6322104
Nie przeszkadza mi to że mój mąż pije już dawno się z tym pogodziłam ważne że,mnie nie bije i nie robi awantur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie_pytanie
dołaczam dziewczyny :-) pisałam na innym temacie o tym samym problemie z piciem piwa przez mojego męża http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4285416&start=0 do ostatniej "cyferkowej" wypowiedzi -- macie dzieci??? nie szkoda Ci ich by patrzyły na wiecznie pijanego ojca??? co jak pójdzie po nie do przedszkola szkoły pijany skoro codziennie jest pijany??? -- ile czasu - lat on tak pije??? -- pije codziennie???? -- upija się??? -- dlaczego Tobie to nie przeszkadza??? nigdy nie myslałaś by od niego odejsć??? -- nie wstydzisz się za niego ??? (ja się wstydzę jak np na plaży mój mąż pije piwa, bełkocze itp) -- naprawdę odpowiada Ci to, ze on ciągle pijany??? mój też nie robi awantur, nie bije mnie, ale mi przeszkadzają jego piwa codzienne plus wekendy i wczasy większa ilość.... mój nie chodzi pijany codziennie, bo po 2 piwach nie widac nawet by coś wypił, a nie wiem jak Ty to znosisz jak Twój codziennie pijany :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie_pytanie
nie pójdzie na odwyk, bo on uważa, że nie jest alkoholikiem,. że 2 piwka codziennie to "każdy" pije jak lubi... a na urlopie może więcej bo też mu się należy bo odpoczywa tak, relaksuje się... on nie widzi żadnego problemu w piciu piwa, uważa, ze ja się niepotrzebnie "czepiam" (o 1-2 piwa się nie czepiam, ale o ok 8-10 tak, bo mi nie pasuje jak jest podpity!!!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6322104
Do "takie_ pytanie" nie mamy dzieci i już dawno przyzwyczaiłam się do tego że mój mąż pije mieszkamy na wsi i tutaj jest to normalne,poza tym skoro mnie nie bije i nie robi mi awantur to wszystko jest dobrze, moja matka stwierdziła że jak odejdę od męża to mogę więcej nie wracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yellou33
Kociolek-ja też ma taką sytuację.Niestety,szykuję się do rozwodu.Dzieci nie mamy. A w jakim wieku jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadziewczyneczki
mój mąż pije tak jak mąż kociolka i takie-pytanie, bardziej jak takie_pytanie bo pije piwska nie wódkę, drinki.... mam 32 lata, prawie 5 letnie dziecko, też przed ślubem nie pił, po ślubie też nie, te piwka tak pije z 4 lata jakoś codziennie, wekendy, wakacje też więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadziewczyneczki
yellou - ile lat jesteście po ślubie? ile on wypija na dzień? czy złożyłaś już pozew, czy dostawał jakieś "szanse"??? mój awantur nie robi, nie bije mnie, zajmuje się domem, córką, chodzi do pracy, tylko te piwka pije...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana na maxxxa
mój tez dziennie wypija średnio 2-3 piwa !!! dziś mi obiecywał że wypije 1-2, a wypił 4 bo kolega przyszedł i przyniósł też... teraz się nie odzywam do niego, już nie wiem jak mam wlaczyc z tymi piwami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yellou33
Mój zachowuje się jak szuja.Pije,nie wraca na noce,włóczy ,sama nie wiem gdzie. Pozwu jeszcze nie złożyłam,ale zrobię to jesienią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yellou33
Jesteśmy 6 lat po ślubie,dzieci nie mamy (w tej sytuacji to dobrze). Szans miał bardzo dużo,od ok.roku tak się "poprawia",że na dzień dzisiejszy nie mam z nim kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jestes zalosna, zacznij na siebie zarabiac i odejdz od niego, chyba ze chcesz zeby twoje dziecko cierpialo pozniej przez cale zycie bo mamusia probowala "zmieniac" tatusia przez cale jego zasrane zycie" ja jestem dzieckiem alkocholika.Dzisiaj jest juz trzezwy od dwuch lat.I jestem z niego zajebiscie dumna.MIMO WSZYSTKO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×