Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem zla i wsciekla

po co przyjezdzacie do UK nie znajac jezyka angielskiego???

Polecane posty

Gość zdenerwowoanana
To fakt ze jesli ktos sie chcve nauczyc to sie nauczy jezyka. Moj ojciec byl 5 lat tutaj teraz jest w Polsce ale Angielskiego nie zna dalej tylko podstawy:p Probowal ale wiem ze starszym osobom tak to juz nie wchodzi jak mlodym Zgadzam sie ze kazdy jest kowalem swego losu i nie twreirdze ze jedyne wyjscie to wyjazd do UK bo i w Polsce da sie zyc. Ale ja wyjechalam mam fajna prace ucze sie i jestem zadowlona. Ale tylko dzieki temu ze mialam upor w nauce jezyka i zmiany pracy na lepsze bo zaczynalam na czarno sprzataniem mieszkan i powoli powoli lepsza praca a teraz jestem szcesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakis z jukej
tak nie moznaaaaaaaaaaaaaaaaaa a teraz wypisz jakie warunki musialy byc spelnione ze mial czas i pieniadze na nauke angielskiego. byl bezrobotny? zona bezrobotna? corka bezrobotna? jak sie chce to czas sie znajdzie wystarczy 2 h dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak nie moznaaaaaaaaaaaaaaaaaa
tak wystarczy . jak masz wolna glowe i zero stresu/ reszta to kasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak nie moznaaaaaaaaaaaaaaaaaa
mam nadzieje ze jak spotkacie ludzi bez znajomosci jezyka,zdesperowani do uczciwej pracy to poprostu pomozecie tak jak ja zrobilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, sorki ze tak sie wcinam, ale widze ze ludzie sa obeznani w temacie :) jak powiedziec po angielsku: Jak ci minal dzien? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakis z jukej
do tak nie moznaaaaaaaaaaaaaaaaaa najpierw mnie atakujesz a pozniej sie zgadzasz z moim zdaniem :) zycie jest dziiiiiwne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesola halinkaaaa
przeciez w jukej jest tyle darmowych kursow angielskiego organizowanych przez lokalne wladze, niestety wiekosc naszych wasatych maryjanow i mariolek tlenionych ani mysli o nauce..wola przygrzac w palnik co weekend lub uganiac sie za ciapatymi chlopcami zeby wycior przeczyscic..sorrki za dosadnosc ale jestem tutaj ponad 5 lat i widze jak nasza polonia garnie sie do nauki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesola halinkaaaa
do artek123123 How was your day?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenerwowoanana
Ja tez szanuje ludzi ktorzy nie znaja jezyka a mimo wszytsko sa na tyle odwazni zeby tu przyjechac i sporbowac bo czasem sytuacji zyciowa ich zmusza. Nie mowie o mlodcyh cwaniakach ktorzy mysla a po co mi jezyk i szpanuja swoimi kur... i hu... w sklepach wykrzykujac do ludzi rozne obelgi. Ale o osobach ktore nie umia jezyka ale sa skromne i potrafia poprosic i pomoc a nie udaja ze swietnie rozumieja jak niektorzy a potem pytaja co on powiedzial? Wiem jak zle czul sie moj tata tu przez te piec lat bez jezyka i jak przykro mi bylo kiedy moj kuzyn mieszkajacy z nim i swoim ojcem smial sie z niego szydzil i nie chcial przetlumaczyc czegokolwiek. Dlatego zawsze chetnie pomagam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm, moze byc "how do you pass day?" chodzi mi o zwrot uzywany na codzien przez rodowitego angola :) czy po prostu za bardzo kombinuje? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak nie moznaaaaaaaaaaaaaaaaaa
How do you pass days jest ok uciekam i zycze milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenerwowoanana
Raczej zabardzo kombinujesz;/ bo pass day to tak jakbys zapytal. Jak zdlales Twoj dzien? Bardziej niz jak minal Ci dzien Lepiej prosto tak jak napisala Ci Halinka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakis z jukej
do artek123123 jak ty zdales dzien? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenerwowoanana
A juz napewno taki zwrto nie jest uzywany na codzien :) Angole uzywaja prostego jezyka he jak najprostszego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojciec informatyk, matka sekretarka, córka ucząca się. Niektórzy potrafią po prostu sobie w życiu poradzić, a nie tylko narzekać i się usprawiedliwiać. Jak chciał znać język, to i w domu uczył się sam z jakichś płyt. Jakiś czas temu dogadywał się po angielsku lepiej ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak nie moznaaaaaaaaaaaaaaaaaa
you like love day

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak nie moznaaaaaaaaaaaaaaaaaa
glaszka a co z nizsza klasa?# mniej przebojowa? ja mam foty mojej mamy z szkoly gdzie na boso ludzie do szkoly chodzili! starczy tego na dzisiaj. mam nadzieje ze ty glaszko pomagasz? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pijak, złodziej ale wierny
UK to syf ! Nikt mądry tam nie pojedzie! Norwegia jest obecnie najlepsza z krajów europejskich, bo w zasoby bogata!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 742316116
ale wnorwergii zimno jest..w jukeju mamy upaly!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zla i wsciekla
o prosze ile postow! :D wlasnie wrocilam bo biegam i zalatwiam sprawy -nie swoje..za free:o O co mi chodzi- wyjasnie: Przyjezdzaja tu bo licza na mnie, 2 juz byly ,nie daly rady i wrocily. teraz kolejna przyjechala 3 miesiace temu , zero komunikacji w jezyku angielskim...pomagam ale co ja mam jeszcze za nia zrobic? co dzien rano dzwoni i prosi ..pomoz w tym , w tamtym ..znalazlam jej mieszkanie, zalatwilam NIN, konto w banku , prace jako taka ..dalam jej ksiazki plyty , mowie ucz sie chociaz podstaw. a tu czas leci a ona NIC . pracy tez nie szuka bo JA jej znalazlam jakies sprzatania po domach, to zarabia na jedzenie, za pokoj nie placi bo nie ma czym , juz sie zadluzyla :O mowie jej ze chyba jedyne wyjscie ma wrocic do PL....Jak sie za siebie nie wezmie.A ona liczy na mnie.A ja mam tez swoja prace swoja rodzine swoje zycie.. A co ja wiecej moge jej pomoc ??? przeciez nie bede za nia krok w krok chodzila i za nia mowila?!! MAM NAPRAWDE DOSC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giaana
Mnie bardziej denerwuja Polacy, ktorzy tu przyjezdzaja i po pol roku udaja, ze nie pamietaja jezyka polskiego. Ja jestem w UK 4 lata i nie mam tu znajomych z Polski, ale kiedy mam okazje, to chetnie dyskutuje w ojczystym jezyku, chocby w polskim sklepie. Jakos wszystko pamietam - dziwne, nie?:) Chodzilam tu na kurs przez 2 lata i znam angielski perfect, ale nie udaje kogos, kim nie jestem - i innym radze to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oink oink
prawda jest taka, ze niestety ludzie nie umija docenic pomocy innych i jeszcze maja pretensje, ze im tego czy tamtego nie ulatwiamy....juz samo to, ze komus zalatwiamy mieszkanie, pomagamy w sprawach urzedowcyi w szukaniu pracy to jest kamien milowy na nowej drodze..ale tacy niewdziecznicy to jeszcze tylko pretensje maja..ja tez wielu osobom pomagalam na poczatku, ale mialam sporo nieprzyjemnosci...teraz jak ktos ze znjaomych chce przyjechac to odrazu mowie w czym moge pomoc a co musi robic sam i czego oczekiwac ma tutaj....najgorzej jest z rodzinka ktora mysli ze ja tu siedze i kokosy trzepie i prosza a by wojkowi prace zalatwic, wziasc kuzynke na 2 miesiace na wakacje..ludzie sa smieszni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zla i wsciekla
ja tez nie udaje kogos kim nie jestem. Ok moze jestem malo asertywna ale ja naprawde staram sie jej pomoc i czuje sie poprostu wykorzystywana. o miesiaca chodze po agencjach pracy po lokalach , hotelach, i jej szukam pracy bo ona ani be ani me..i nikt jej przyjac nigdzie nie chce. sorry ale musialam sie gdzies wygadac bo juz mi psychika siada..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HANKAT6898
wykorzystana/ przeciez wiedzialas ze nie zna ang, wejdz na gogle tam sa wszystkie agencje w miescie.i wysylaj cv, jak sie kogos sprowadza to trzeba przemyslec sprawe a nie chwalic sie przez telefon ze jakos to bedzie ,takie sa ofekty. gdybys jej cudow nie obiecalal to by jej tutaj nie bylo,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zla i wsciekla
a co do mnie..ja tez nie jestem angielka, urodzilam sie w Polsce w czasach komuny i wtedy w szkolach uczyli rosyjskiego. Ok, ale zanim przyjechalam do UK poduczylam sie troche , zanajac podstawy dopiero zdecydowalam sie wyjechac. malo tego- zapoznalam sie z zyciem na wyspie , z mapa, ze zwyczajami anglikow. Wiedzialam mniej wiecej co mnie tu spotka. Angielski tez mi nie przyszedl latwo.Uczylam sie dniami i nocami. pracy szukalam sama, chdzac i pytajac po pubach restauracjach ..etc. Jak tak mozna przyjechac jak kot w worku do obcego kraju i nic nie wiedziec? nawet to ze placi sie tu w funtach, jest ruch lewostronny i ze przez Londyn przeplywa Tamiza....:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zla i wsciekla
HANKAT6898 wykorzystana/ przeciez wiedzialas ze nie zna ang, wejdz na gogle tam sa wszystkie agencje w miescie.i wysylaj cv, jak sie kogos sprowadza to trzeba przemyslec sprawe a nie chwalic sie przez telefon ze jakos to bedzie ,takie sa ofekty. gdybys jej cudow nie obiecalal to by jej tutaj nie bylo, O przepraszam bardzo. nie sciagalam jej. Wiedzac ze jestem w Londynie kupila sobie bilet i zakomunikowala mi ze tego dnia o tej godzinie przyjezdza na Victoria Station i mam po nia wyjsc i zebym sie nie martwila bo ona da sobie rade.! dobra ...glupia jestem ze pomoglam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HANKAT6898
w takim razie nie masz zobowiazan do tej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zla i wsciekla
no niby nie mam..fakt ale jak ja zostawie bez pomocy to skonczy gdzies pod mostem w najlepszym przypadku bo ja lada moment wywala z mieszkania. a do siebie jej nie wezme, mam meza dzieci a zreszta nie chce. Moze masz racje , to nie powinien byc moj problem. Pomogalm ile moglam , dalej niech buja sie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HANKAT6898
ja tez pomoglam z mieszkaniem i z 1 praca . ale bez jezyka to trzeba dluzej pomagac nawet do 2 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×