Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem zla i wsciekla

po co przyjezdzacie do UK nie znajac jezyka angielskiego???

Polecane posty

Gość jestem zla i wsciekla

szlag mnie trafia jak przyjedzie taka jedna z druga i ani be ani me i wszystko im tlumacz , zalatwiaj , pomagaj ........eh K!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jaki masz problem
nie załatwiaj, nie tłumacz i nie pomagaj jeśli to dla Ciebie takie bolesne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaaaaaaaaaaaaaaaa
jak slysze taka idiotke co to musi tlumaczyc to mam ochote sie wyrzygac na nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23123123123123
bo ludzie do cholery pracy potrzebują powinnaś pomagać z usmiechem a nie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakis z jukej
emigracja to ciezki kawalek chleba i bez jezyka naprawde ciezko i jak to mowia licz na siebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znana1985
To troche glupie przyjezdzac do obcego kraju jak sie nie umi jezyka ani troche i liczyc na kogos. Wiadomo ze kazdy za praca jedzie bo o to teraz ciezko ale problem jest ze wiekszosc ludzi ktory sa w UK bez jeyzka (przynajmniej ci ktorym ja spotkalam) to uwazaja sie za najlepszych, najmadrzejszych i w ogole ze oni sa najwazniejsi w tym kraju. Wlasnie przez ich zachowanie duzo brytyjczykow nas nie lubi . Ja nie diziwe sie zadej osobie ktora ma dosc pomagania wlasnie takim ludziom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 324324324324
ale oni (ci bez języka) też nie mają lekko, wyjeżdżają bo muszą i pewnie mają nasrane w portach że są właśnie bez języka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znana1985
ci bez jezyka na pewno sie boja - to normalne ale czy nie moga zachowywac sie normalnie? Moze ja jestem przewrazliwiona ale jak ide ulica czy w sklepie i slysze glosne kurwa ale sie napierdolilem wczoraj....nic tylko glowe w piasek bo tylko wstyd takie osoby przynosza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 324324324324
też takich osób nie lubię co sie wymądrzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakis z jukej
bzdura ze musza ! w polsce jest praca ,moze kokosow sie nie zarabia ale zawsze to u siebie i w swoim jezyku, ale jesli chce sie zarabiac (wg. ich mniemania ) gore funciakow to do uk jada a tam klops bez jezyka ciezko albo za minimalna. jak se czlowiek wyobraza pojechac do pracy do innego kraju bez jezyka a co w przypadku wypadku jak sie dogada a dentysta ? co powie TEN mnie boli ? i dentysta mu wyrwie 10 zebow :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak nie moznaaaaaaaaaaaaaaaaaa
jakis z jukej jak slysze takie wypowiedzi jak twoja to mnie krew zalewa,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakis z jukej
i co zalala cie? ;P a dlaczego cie zalewa ? co takiego napisalem ze cie urazilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak nie moznaaaaaaaaaaaaaaaaaa
urodziles sie po ..komunie..w szkole angielski. a ludzie z rocznika np 68 67 65 lub mniej nie mieli takiej szansy jak ty,wiec milcz. jaka praca jest w polsce ??? skoro jest to wyjedz.i powiedz rodzicom ze cie nie wychowali. tak uwazam nawet jak pracuja za 200 w fabryce to i tak maja wiecej niz w polsce i to ludziom z komuny chyba sie nalezy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak nie moznaaaaaaaaaaaaaaaaaa
troche szacunku dla starszych ludzi poprostu.a nie kpiny.bo nie znaja jezyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakis z jukej
urodzilem sie w czasach komuny w szkole mialem rosyjski co do pracy w polsce caly czas tak bede twierdzil ze jest bo jest lepsza gorsza ale jest "skoro jest to wyjedz.i powiedz rodzicom ze cie nie wychowali." tego totalnie nie rozumiem 200 w fabryce bedziesz mial/a jak bedziesz pracowala 10-12 h przez 6 dni w tygodniu majac nad glowal posranego polaka ktory bedzie chcial cie zgnoic kolejna sprawa jesli stac cie tylko na fabryke w uk to nie dziwie sie ze nie mozesz znalezc pracy w polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak nie moznaaaaaaaaaaaaaaaaaa
wlasnie twoja wypowiedz swiadczy o tobie. ps nie pracuje za 200 funtow mam firme.i to w mojej firmie byla taka sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak nie moznaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aha tak nie pisze ktos kto mial w szkole rosyjski .tylko duzo mlodszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenerwowoanana
Akurat tu sie mylisz 200f to totalne minimum za prace 8 godzin dzienie bez zadnyh nadgodzin itd...bo najnizsza krajowa to chyba teraz 5.85 jesli sie nie mylse ? To wlasnie wychodzi kolo 200f tygodniowo. A co do porytego polaka nad glowa co sie drze to polemizowala bym bo raczje wiekszy szacunek jest w UK do pracownika niz w Polsce oczywiscie mowie o legalnej pracy w UK. A w Polsce ktos stoi nad glowa w fabrykach? Chinczyk nie Polak?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak nie moznaaaaaaaaaaaaaaaaaa
200 funtow to minimum w fabryce bez nadgodzin. ale ja chcialam tylko zwrocic uwage ze czasami taka osoba potrzebuje pomocy nie drwin , ale chyba nie dotarlo to co chcialam powiedziec -przekazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nickonicko2010
W UK jest teraz kryzys,szkoda kasy na podróż bo znalezienie pracy nawet tam jest teraz trudne(http://tnij.org/nokautstringi )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakis z jukej
do tak nie moznaaaaaaaa- to twoja opinia co o mnie sadzisz i nie mi to oceniac do zdenerwowoanana - nie wiem jak to przeliczylas 5,85 x 8 h dziennie x 5 dni w tygodniu daje ci 175-190 tygodniowo naprawde to jest bardzo malo no ale jesli ktos lubi tak zyc to jego sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenerwowoanana
Tak ale wlasnie kolo 200 napisalam a gdybys robil po 12 h i 6 dniw tygodniu to bardzije 300 by wyszlo niz 200. Ja nie zarbiam kokosw mam 8f na godzine ale pracuje sobie w administracji firmy przewozowej :) mila praca na komputerze, ucze sie za wlasne poniewaz wiem ze rodzicow nie bylo by na to stac. A mimo wszystko stac mnie na wakacje w cieplych krajach utrzymanie siebie kupienie sobie ciuszka czy czegos do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie usprawiedliwiaj nieznajomości języka swoim rocznikiem, mój ojciec jest z 65, angielskiego jak chciał to się nauczył, a nigdzie nie wyjeżdżał i nie ma zamiaru wyjeżdżać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenerwowoanana
A jesli 200f jest niewiele tygodniowo to czego mozna sie spodziewac za prace powiedzmy w fabryce w Polsce? Lepiej placa?;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak nie moznaaaaaaaaaaaaaaaaaa
nastepna... to twoj ojciec .nie wszyscy mieli kase na to w polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakis z jukej
200 jest malo biorac koszty zycia w uk ale kazdy jest kowalem swojego losu a w polsce pracujac 6 dni w tyg po 12 h w fabryce napewno da sie zarobic 2-2,5 k

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak nie moznaaaaaaaaaaaaaaaaaa
a teraz wypisz jakie warunki musialy byc spelnione ze mial czas i pieniadze na nauke angielskiego. byl bezrobotny? zona bezrobotna? corka bezrobotna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość interpreter
ja sie ciesze, ze sa tacy co jezyka nie znaja bo dzieki nim mam prace ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak nie moznaaaaaaaaaaaaaaaaaa
zatrudnilam w mojej firmie (jestem)podwykonawca,4 osoby bez jezyka angielskiego i wiem jak im w zyciu pomoglam. wiec niech kazdy spojrzy na swoje srodowisko i przemysli swoje reakcje. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesola halinkaaaa
mnie nie denerwuja Ci, ktorzy przyjezdzaja bez jezyka, roznie w zyciu sie dzieje i jesli maja na tyle odwagi i determinacji ich sprawa..natomiast na nerwy dzialaja mi tacy Polacy, ktorzy ledwie postawia noge na zagranicznej ziemii juz wolaja o wszelakie benefity! nawet dni nie przepracuja a pedza do urzedow po zasilki hahahahahaha dobrze, ze jednak im nie dane jest !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×