Najbardziej wstydliwa rzecz jaką zrobiliście po alkoholu

Każdemu zdarza się, lub zdarzyło troszkę przesadzić z alkoholem i wyprawiać dziwne rzczy, które być może kończyły się mega moralniakiem...

ja np. zapamiętała tuz przed utrata filmu twarze ciemnawych panów, chyba cyganów, którzy pochylali się nade mną z uśmiechem strasznie mnie następnego dnia bolała tzipka i pupa, ale to pewnie efekt picia

Jak na dzień dzisiejszy takowej brak

obciągnęłam znajomemu :O niestety, mówię serio. od tego momentu nie piję.

Zapłodniłem nauczycielkę matematyki :(

nie dziwie sie ze Cie bolala.. pewnie intensywnie Cie glaskali ;>.. a ja ? na imprezie raz bym walnela kumplowi chlopaka bo namawial mojego do picia.. he

a ja pobiłam chłopaka przyjaciółki bo stwierdził że moja fryzura jest do bani ;/

wracajac z imprezy wyjebalam sie na srodku miasta na srodku chodnika i zdarlam sobie pol twarzy obzygalam kolezanke ktora siedziala obok mnie pewnie bylo tego wiecej ale nie pamietam :O

A teraz się wstydzę!

jaką zrobiłam po pijaku to podrywanie kumpla na oczach jego laski , co gorsze na trzeźwo w ogóle mi się nie podobał ... kiedy mi o tym powiedział to nie uwierzyłam , byłam pewna ,że ściemnia ale kiedy spotkałam tę jego laskę ... ten wzrok ... od razu wiedziałam ,że to jednak prawda ...

na urodzinach przyjaciółki tańczyłam nago na stole

był juz taki temat http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=979600&start=0

na imprezie. Niestety widziała to jego żona :o Położyłam się na chodniku i nie chciałam wstać :)

jak juz bylam dobrze zrobina wlaczyla mi sie jakas niepochamowana chcica jak tylko spojrzalam na jednego kolesia,ktory sie ciagle na mnie gapil.I jakos on z tego tlumu mnie wyciagnal i ciagnie mnie do lazienki.A ja bylam taka najebana,ze nie widzialam w tym nic zlego!Normalnie to glupie bylo jak sobie dzis przypomne,bo nie zamienilismy ze soba ani jednego slowa.No i zajebiscie koles calowal i ja dobrze wiedzialam po co my do tej lazienki przyszlismy(nikogo tam nie bylo).No i mialabym teraz jak nic piecioletnie dziecko:P ale na szczescie jego koledzy szukali i znalezli:D Do niczego nie doszlo nawet,a jego zabrali i pojechali:) Mam kurwa wiecej szczescia niz rozumu...nigdy potem go juz nie widzialam.

Przyszedłem dość wstawiony z baru i wpadł mi do głowy pomysł aby się onanizować na parapecie domu rodzinnego. Było późno , po 24 i jak wymyśliłem tak zrobiłem . Niestety sąsiadka ( moja ciotka ) nie spała najwidoczniej i choć rosły tam małe drzewka i myślałem że jestem dobrze zastawiony to zostałem przyuważony. Następnego dnia mówiła na mnie zboczeniec :) Niezła kapa :) Już się nie onanizuje po parapetach :)

jak wiekszosc ludzi chodzilo o jakas forme czesto wymuszonego lub obrzydliwego seksu :O po zbyt wielu drinkach by to sie nigdy nie zdarzylo :O

Oddałam się wujkowi, zawsze przystojny i mi się podobał ale po imprezie byłam dosyć wstawiona i wydawał mi się taki czaruś że wszystkie opory gdzieś uszły, było zaebiscie, ma 38 lat i wie co i jak , brał mnie z 15 minut i byłam w niebie a taki młokos trzy razy d***m ruszy i po wszystkim.

biorę wtedy z d... do ust :o no ale tak mam. zresztą jak się na trzeźwo nakręcę na popku to też to robię :o