Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Złośnica zawsze i wszędzie

czy on mnie zdradza?!

Polecane posty

Gość Złośnica zawsze i wszędzie

Witam, mam problem;( Mam podejrzenia, że chłopak mnie zdradza... Jestem już z nim 3 lata, Wojtek jest raczej spokojny, nie chodzi na dyskoteki, w wolnym czasie zabiera mnie gdzieś do kina, teatru, festyny, koncerty, na wczasy. Wiem brzmi to nudno- ale wcale tak nie jest;P Wojtek jest raczej luzakiem, lubi towarzystwo ale nie frajerów, zawsze można z nim pośmiać, czasem spotkamy się grupą (ja i moi przyjaciele, on i jego kumple) i tak gdzieś jedziemy nad wodę. Nie zauważyłam, żeby miał dużo koleżanek, jakoś zawsze spędzał czas ze swoimi kumplami, od czasu do czasu pogadał tam z jakąś dziewczyną... no i przejdę do sedna sprawy. Jakiś czas temu byliśmy nad jeziorem wraz z jego 2 kumplami i moją koleżanką (koleżanka i jego kumpel mają się ku sobie), więc zazwyczaj spędzaliśmy razem czas, oni we dwójkę razem, a ten trzeci wariował gdzieś podrywając jakieś laski. Pewnego dnia koledzy zabrali klucze do domku i nie mieliśmy jak wejść, więc wybraliśmy się do recepcji, gdzie obsługiwała młoda panienka (22 l max), chyba była córką właściciela ale nie ważne. Strasznie ładna, bardzo zgrabna, milutka, kulturalna, mądra, swoim uśmiechem powaliłaby niejednego na kolana. No i ona nie wiedziała z początku o co Wojtkowi chodzi, więc zaczęli sobie z siebie żartować. Zaczęłam się niecierpliwić, bo Wojtek nigdy nie zagadywał tyle z jakąś panienką na bzdurny temat. Ale siedziałam cicho. Ona rzuciła jakimś hasłem "balanga pod dachem o 22" i poszliśmy. Od tego momentu Wojtek miał lepszy humor, uśmiechał się do siebie, czasem był rozkojarzony. Wojtuś jest przystojny, ale nie jest to typ imprezowicza! Więc poinformował mnie, że Anka i Jacek (ci co mają się ku sobie) idą na tą balangę i on chce się z nich pośmiać i idzie tam. Godzinę potem zapytałam się Anki w co idzie ubrana, a ona zupełnie nie wiedziała o jaką balangę chodzi. Cóż- Wojtek już wtedy wyszedł. Wrócił po północy, byłam zła na niego jak cholera, że mnie okłamał. A on zaczał się wypierać, że myślał że i będzie tam Jacek. Byłam tak wściekła, że nie odzywałam się cały następny dzień. Przepraszał, zapewniał że nic nie zrobił. Nast dzień miałam z Anką zaplanowane SPA. Więc chłopcy zostali sami. Gdy wróciłam, Wojtka nie było. Adam (podrywacz) żartował, że wyrwał Sandrusię spod jedynki (czyli tą z recepcji), ale jemu trudno wierzyć, bo często zmyśla. Byłam zirytowana..... Kazał mi pójść do 1 (pokoju hotelowego) i zobaczyć. Przeszłam się tędy, zapukałam, zapytałam czy jest mój chłopak (bo słyszałam jego głos!!). Zobaczyłam, jak Sandra balsamuje swoje ciałko, była tylko w bikini, a on siedział na jej łóżku. Byłam zła, wyszłam, nic nie mówiłam. Kłociliśmy się, chciałam do domu. Ta Sandrusia okazała się być młodszą o rok koleżanką kolegi, który mieszka kilkanaście km od nas. Jest prześliczna, a Wojtek ma ją już na nk, w kom, na GG. Gadają ze sobą, on się chyba zauroczył;(( Jestem w dołku. Zauważyłam nawet jej zdjęcie zapisane na dysku. Były kłótnie, tłumaczył się, że go poprosiła o ładny retusz kolorków w photoshopie. W bikini? Gdzie miała stringi na sobie?;/ Czy on mnie powoli zdradza?... Ma być organizowane ognisko, ona też ma tam być, Wojtek nie wie czy pójdzie, ale ja czuję że on by wszystko oddał żeby pójść. Kocham go, a on teraz uśmiecha siedo Sandrusi z dużym biustem;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Złośnica zawsze i wszędzie
nikt nie pocieszy albo mi coś powie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marchewwka
O matko. Ja bym walnęła drzwiami, spakowała się i życzyła mu powodzenia na koniec. Nieważne czy coś zrobił czy nie. Sam w pokoju z półnagą laską siedział? Na pewno, żeby tylko miło porozmawiać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a cóż tu można powiedzieć... z tego co piszesz to wychodzi na to że gdyby tylko Sandrunia go chciała poleciałby do niej tak szybko że nawet nie zdążyłby Ci powiedzieć bye, może w drodze do niej by się zreflektował i napisał Ci esa - żegnaj jeśli jeszcze Cię nie zdradził z tą lalką to zrobi to jeśli tylko ona tego zechce - tak mi się wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kopnęłabym w dupę, za samą imprezę! Ewidentnie kręcił. No a w pokoju to samo, co za kawał chama i buraka, tylko na barszcz się nadaje, a nie do związku. Kłamca perfidny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no moze dla ciebie
nie wierze w przyajzn damsk-mesko................ albo ty albo ona..... i cos czuje ze to bedzie ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rejs w nieznane sfery życia
zostaw Go! nie warta jestes takiego traktowania! zostaw!!!!!!!!! i zagryśc zęby !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Złośnica zawsze i wszędzie
Dzięki za odpowiedzi kochani. Mam dość tej atmosfery. Wojtek tłumaczył się przed chwilką przez telefon, że Sandra to tylko koleżanka, że ma jednego na oku, że na niego nie patrzy pod względem seksualnym. Taaa jasne, słyszałam że ten facet to się już żeni, a ona po drodze miała wielu innych... Mówił, że mnie kocha, ale Sandra to fajna babka i można z nią pośmiać jak z Adamem. Gadałam z Adamem, gość jak zwykle mówił żeby ją wydupczył chętnie itd., ale czuje że już Wojtek ma na nią ochotę (pokłocili się ze sobą, poszło o kasę chyba). Kurrr nie mogłam tego znieść, zapytałam skąd on to wie. Nie miał już kasy na koncie więc starczyło mu tylko na 1 sms i odpisał mi: "bo się cieszył jak głupi gdy mu fotke w stringach pokazała... ale twoja dupcia lepsza". Tak, tak. Nie wiem co mam myśleć. Zerwać z nim? Wojtek w tajemnicy przede mną zwierzał się kumplowi że chciałby się mi oświadczyć:( I że inne go nie interesują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tym wypadku to albo bym sama zaczęła komuś takie foty wysyłać, i otrzymywać, albo bym kopnęła w tyłek, a w ostateczności 'ona albo ja', ale to ostateczna ostateczność... Facet który kocha i który chce się oświadczyć, nie siedzi z półnagą wypinającą się kumpelą w pokoju i nie wyciąga od niej rozbieranych fotek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gogon
A ja myślę, że masz qq na muniu które się nazywa chorobliwa zazdrość. Moim zdaniem nieważne, co zrobisz, nawet jak z nim nie zerwiesz, to w końcu facet nie wytrzyma tego, że do żadnej kobiety nie będzie mógł się odezwać, bo mu zrobisz awanturę, i sam odejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zasadnicza kwestia - ufasz mu czy nie? Skoro masz wątpliwości i piszesz o nich na forum to chyba nie bardzo mu ufasz a skoro mu nie ufasz to jaki to związek?? Bez zaufania??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zasadnicza kwestia - ufasz mu czy nie? Skoro masz wątpliwości i piszesz o nich na forum to chyba nie bardzo mu ufasz a skoro mu nie ufasz to jaki to związek?? Bez zaufania??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zasadnicza kwestia - ufasz mu czy nie? Skoro masz wątpliwości i piszesz o nich na forum to chyba nie bardzo mu ufasz a skoro mu nie ufasz to jaki to związek?? Bez zaufania??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Złośnica zawsze i wszędzie
Gogon, nie przesadzajmy, często rozmawia z kobietami, nic do tego nie mam ale gdy wymyka się do pokoju półnagiej kobiety i kłamie? Sandra dodała zdjęcie znad jeziora na nk, Wojtek dodał komentarz: "Śliczny lasek, zaje**sta muzyka, smaczne piwko, goła pupcia i uśmiech twarzy^^ czego chcieć więcej? . . mmm" Wojtek wchodzi na nk raz na rok tylko akceptuje zaproszenia od znajomych, jeszcze się nie spotkałam aby komuś skomentował zdjęcie. Brzmi jakbym była nastolatką, ale kiedyś powiedział, ze dodaje komentarze tylko wyjątkowym osobom i po tym dał mi komentarz do profilu, o czym zapomniał i już więcej nigdy mi pozostawił. Czyli mam to rozumieć, że Sandra jest wyjątkowa? Pff. :) Jestem w głebi duszy tak zazdrosna. Smsuje z nią co chwilę. Nie zauważył, że leżę w łóżku i stał na korytarzu pod pokojem i gadał z nią, na koniec powiedział "noo to buziak dla ciebie, pozdrowie ją, pa" ALe o kogo chodziło? Na pewno nie o mnie, bo żądnych pozdrowień mi nikt nie przekazał... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zasadnicza kwestia - ufasz mu czy nie? Skoro masz wątpliwości i piszesz o nich na forum to chyba nie bardzo mu ufasz a skoro mu nie ufasz to jaki to związek?? Bez zaufania??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Złośnica zawsze i wszędzie
Gogon, nie przesadzajmy, często rozmawia z kobietami, nic do tego nie mam ale gdy wymyka się do pokoju półnagiej kobiety i kłamie? Sandra dodała zdjęcie znad jeziora na nk, Wojtek dodał komentarz: "Śliczny lasek, zaje**sta muzyka, smaczne piwko, goła pupcia i uśmiech twarzy^^ czego chcieć więcej? . . mmm" Wojtek wchodzi na nk raz na rok tylko akceptuje zaproszenia od znajomych, jeszcze się nie spotkałam aby komuś skomentował zdjęcie. Brzmi jakbym była nastolatką, ale kiedyś powiedział, ze dodaje komentarze tylko wyjątkowym osobom i po tym dał mi komentarz do profilu, o czym zapomniał i już więcej nigdy mi pozostawił. Czyli mam to rozumieć, że Sandra jest wyjątkowa? Pff. :) Jestem w głebi duszy tak zazdrosna. Smsuje z nią co chwilę. Nie zauważył, że leżę w łóżku i stał na korytarzu pod pokojem i gadał z nią, na koniec powiedział "noo to buziak dla ciebie, pozdrowie ją, pa" ALe o kogo chodziło? Na pewno nie o mnie, bo żądnych pozdrowień mi nikt nie przekazał... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Złośnica zawsze i wszędzie
Gogon, nie przesadzajmy, często rozmawia z kobietami, nic do tego nie mam ale gdy wymyka się do pokoju półnagiej kobiety i kłamie? Sandra dodała zdjęcie znad jeziora na nk, Wojtek dodał komentarz: "Śliczny lasek, zaje**sta muzyka, smaczne piwko, goła pupcia i uśmiech twarzy^^ czego chcieć więcej? . . mmm" Wojtek wchodzi na nk raz na rok tylko akceptuje zaproszenia od znajomych, jeszcze się nie spotkałam aby komuś skomentował zdjęcie. Brzmi jakbym była nastolatką, ale kiedyś powiedział, ze dodaje komentarze tylko wyjątkowym osobom i po tym dał mi komentarz do profilu, o czym zapomniał i już więcej nigdy mi pozostawił. Czyli mam to rozumieć, że Sandra jest wyjątkowa? Pff. :) Jestem w głebi duszy tak zazdrosna. Smsuje z nią co chwilę. Nie zauważył, że leżę w łóżku i stał na korytarzu pod pokojem i gadał z nią, na koniec powiedział "noo to buziak dla ciebie, pozdrowie ją, pa" ALe o kogo chodziło? Na pewno nie o mnie, bo żądnych pozdrowień mi nikt nie przekazał... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie wystarczyłoby porozmawiać z nim? Wtedy byś wiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna dupa
szczerze ? w ryj jednemu i drugiemu, on sie skurwi predzej czy pozniej, a ona ma Cie za jelenia wiec albo przestaniesz sie cackac i udawac naiwna i postawisz sprawe jasno albo bedziesz miala pozniej placz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dlaczego ty sobie pozwalasz na to zeby on jeszcze przy tobie do niej smsy pisał czy dzwonił to jest chore ze ma dziewczyne obok siebie i słodko sobie rozmawia z inna ????czemu mu pozwolilas isc na ta impreze wtedy bez ciebie jak niby miała byc tam tez twoja kolezanka a ty co miałas wtedy w tym czasie robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Złośnica zawsze i wszędzie
Dzięki za rady;) Gadałam z nim na ten temat. Powiedział, że to tylko koleżanka. No i o czym tu więcej rozmawiać? Jak do ściany ... Ale ta Sandrusia ma z 60 komentarzy do zdjęć. Każdy to samo pisze, ma 600 znajomych, ogólnie to baaardzo lubiana osoba, wielu facetów ma ją na oku. Myślę, że traktuje mojego Wojtka jako kolegę-słodziaka, z którym można flirtować do woli, uważając że to tylko koleżeństwo. Ale W nie widzi tego. Aha, odkryłam przed chwilą na jego poczcie (bo się logował na moim kompie i znów jak weszłam na pocztę to był zalogowany on), że Sandruu15sia@... wysłała mu zdjęcia. Z wyrzutem otworzyłam, były tam 3 fotki: ona z jakąś dziewczynką pod blokiem, ona i Wojtek na balandze ;/ oraz jej półnagie zdjęcie z zakrytymi tylko sutkami i miejscami intymnymi w jakiejś profesjonalnej sesji!!! ;/ Zatkao mnie!! Nie powinnam wchodzić, no ale... :(::(:(:( On się podnieca przy jej zdjęciach:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjbdjfgfg
juz bym z nim nie byla albo powiedziala albo ona albo ja... przesadza ... nie widzisz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Złośnica zawsze i wszędzie
asiuncia82, coś mnie ugryzło w stopę i wolałam zostać. Zresztą myślałam, że on idzie z Jackiem i Anką! Ufałam mu, ale czy by nie byłybyście zazdrosne gdyby wasz facet tak robił?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym była :o I szczerze - to najpierw postawiłabym ultimatum, a jak nie to przestałby być moim facetem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn. tak... nie sprawdziłabym na pewno jego poczty, takie drobne uczulenie, ale w sprawie jej zdjęć bym pogadała. Powiedz mu co widziałaś, w końcu chyba liczy się z tym że mogłaś to widzieć jeżeli taki macie układ że macie dostęp do swoich skrzynek, że nie odpowiada Ci ta jego znajomość, że nie podoba Ci się że Twój facet dostaje rozebrane zdjęcia od koleżanek... w najgorszym wypadku się pokłócicie... gorzej już raczej nie będzie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darmowa informacja
Każdy Wojtuś to r00chacz . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście że byłabym zazdrosna, powiem więcej mój facet nigdy tak by ze mną nie pogrywał, bo on wie że to byłby koniec i tyle. Z tym że ja już na poczatku znajomosci wyraźnie mu powiedziałam że nie uznaje przyjaźni damsko-męskiej, ani takowegoż koleżeństwa - on na szczęście ma takie samo zdanie w tym temacie więc nie mamy problemu. A może u Was tego zabrakło - wyraźnego wyznaczenia pewnych granic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Złośnica zawsze i wszędzie
Postawiłam mu ultimatum- albo kończy to słodzenie z Sandrusią, albo ja skończę ten związek. Odpowiedział, że nie ma czego kończyć z Sandrą, to tylko inteligentna babka z którą można porobić jaja, a sama przecież kiedyś chciałam, aby mój chłopak miał kontakty z fajnymi ludźmi. No tak, niech ma kontakty, ale bez rozbieranych zdjęć, zakradania się do niej kiedy jest półnaga i wgl;/ Zobaczymy co zrobi. A Sandra ma zawaliście ładną figurę, ja na swoją też nie narzekam, wręcz powiedziałabym że faceci ją uwielbiają, ale no... słodziutka Sandra ma większy pojemnik na sperme;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×