czemu antykoncepcja jest grzechem wg koscioła bo nie rozumie?

Swego czasu miałam dostęp do wyników badań (z racji kierunku studiów) przeprowadzonych na osobach,które zaczęły przyjmować tabletki 10 lat temu. Wiele z tych kobiet ma rozregulowaną całą gospodarkę hormonalną i wiele objawów klinicznych wskazujących na niewydolność nerek,uszkodzenia wątroby,problemy krążeniowe,również problemy z sercem i jego miarowym rytmem i wiele innych od których włos się jeży na głowie A są to osoby liczące sobie ok.30 lat. Mam fantastycznego sąsiada, który jest poważanym w środowisku lekarzy ginekologiem - rozmaiwałam z nim wiele razy o tabletkach, plastrach - odradzał mi jak tylko mógł - mówiąc o ryzyku wystąpienia konkretnych chorób nowotworowych, o obciążaniu nerek i wątroby, o niepotrzebnej ingerencji w zdrowy (!) układ hormonalny, kostny ... "Stosowanie antykoncepcji hormonalnej u dorastających dziewcząt może wpływać na metabolizm kostny. Stosowanie antykoncepcji hormonalnej u dorastających dziewcząt może wpływać na metabolizm kostny. Działanie to jest dwukierunkowe: zwiększeniu ulega zarówno rozbudowa kości, czyli kościotworzenie, jak i procesy niszczenia, czyli resorpcji kości. Wnioski takie wysnuto na podstawie porównania nasilenia metabolizmu kostnego u młodych kobiet w wieku 12-18 lat, zarówno przyjmujących środki antykoncepcyjne, jak również tych, które nie przyjmowały preparatów hormonalnych. " Zwiększenie obrotu kostnego, czyli nasilenie kościotworzenia i resorpcji, może skutkować zahamowaniem metabolizmu kostnego u młodych kobiet, przyjmujących hormonalną antykoncepcję.

a ty bazienka robilas sobie badania na Hiva i HCv i inne oprychy i brodawczaki , bo kazdy wie ze w cipie masz szambo

Odpowiem ci czemu jest grzechem antykoncepcja bo jak wiewsz ksiedza nie maja dzieci a kochac sie tez chca i miec dzieci dlatego ze nie maja bo sa ksiedzami ,poprostu kosciol uzywa antykoczepci i zabrania uzywac prafianom :) by dla nich nie braklo:)

ksiedzami :O

slonko ja jestem krwiodawca i mam te badania darmowe co 3 miesiace ;) a co do mrozaczkow z in vitro to cheteni bym zaadoptowala taki8e jajeczko, tyle ze u nas nie ma takiej akcji jak np. w usa... podejrzewam ze kobiety po usunieciu jajnikow albo takie ktore nie owuluja tez by chetnie skorzystaly z takiej mozliwosci

widze ze szybko wylapalas/es blad brawo a myslalem ze nikt nie wylapie ze tylko pobierznie czytaja :)

jak to jest z tymi krwiodawcami, ci co regularnie oddaja krew maja badania co trzy miesiace to lekarz powiedzialby mu ze ma hiva? Pytam sie bo moj sasiad oddawal regularnie krew ale znalazl dziewczyne taka kurewke i nadal sa razem

Hmmmm Bazienka to ty kobieta czy Facet bo jesli kobieta to mozesz oddawac krew co 4 miesiace a facet co 3 miesiace wiej masz badania za darmo co 4 miesiace :)

kobiety co 12 tygoidni faceci co 8 standardowo robia badania na hiv, zoltaczki, weneryki, nie wiem czy nie na toksykologie. i morfologie cala. jesli cokolwiek jest nie tak w badaniach to powiadamiaja centrum krwiodawstwa i oni przekazuja info pacjentowi bo oczywiscie hiv, a takze zoltaczka dyskwalifikuja z oddawania krwi a inne opcje typu anemia - czasowo

Jesli jest cos nie tak z jego krwia sa bakterie to krwi mu nie odbiora i w kartoteke wstawiaja notatke ze jest zarazony tym czy innym virusem i napewno go zaraz o tym powiadomi:)

nie pobiora po 8 tyg., czasami nawet po 3 miechach kaza odczekac jak widza taka serie

inaczej za 1 razem badaja hemoglobine, jak jest ok, to do 5 probowek idzie morfologia, jak jest ok to jest zwykla donacja 450 ml + 5 probowek a za kazdym kolejnym razem w tym samym miejscu badaja hemo,jak jest ok to donacja, i to idzie do laboratorium, jak jest cos nie task, to info do oddzialu i wpis a baze danych i kobiety co 3 miesiace, od 5 lat oddaje, mam 7litrow i zawsze chodzilam "na styk"

To ja mam pytanie czym różni się antykoncepcja chemiczna/mechaniczna czy jak ją tam nazwać od naturalnej?? I tu i tu chodzi o to żeby nie zajść w ciążę. Czy to nie hipokryzja ze strony Kościoła?? Co za różnica czy będzie to stosunek przerywany (naturalna metoda ?) czy wytrysk w gumkę...

mechaniczna (kapturek, kondom) nie pozwala plemnikom przedostac sie do ustroju kobiety chemiczna albo niszczy plemniki (globulki, zele) albo nie doipuszcza do jajeczkowania (przez dostarczanie hormonu ciazy, jajniki "mysla" ze kobiweta juz jest w ciazy i nie ma jajeczkowania)- pigulki, krazek dopochwowy metody naturalne eliminuja ryzyko zaplodnienia przez seks w odpowiednim momencie syjklu. czyli ie wtedy kiedy kobiecie najbardzioej sie chce ;P roznica pogladowa taka, ze 1 jest ingerencja w cialo, 2 wyborem jak dla mnie zadna co juz podkreslilam, jak kosciol jest przeciwko antykoncepcji to albo wstrzemiezliwosc totalna albo seks tylko na dziecko to sie nazywa hipokryzja

a ze stosunku przerywanego jest jakies 80% niechcianych ciaz

a ty bazienka jestes z przedwczesnego wytrysku

ja sie jeszcze zastanawiam co z tymi kobietami dla ktorych antykoncepcja jest koniecznoscia ze \wzgledu na terapie hormonalna np. bolesne miesiaczki, krwotoki, albo jak ja- pekniecie krocza ze wzgledu na niedobor estrogenmow albo htz ciekawe jak do tego podchodzi kosciol? pewnie mecz sie kobieto odrabiaj grzech pierworodny :/

Właśnie bazienka totalne zakłamanie.

olcia tu cie rozczaruje jestem dzieckiem chcianym i zaplanowanym ;) moj brat jest z przypadku...

tak se tlumacz :D moze znalezli cie w kapuscie

nie kochanie moj ojciez dzieki mnie uzyskal rozwod ( ze slyubu z wpadki) i mogl ozenic sie z moja mama. sa razem 25 lat.

pękło ci krocze bo ruchał cie koń

no to patologia rodzinna nie dziwie sie dlaczego jestes taka grzesznica masz to po rodzicach

hell yeah ;) jestem grzesznica spalcie mnie na stosie ^^

stosunek przerywany jest dle kościoła grzechem straszliwym, tak samo jak grzech onana

bazienka twój stary to bigamista a to jest karalne jak gościu będąc sonaty może kochać kochankę i planować z nią dziecko i to dziecko było chciane. jesteś wpadka i tyle

Bazienka, co tak jadą wszyscy po Tobie dzisiaj? Mnie osobiście też postawa kościoła nie pasuje, bo mieszkam z bf i zdarza nam się zabezpieczać i jakoś nie chciałabym rezygonować z tego na rzecz przynależności do KK. Ale też nie nazywam siebie katoliczką, nie chodzę do kościoła i mnie już to wszystko coraz mniej denerwuje. Jak się ktoś chce zabezpieczać to proszę bardzo, jak nie to nie. Nie ma co się pieklić na KK. Wystarczy odejść od tego kościoła i znaleźć sobie inny, w którym anty jest ok, albo wcale się nie zapisywać do żadnej wspólnoty wyznaniowej i żyć po swojemu. A w PL to wyglada tak, ze wszyscy by chcieli być katolikami, ale na swoich wlasnych warunkach. Jakby KK zdecydowal, ze seks przedmalzenski jest ok, in vitro jest ok, anykoncepcja jest ok, homoseksualizm jest ok, anal/oral jest ok, jak sie nie pójdzie do koscioła w niedziele to nie ma grzechu, a kazdy powinien isc wtedy, kiedy ma potrzebe itp. to wszyscy by byli pewnie zadowoleni. NIestety KK jakoś wolno idzie z duchem czasu i trzyma się twardo dość konserwatywnych tradycji. Czy to dobre czy złe - nie mnie osądzać, ale jak komuś nie pasuje to przecież nie musi chodzic do koscioła. JEdyne z czym bym się klóciła to narzucanie katolicyzmu ludziom od małego. Chrzest, komunia, regilia w szkole. Edukacja i polityka nie powinny miec z religiami wiele wspólnego, a w polsce pewnie sie to zreformuje dopiero za jakies kilkanaście lat. Ale nawet jak nam KK kladli do głów od dziecka to i tak teraz jestesmy dorosli i mamy mózgi, zeby decydować za siebie.

na dobę a nie od świętą tak samo jak policjant