Po jakim czasie zwykle facet wychodzi z inicjatywą odnośnie seksu?

Czy to wy wychodzicie z tą inicjatywą?

gdybym mogl to po pieciu minutach wykazałbym sie taka inicjatywą

-->tomcioszek A czemu nie możesz?

bo jest ktos na kim mi zalezy i nie moge w ten sposob postepowac. Gdybym był wolny i straciłbym szacunek do siebie, byłbym zdesperowany, nie miałbym nic do stracenia to pewnie bym tak zrobił, LECZ jeszcze mam sumienie

ja nigdy nie wychodziłam. Oni też nie za szybko, bo na początku randek na prawdę byliśmy ciekawi siebie- swoich umysłów, rozmów, wspomnien z dziecinstwa, żartów, czasem rozmowy o minionych miłosciach. I to było widac, że obu stronom było mało tych rozmów na randkach.

po ślubie. Jak jest się narzeczeństwem. To ma jakiś sens. Wiadomo, że ludzie myślą o sobie poważnie, a nie na chwilę...dziś są związki na chwilę.. A randki płytkie. A na prawdę można je tak miło spędzac..na spacerach nocnych, ile ja się ich nachodziłam:) I mam co wspominac..np w LO;)

No ale po jakim czasie zwykle?

sex normalna potrzeba, ale trzeba zachowac jakis umiar w postepowaniu.

Wiem, że w obecnych czasach pary zaczynają uprawiać seks zwykle po kilku tygodniach...

"Wiadomo, że ludzie myślą o sobie poważnie, a nie na chwilę" gówno prawda, pocztaj sobie posty typu rozwiodłam sie, rzuciłam narzeczonego albo typu --- na slubie podszedł do mnie mąz i powiedział Ty suko po czym poszedł z usmiechem do kumpli

nie wiem czy chodzi .... o czas.. czy raczej o klimat i więź jaką stworzyli między sobą. Np u ciebie po 3 miesiącach może nie być takich relacji jak u kogoś... innego. Więc nie wiem, czy można podawać wytyczne. Ponadto jak facet spotyka się 1 raz z kobietą i już mówi o sexie..to nie wiem, dla mnie to takie puste.. Jakby traktował ją jak darmową panienkę co za kawe, piwo, deser, drinka, kolacje pojdzie na sex. Raczej musi byc to związek.