Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Migotka2236

Ludzka podłość mnie dobija...

Polecane posty

Migotka nie ma co się denerwować na tych frustratów, co to wszystko celowo przekręcają. Współczuję Ci tej jawnej niesprawiedliwości, ale takie właśnie jest życie. Nikt nie obiecywał, że będzie łatwo i przyjemnie. Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni! Głowa do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślałam że to ja jestem nawredniejsza na tym forum ale kostka rosołowa jest wredniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj nie zgodzę się, że ludzie nie są podli... Kiedy mają jakiś interes to często potrafią zrobić świństwo nawet przyjacielowi. Ja przeżyłam właśnie taką "przyjacielską zdradę"... Kobiety często są wredniejsze od facetów. Nie wiem dlaczego, ale tak jest. Faceci w razie problemów dają sobie po pysku a później nierzadko idą na piwo a babki długo potrafią chować urazę... Mam na myśli oczywiście relacje między osobami tej samej płci, bo inaczej to nie ma żadnej reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie ze skłonnością do depresji często mająwrogi stosunek do innych...ja tak mam , też myślę że inni tylko knują jak by drugiemu zrobić źle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Migotko, widze, ze obudziłas się z tego pieknego snu o miłych ludziach ;) ja jestem naiwna i dalej wierze w ludzi, ale coraz czesciej wychodze z poparzonymi lapami :D Poza tym, ludzie sa mega zawistni :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tego nie twierdzę (że ludzie myślą tylko o podłościach). Trzeba dostrzegać całość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
germanotta a ja bardzo czesto mam odczucie, ze ludzie wlasnie knuja, tak przynajmniej wynika z moich doswiadczen :( Podkaldanie swini w pracym, wyzyskiwanie drugiego, wykorzystywnie i dlugo mozna jeszcze wymieniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam skłonności do depresji i zawsze tak gadałam do mojego męża że ludzie są źli, on mi nie wierzył, ma niesamowicie pogodne usposobienie... ale wkrótce się przekonał że miałam rację.... więc w pełni popieram "ludzie to wilki , wpijają szpilki "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O miło widzieć jak to forum się rozwinęło. Ktoś wcześniej poradził, że rzeczywistości się nie zmieni ale trzeba być sprytnym, myślę, że to dobra rada natomiast męczy mnie ciągłe zastanawianie się co ludzie z którymi mam do czynienia mogą wymyśleć..Jeszcze do niedawna się nad tym nie zastanawiałam i potem robiłam wielkie oczy bo nawet przez myśl mi nie przemkło, że można się tak a tak zachować, teraz już biorę wszelkie nawet najgorsze ewentualności pod uwagę i to własnie jest męczące...tak się zastanawiam, czy jest jakiś kraj gdzie większośc ludzi jest wobec siebie uczciwa bo to wynika z ich kultury np?? chętnie tam pojadę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwoka123
ludzie są z natury podli - pisał o tym machiavelli... Codzienne życie Wymiana "na drobne" "Sprawy codzienne, drobne kłopoty, radości, zmartwienia, troska o zapewnienie środków utrzymania - stępiają ostrze wielkich uczuć, marzeń, pomysłów. Wzniosłe sprawy zamieniają się na drobną monetę spraw małych. Dobrą stroną tej wymiany "na drobne" jest zmniejszanie oscylacji napięć uczuciowych. Wiadomo, jaką ulgą w wielkich przeżyciach jest krzątanina koło zwykłych, małych spraw. Największe napięcie emocjonalne rozładowuje się stopniowo w drobnych sprawach dnia codziennego. Ujemną zaś stroną tej wymiany "na drobne" jest stępienie wrażliwości uczuciowej, moralnej, estetycznej i intelektualnej. Działa tu zasada perspektywy. Sprawy drobne przez to, że są bliskie, zostają wyolbrzymione i przesłaniają wielkość spraw naprawdę istotnych w życiu człowieka. Powstaje fałszywy - w pewnym sensie urojeniowy - obraz życia, a jeśli za taki nie jest uważany, to dlatego, że jest własnością większości ludzi, a przynajmniej treścią ich komunikacji. Nie ma bowiem sposobu wiernego wyrażenia tego, co naprawdę się czuje, a łatwo wyrazić rzeczy zwykłe i codzienne (język jest przystosowany do "bilonu", a nie do "wielkich papierów wartościowych"). Trudno ludzi zadręczać swymi stanami uczuciowymi, tragediami, marzeniami. "Bilonowy" obraz rzeczywistości został społecznie zaakceptowany i stał się obrazem rzeczywistym. Kto ten obraz odrzuca, nie dba o środki utrzymania, formy towarzyskie, ambicje zawodowe, drobne sukcesy, a zastanawia się nad sensem swego życia, prawdziwym obrazem rzeczywistości, jest wierny swym młodzieńczym marzeniom, wielkim uczuciom, ten łatwo zdobywa etykietę schizofrenika. Lecz próbując obiektywnie rozstrzygnąć prawdziwość obrazu świata, można by się długo zastanawiać, któremu z nich przyznać pierwszeństwo; czyj obraz świata jest prawdziwszy: człowieka, który poświęcił całe życie zaspokajaniu swych ambicji, nie widząc w życiu niczego poza awansem służbowym, imponowaniem otoczeniu pozycją społeczną, pieniędzmi, sukcesami erotycznymi itp. czy tego człowieka, który odrzuca powierzchnię życia, szuka prawdziwego oblicza świata i w przekonaniu, że znalazł prawdę, gotów dla niej poświęcić swe życie. Walka o środki utrzymania, pozycję społeczną, sukcesy życiowe byłaby prawdopodobnie mniej brutalna, gdyby nie wspomniane perspektywiczne wyolbrzymienie drobnych spraw, które w sumarycznej ocenie nie są tak istotne ani dla życia indywidualnego, ani społecznego. Wskutek nich twardnieje "naskórek psychiczny". Dla osiągnięcia celu krzywdzi się innych, łamie się ich uczucia, poczucie własnej wartości, zabiera się im lub marnuje ich czas, lekceważy się owoce cudzej pracy, cudzy wysiłek, okłamuje się siebie i innych maską pozornej życzliwości, społecznego obowiązku, społecznej moralności, pod którą ukrywają się nieraz egoistyczne, drobne cele codziennego życia. Obojętnieje się na los i krzywdę ludzi, z którymi nie jest się w bezpośrednim kontakcie uczuciowym." * * Kępinski - Schizofrenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tych czasach nie opłaca się byc dobrym bo ludzie to wykorzystują , nie ma nic za darmo, nikt nikomu bezinteresownie nie pomoże. Trzeba patrzec przedewszystkim na siebie, mnie tego nauczyło zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwoka123
ludzie od zawsze byli podli i będą aż do końca świata..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22:54 [zgłoś do usunięcia] dominik1000 Podłość kobiet już mnie w ogóle nie zaskakuje ani nie przeraża. Każda kobieta tak się zachowuje. Jedynie mężczyźni trzymają poziom. ty jestes cipka nie facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×