pomoz Mi Boze i kafeteriusze

zebym nie napisala do niego piewsza

Napisz koniecznie,jeśli potem chcesz żałować!

wiem, z e bede zalowac....... i nie napisze, nie napisze, nie napisze

To chociaz napisz tu, o co chodzi :P

skasuj numer :D

Spróbuj tylko,to Ci zasadzę takiego życzliwego kopa,że no!

Boga w to nie mieszaj :)

Napisać,nie skasować numer.

oj jestesmy na etapie podchodów.... czesciej pisze on, czasem ja, od 3 dni cisza.... ja jestem rozzalona, bo nie proponuje kolejnego spotkania.... wiec nie zaczynam rozmowy... niech sie wysili... troche mnie korci, bo ogolnie jest milo... wyrzucic komórkę?:D

Tania była?

jesli masz ochote, to sie do niego odezwij,to nie jest gra sil. nie musz zgrywac ksiezniczki i biernie czekac. masz potrzebe odezwania sie, to zrob to. 3 dni to malo dni, mozesz spokojnie mu zaufac, dac mu troche wiecej czasu. Pewnie odezwie sie za kilka dni. jesli sie lubicie, pewnie niebawem sie spotkacie.

Kto odzywał się ostatni?

:))))))))))))

dzieci w przedszkolu czekaja i sie kloca czyja teraz kolej, to nie ten wiek, zeby rozkminiac kto ostatnio sie odzywal.

napisz mu neutralnego smsa. bedzie wiedzial, ze go nie olewasz i moze to go zacheci do podjecia kontaktu.

nie cierpie tego po prostu jestem facetem i kiedy dziewczyna zaczyna sie bawic w takie rzeczy to mnie krew zalewa , odezwij sie do niego i badz normalna , ja juz przez to z 3 dziewczynami skonczyłem bo czekały na mojego sms moja inicjatywe itd , a gdzie wasze zdanie wasza inicjatywa ? jak bede chcial sie z taka -przespac to tez mam sie jej nie pytac tylko przejąc inicjatywe ? a pożniej juz po czasie jak bylismy tylko znajomymi i nie było z ich strony takich cisnien ze tak powiem to sie pytaly czemu nie pisales nie chciales sie umówic ....... itd dziewczyno zalezy tobie na nim chcesz sie z nim spotykac to pisz bo takie gierki to tylko na krótką mete i doprowadzaja do chorych zwiazkow

Ja,a,co ode mnie chcesz?-pytałam,czy autorka,czy chłopak,mam nadzieję,że żartowałaś. Myślę,że warto spojrzeć z pozycji chłopaka,może Mateoseven ma rację?

uwierz ze mam racje , jak bedziecie ze soba to tez do niego pierwsza nie napiszesz ?? a gdyby np cos mu sie stało albo byl smutny z jakigos powodu i sam nie zebral by sie na odwage zeby napisac i o tym porozmawiac ??

jasne, ze zartowalam. napisalam ponizej co o tym sadze i przychylam sie do zo zdania chlopaka,ze nie ma sensu bawic sie w jakies gierki. rozumiem autorke, ze nie chce wyjsc na nachalna, ale przeciez odezwac sie mozna, co innego jakby osaczala tego chlopaka.

jaka dyskusja beze mnie:) ostatnio to on sie odzywal, ale to nie jest tak, ze zawsze on, czasami ja tez pisze a chodzi mi o to: boję sie dokladnie o to, zeby nie wygladalo to, ze sie narzucam. I ze chyba mi bardziej zalezy. Mam naprawde wielka ochote, zeby napisac... tematy neutralne tez sa, np. potwierdze, ze mial racje z podejrzeniem co zepsulo sie w moim aucie. nie chce tylko, zeby odpisywal mi z grzecznosci sama mam wrazenie, ze zachowuję sie nastolatka prosto z gimnazjum. Moze dlatego, ze zalezy mi na tej znajomosci

sprawa nieaktualna :D

a co się stalo?