Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sobota była do kituuuu - kasia

WYBACZYĆ MU??WEDŁUG NIEGO NIC SIĘ NIE STAŁO ...

Polecane posty

Gość sobota była do kituuuu - kasia
To nie ja się przewracałam,to nie ja piłam ile wejdzie,to nie ja wymiotowałam.Bolał mnie żołądek,chciało mi się spać,zmuliło mnie do spania,tyle.Musiałam go podnosić,bo upadał.Czy tak ciężko to zrozumieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiazpodlasia
no tak, aż się zapytam: a zawodówkę chociaz macie? nie odpowiada ci chłopak, jak widać, ale masz dobrą sytuację, bo możesz go zmienic na lepszego. Im szybciej tym lepiej. taka moja rada, nie slubowałaś mu, a juz znoosisz upokorzenia. A przeciez będzie tylko gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ci drinki zaszkodzily
to trzeba bylo wrocic do domu, a nie kimac w lozy i wymagac jeszcze towarzystwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobota była do kituuuu - kasia
Hahaha,jasne,bo wypiłam 3 drinki i jestem na dobrej drodze ... Półtora roku nie byłam na żadnej imprezie,rok nie piłam %,nawet piwa,bo trenuję,tak ciężko to przeczytać? A nie wyciągacie jakieś swoje wnioski ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drgawka
No i co z tego, że pamiętasz? Spałaś na stole, żygałaś w kiblu.... rzeczywiście szczyt trzeźwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiziamizia
skoro zle sie czułas ,masz slabą łowe - to poco w ogóle pilaś ? bo wszyscy pili ? bo tak jest przyjęte ? bo nie ma zabawy bez picia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobota była do kituuuu - kasia
Do domu nie miałam jak wracać,bo klub poza moim miastem,więc to odpada,na taxę bym wydała z 300 zł,jak nie więcej.Byłam zmuszona czekać na kierowcę,którym był kolega mojego chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobota była do kituuuu - kasia
3 drinki,to nie jest dużo.Kiedyś tyle piłam i było ok,wczoraj miałam słaby dzień,długa przerwa od %.Z resztą nie muszę się wam tlumaczyć. W kiblu nie wymiotowałam,ja uż napisałam co mi było,radzę czytać dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drgawka
no ok, nie zygalas. zle doczytalam. Idę z tego tematu, bo dobija mnie, jak laski widzą winę w każdym, tylko nie sobie, a zrobiły dokładnie to samo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobota była do kituuuu - kasia
No to znowu doczytaj,bo ja nic złego nie zrobiłam.Bawiłam się kulturalnie!!!!! A że mnie zmuliło do spania-bywa.Można wypić 1 piwo i zmuli i co?Też byście po mnie jechali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiziamizia
gównażeria tak sobie to tłumacz - a następnym razem obudzisz sie w krzakach bez majtek . co za tępota .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego nie zamowilas
taksowki sobie?po co sie meczyc i przysypiac przy stole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiziamizia
rozumiem ,ze to cotygodnoiwe jeżdżenie na dyskoteki to taki wewnętrzny imperatyw ? po prostu trzeba i wypada tam być ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobota była do kituuuu - kasia
Miałam tracić 300 zł na taxi?Nie dziękuję.I dlatego on powinien ze mną siedzieć w loży.Bo ja się źle czułam,bolał mnie żołądek,gdybym chciała wcześniej wrócić do domu,to nawet nie znalazłabym go na parkiecie,bo tyle ludzi było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zamówiła taksówki
bo czekała aż ją odwiezie kolega chłopaka . Ten naprany ?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobota była do kituuuu - kasia
Nie będę się tłumaczyć 400 razy.1,5 roku nie byłam na imprezach,bo mnie nudzą.Wczoraj wyjątek-ur.kolegi mojego faceta.Dawno nie piłam i po 3 drinkach zmuliło mnie do spania.Brzuch bolał,bo byłam głodna po %,a w klubie nie było jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobota była do kituuuu - kasia
nie zamówiła taksówki-nasrany ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiziamizia
a póżniej czytamy jak to bydło sie nachleje , wsiada do samochodów i ppo drodze zabija niewinnych ludzi . dobrze ,zę to prwawko będą teraz zabierać za jazdę po pijaku - mozę sie to dziadostwo czegos nauczy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieto już przed imprezą kazałaś mu naobiecywać mam wrażenie, że zrobiłaś wszystko by źle się czuć i go sprawdzić no i ci się udało:P każde z nas tu pewnie było chociaż raz na imprezie i raczej każde z nas wie na ile może sobie pozwolić by nic się nie wydarzyło skoro doprowadziłaś się do tego stanu zrobiłaś to celowo:) nie zrozum mnie źle- nienawidzę facetów upijających się jak świnia gdybyś nic nie piła i źle się poczuła, zasłabła, miała wypadek- ok racja byłaby po twojej stronie a tak chciałaś go sprawdzić- to sprawdziłaś i już wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobota była do kituuuu - kasia
Czy ja napisałam,że kierowca był pijany?Jacy wy jesteście .... Czekałam na kierowcę,napisałam to !!!!!!!!!!!! Nauczcie się czytać,bo coś wam ciężko idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drgawka
Naprawdę jesteś taka głupia? Tak, jakbyś wypiła to jedno piwo ze świadomością, że Cię zmuli, też byśmy po Tobie jeździli. Byłaś świadoma, co alkohol zrobi z Tobą po tak długiej przerwie i na pusty żołądek, ale nie zamówiłaś sobie soku, tylko świadomie sięgnęłaś po alkohol. To, że się źle poczułaś wynikało z Twojego zachowania. Nikt nie będzie Ci współczuł głupoty. Pozostaje pytanie: po co to zrobiłaś? wiedziałaś, jaki będzie finał, a sięgnęłaś po drinki. Zaplanowałaś to z góry, skoro poprosiłaś faceta o pilnowanie. Tylko po co? Chciałaś popsuć znajomym zabawę, aby musieli Cię pilnować? Nie lepiej było stopniowo pić w domu, przyzwyczaić organizm, tak, że miałabyś blisko do łóżka? Ale nie, po co... lepiej podpić się i mieć pretensje do całego świata. A co do Twojego chłopaka - zrobił z siebie idiotę na własny rachunek. I to 300km od domu. olej to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobota była do kituuuu - kasia
Nie chciałam go sprawdzić,fajnie,że wiesz lepiej niż ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobota była do kituuuu - kasia
Z imprezą wyskoczyli nagle-bo dwa dni temu,tak to u nich jest,wszystko na ostatnią chwilę.Więc nie miałam kiedy,,trenować''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiedziałaś, że dawno nie piłaś;) było wypić jednego drinka;) ja prawie w ogóle nie mogę pić więc zazwyczaj kończy się na jednym piwie a potem piję cole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Na dodatek pił,mimo ze nie kazałam" to jedno zdanie sporo mowi o tobie... "NIE KAZALAM"? a to nam sie trafila wladczyni. Ty sie nachalas, a masz pretensje do faceta,tlumaczenie sie ze bylas glodna i ze tylko trzy drinki jest kiepskie, on tez nie umial ocenic ile mogl wypic zeby nie pasc. Inna bajka jest to ze jesli facetowi to sie czesciej zdarza to trzeba by mu sie przjrzec czy facet nie ma problemu z alokoholem. Jakas idiotka napisala ze wlasnie dlatego jej mezem nie jest polak, bardzo ciekawy argument

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobota była do kituuuu - kasia
Podnosiłam go z parkietu,bo się wywalał.Prowadziłam go,bo nie miał sił iść.Trzymałam go,bo wymiotował.Jak widać miałam siłę na wszystko,ja byłam tylko ŚPIĄCAAAA !!!!!!!!!!!! Na maxa śpiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobota była do kituuuu - kasia
No raczej ma ten problem,skoro każda impreza zawsze tak wyglądała.Ale nie,on uważa,że ma mocną głowę,a ja przesadzam.Wiedział,że ta impreza to taki,,test''dla niego.Wiem,że to dziwnie brzmi,ale tak własnie to wyglądało.Miał pokazac,że nie pije na umór i że umie sobie odmówić.ALe jak widać - nie potrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiziamizia
to musi być prowo - choć z drugiej strony ....cholera , dzie sie rodzą takie głupie dziewuchy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przemyśl sobie po co się chodzi na imprezy nie po to, żeby postawić na swoim następnym razem nie pij:P a jak facet ci nie pasuję zmień na niepijący model

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drgawka
Jak nie miałaś czasu oswoić się z alkoholem, mogłaś go nie pić. A to, że facet przeholował - możesz z nim pogadać, że umawialiście się inaczej i gniewać się nie o to, że się upił i Cię "nie pilnował" tylko, że złamał dane słowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×