Płyn Ejakulacyjny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Preejakulat, płyn ejakulacyjny (z łac. pre przed + ejakulat) wydzielina gruczołów opuszkowo-cewkowych[1] oraz gruczołów cewkowych wydzielających śluz[2], wydobywająca się z penisa podczas pobudzenia seksualnego, pełniąca funkcję naturalnego lubrykantu. Ilość wydzielanego preejakulatu jest zmienna osobniczo; niektórzy mężczyźni w ogóle nie produkują preejakulatu[3], a inni nawet ponad 5 ml[2]. Nie zostało dowiedzione, że preejakulat może zawierać plemniki, co umożliwiłoby zapłodnienie nawet, jeśli nie doszłoby do wytrysku. W badaniach klinicznych na małych grupach pacjentów (w których brało udział od kilku do kilkunastu osób) z prawidłową ilością plemników w ejakulacie stwierdzono, że preejakulat w ogóle[4] nie zawierał plemników lub zawierał ich bardzo małe ilości, do tego o upośledzonej ruchliwości[5], które nie mogą spowodować zapłodnienia, a także plemniki martwe; w tym samym badaniu wykazano, że preejakulat może zawierać limfocyty CD4 i makrofagi, zatem może być w nim obecny wirus HIV. Autorzy zasugerowali, że ryzyko zarażenia HIV jest większe niż domniemane ryzyko ciąży w przypadku dostania się preejakulatu do pochwy, gdyż nigdy nie stwierdzono przypadku takiego zapłodnienia.

czy to co tu pisza to prawda? pomórzcie

pomóżcie*

Nieprawda.

w sensie jak ja sie tym kiedys dawno temu interesowałam to czytałam szereg artykułów ze ten płyn posiada plemniki i moze zapłodnic, co do hiv- to sie w ogole nie orientuje.

to znaczy poza tym dotyczącym HIV :D Ale to nie odkrycie bo to i przy normalnym stosunku tak jest ;)

dlaczego zart?? to po co to pisza i ludzi w blad wprowadzaja??

może chcą żeby rodziło się więcej dzieci ???

naukoFFFcy to debile takie teorie są coraz modniejsze i nie głoszą ich naukowcy powiązani z kościołem a raczej z władzą :) więc w gre wchodzi raczej tylko polityka pro rodzinna :D

widze kiziaaaa ze zalezy ci na tym zeby to była prawd co ? wtedy upewniłabys sie ze nie zajdziesz w ciąze? a nie łąwiej było sie zabezpieczyc?

zawsze kocham sie bez gumki i jak narazie nie mam dziecka... wiec ja im wierze

wiesz to ze do tej pory nic nie było nie oznacza ze to prawda, tak naprawde w ciagu twojego całego cyklu masz jakies 2,3 dni kiedy mozesz zajsc, do tego dochodzi żywotnosć plemników Twojego faceta. i niewazne w co TY wierzysz, wazne jak jest naprawde. My cie zmusic do ostrożnosci nie mozemy - to twój wybór ale potem nie płacz nam ze jestes w ciazy :D

kiziaaaaa wytłumaczę ci to obrazowo Facet który chce sie zabezpieczyć przed wpadką jakiejkolwiek by metody nie wybrał czy to tabletki (są na świecie) czy wazektomia zawsze musi odczekać ładne kilka tygodni zanim będzie pewność że nie zapłodni. W przypadku wazektomi dochodzi do przecięcia nasieniowodów!!!! Więc skąd plemniki? :D A jednak mogą być niedobitki przez parę tygodni. Poczytaj do metoda cię może niemiło zaskoczyć. A i to że ktoś spadając z 10m się nie zabił nie znaczy że drugi raz mu się też uda ;)

To prawda małżeństwo przez lata nie miał dziecka ale w końcu się zachciało. Mąż zalewał "formę" regularnie i obficie i nic i tak męczyli się prawie rok. Az pewnego razu mąż wziął żonę od tyłu jak jakaś dziwkę (a to nie były jej najpłodniejsze dni) i zaczął ją mocno posuwać dostała mocnego orgazmu pochwowego (pochwa wtedy wykonuje ruchy ssące) ii BINGO!!